Z pewnością inaczej wyobrażali sobie tegoroczne mikołajki państwo Hela i Kuba z Rogoźnej. 6 grudnia, nad ranem, w ich niedawno wybudowanym domu wybuchł pożar, po którym straty wstępnie szacuje się na ponad 100 tysięcy złotych. Sąsiedzi i przyjaciele założyli zbiórkę na portalu pomagam.pl, by wesprzeć młodych ludzi w odbudowie ich wymarzonego domu.
To bardzo smutna wiadomość. Samuelek Jurczyk-Szostak nie żyje. Dzielny 4-latek, otoczony miłością i troską swoich rodziców i bliskich, wspierany przez tysiące serc, zmagał się z ciężką chorobą.
- Nasz kochany Leoś, to 7-letni, wesoły i ciekawy świata chłopiec. Każdego dnia robimy wszystko, co w naszej mocy, by jego dzieciństwo było pełne radości... - tak rozpoczyna się wiadomość rodziców chłopca, którzy zwracają się z prośbą o wsparcie. Leczenie i rehabilitacja są niezbędne, jednak generują ogromne koszty.
Żorzanie poczuli ogromną potrzebę niesienia pomocy mieszkańcom najbardziej dotkniętych kataklizmem terenów Polski. W kilka dni po powodzi w mieście ruszyły zbiórki, organizowane m.in. przez miasto, parafie, szkoły podstawowe czy członków OSP. Pierwsze transporty darów trafiły już m.in. do Nysy i okolicznych miejscowości. Żorzanie...
Wolontariusze skupieni wokół OSP Rój wyruszyli dziś rano w kierunku Głuchołaz, by nieść pomoc najbardziej potrzebującym powodzianom. Zabrali ze sobą łopaty, nagrzewnice, agregaty prądotwórcze i dużo energii. Z kolei w mieście trwają zbiórki dla powodzian, organizowane między innymi przez jednostki miejskie.
Ogłoszony przez premiera wczoraj stan klęski żywiołowej, obejmujący również obszar powiatu raciborskiego, obrazuje skalę zniszczeń wywołanych intensywnymi opadami deszczu w ostatnich dniach. Żorzanie na szczęście zbytnio nie ucierpieli, za to chętnie wzięli się do pomocy innym regionom - w mieście trwa kilka zbiórek darów dla najbardziej...
Arcybiskup Adrian Galbas poprosił o przeprowadzenie zbiórki na terenie archidiecezji katowickiej.
Prawie dwuletni Igorek urodził się jako zdrowe dziecko i na początku nic nie zdradzało kłopotów. Dopiero później rodzice zauważyli obniżone napięcie mięśniowe dziecka i w grudniu 2022 roku trafili do neurologa. Tak zaczęła się walka z chorobą, która nie jest jeszcze dobrze poznana.
Milena Fuchs jest otwartą, towarzyską dziewczyną. Niestety zmaga się z ciężką chorobą i potrzebuje naszej pomocy.
W parafiach powiatu wodzisławskiego i okolic w niedzielę 26 listopada odbywała się zbiórka pieniędzy na rzecz rocznej Nikoli z Wodzisławia Śląskiego. Życie dziewczynki może uratować tylko niezwykle kosztowna operacja w Bostonie. Trzeba zebrać ponad 5 mln zł, a brakuje jeszcze 700 tys. zł. Rodzice dziecka mówią, że teraz życie dziecka...
Opieka nad jednym dzieckiem z niepełnosprawnością to ogromne wyrzeczenie. - My to mnożymy razy 3! - zauważają rodzice Ani, Alicji i Aleksandra z Żor, którzy przyszli na świat w 25. tygodniu ciąży.
W tej zbiórce nie liczą się dni, ale godziny! 46-latek z Jastrzębia-Zdroju w sierpniu usłyszał diagnozę, która wywróciła jego życie do góry nogami. Trwa zbiórka pieniędzy na ratujące życie leczenie.
Rodzice małego Franciszka z Żor, który urodził się z rzadką wadą kończyn dolnych, znanej jako hemimelia strzałkowa, proszą ludzi dobrej woli o pomoc w zbiórce pieniędzy na ważną operację.
Uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych im. Matki Teresy z Kalkuty w Żorach od 1 marca do 16 kwietnia br. uczestniczyli w akcji pn. „Zrób porządek w swojej szafie", w ramach której placówki prowadziły zbiórki niepotrzebnej odzieży, by pomóc potrzebującym. W akcji brały udział 52 szkoły z całej Polski.
"Starszy sierżant Tomasz Gołek zawsze był gotów nieść pomoc każdemu, kto jej potrzebował. Angażował się w powierzone mu obowiązki, nie pozostawiając nikogo w potrzebie. Teraz, gdy spłonął jego dom i stracił dorobek życia, sam potrzebuje pomocy" - przekazuje pszczyńska komenda, zachęcając do okazania wsparcia.
Tysiące oczu wpatrzone w zielony pasek zbiórki, który z minuty na minutę, z sekundy na sekundę zbliżał się do upragnionego celu. Rodzice Mikołaja Kubali, bliscy, przyjaciele i tysiące osób zaangażowanych w zbiórkę, życzliwych, śledziło finał akcji wymieniając się informacjami, jak niewiele zostało do końca. I niedługo później...
Rankiem informowaliśmy Was, że do zebrania pozostaje jeszcze nieco ponad 600 tys. złotych. Kilka godzin później potrzeba już mniej niż 500 tys. złotych. Kwota, która potrzebna jest na najdroższy lek świata, topnieje z minuty na minutę. Czy uda się chłopczykowi podarować na jego urodziny najpiękniejszy prezent, jaki można sobie wymarzyć?