W środę (12.03.) żorscy policjanci zatrzymali dwóch kierujących, którzy nie powinni wsiadać za kierownicę. Zarówno 29-letni mieszkaniec Ornontowic, jak i 34-letni mieszkaniec Żor posiadali czynne zakazy kierowania pojazdami.
Policjanci zatrzymali 61-letniego obywatela Białorusi, który prowadził ciężarówkę w stanie nietrzeźwości. Kierowca poruszał się samochodem całą szerokością jezdni, nawet kiedy uderzył w znak drogowy, nadal kontynuował jazdę.
Porównanie statystyk ze stycznia tego roku do danych z analogicznego czasu w roku poprzednim ukazuje pogorszenie sytuacji na śląskich drogach. Kierowcy częściej wykazują się nieodpowiedzialnym zachowaniem.
Bohaterem stajemy się poprzez czyny, których mamy odwagę dokonać. Pod koniec listopada udowodniła to trójka żorzan, która w niedzielny poranek zauważyła i udaremniła dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy.
W Suszcu doszło do czołowego zdarzenia toyoty z mazdą. 63-letni kierowca mazdy i pasażerka trafili do szpitala z obrażeniami.
Policjanci zatrzymali do kontroli kierującego renaultem bez włączonych świateł mijania. Okazało się, że 19-latek prowadził samochód bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwa i wykroczenia odpowie przed sądem.
Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni, aż w końcu uderzył w bariery drogowe. Jak podkreśla policja, do tragedii nie doszło dzięki reakcji innych uczestników ruchu drogowego.
Kierowca jechał samochodem na samej feldze, a jego dziwne zachowanie wzbudziło podejrzenia świadków. Mężczyzna nie powinien był wsiadać za kierownicę.
Statystyki ukazują zatrważającą rzeczywistość. Pijani kierowcy nic nie robią sobie nie tylko z przepisów, ale też ludzkiego zdrowia i życia.
Świadek zdarzenia zaalarmował służby w czwartek wieczorem. Od razu sprawdził też, czy nie ma poszkodowanych. Kiedy na miejsce przybyli policjanci, okazało się, że kierowcy nie ma.
Kobieta widziała, jak kompletnie pijany mężczyzna wsiada na motocykl. Natychmiast zareagowała - odebrała mu kluczyki i zawiadomiła policję.
Odpowiedzialność i szacunek do innych użytkowników dróg... o tym zapomniał 30-letni obywatel Ukrainy, który kierował audi mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
To już kolejny raz, kiedy właściwa postawa świadka niebezpiecznych zachowań na drodze uchroniła od ludzkiej tragedii.
Do niebezpiecznego wypadku z udziałem trzech samochodów doszło w sobotnie popołudnie. Okazało się, że kierujący jednego z pojazdów był nietrzeźwy i prowadził mimo braku uprawnień. W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały ranne.
Kierujący zatrzymany przez policję z Żor stanie przed sądem. Był pijany i nie miał uprawnień, które stracił za jazdę pod wpływem alkoholu.
W ręce żorskich policjantów wpadł 59-letni żorzanin, który stwarzał zagrożenie na drodze. Policjanci interweniowali dzięki właściwej postawie i reakcji innego kierującego.
Postawą godną pochwały wykazał się uczestnik ruchu, który udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy osobowego volkswagena. Przekazany w ręce pszczyńskich policjantów mężczyzna miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu!