Policjanci wezwani zostali do mężczyzny, który podczas festynu na osiedlu Księcia Władysława miał się awanturować. Sprzeczka rozpoczęła się wyzwiskami już w osiedlowym sklepie, a następnie przeniosła się w okolice traktu.
We wtorek, 1 lutego jedna z rozpraw w żorskim sądzie zakończyła się interwencją. To wszystko przez wzburzonego mężczyznę, który wymiar sprawiedliwości i mundurowych miał za przestępców.
W sobotę, 15 stycznia przed godziną 15.00 policjanci z żorskiej drogówki zostali wezwani w rejon skrzyżowania drogi krajowej nr 81 z ul. Północną, gdzie miało dojść do awantury. Jak ustalili na miejscu „zapalnikiem” całej sytuacji miało być zdarzenie drogowe, do którego doszło jeszcze na terenie Zbytkowa.
Wszczął awanturę na ulicy, a potem znieważył interweniujących policjantów. Mowa o 18-letnim mieszkańcu Żor, który w sobotę, 18 grudnia w godzinach wieczornych został zatrzymany w rejonie ulicy Boryńskiej.
Za znieważenie i groźby kierowane pod adresem policjantów wkrótce odpowie 30-letni mieszkaniec Rybnika. Mężczyzna w sobotę wszczął awanturę w jednym z żorskich lokali, gdzie zaatakował personel.
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i ratowników medycznych odpowie 48-latek, który w nocy z poniedziałku na wtorek wszczął awanturę w mieszkaniu swojej partnerki.
39-letni mieszkaniec Żor odpowie za atak na policjanta. Nie dość, że szarpał za mundur i odpychał stróża prawa, to jeszcze podrapał go po twarzy.
Dzisiaj w nocy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który awanturował się pod barem szybkiej obsługi. Zdenerwowany 32-latek ponaglał sprzedawczynię i zniecierpliwiony trąbił, gdy czas oczekiwania na zamówienie wydłużał się. Niestety jego zachowanie wzbudziło podejrzenie, że mężczyzna jest nietrzeźwy, a badanie alkomatem potwierdziło ten fakt.
16 września do policyjnej izby zatrzymań trafił 36-latek. Wcześniej mundurowi interweniowali z jego powodu aż trzy razy. Mężczyzna awanturował się i był kompletnie pijany, nie zważał na to, że w mieszkaniu są dzieci.
14 września policjanci zatrzymali poszukiwaną przez sąd 25-latkę. Kobieta awanturowała się w centrum miasta, pod drzwiami jednego z lokali gastronomicznych.
Najpierw wszczął awanturę z konkubiną, wyzywał ją i poniżał, a później poszczuł policjanta psem i zagroził, że jeśli nie zostawi go w spokoju zwolni go z pracy.
Mieszkaniec Żor został wczoraj wieczorem zaatakowany przez sąsiada, który najpierw wszczął awaturę, a potem zaczął go okładać pięściami.
Policjanci zatrzymali w nocy 32-latka, który wdarł się do domu swojej partnerki. Kiedy ta nie otworzyła drzwi dobijającemu się mężczyźnie ten wybił szybę w drzwich tarasowych, wtargnął do środka i wszczął awanturę. Jak się okazało 32-latek był poszukiwany przez wodzisławski sąd.
65-letni mieszkaniec Żor odpowie za naruszenie nietykalności i znieważenie interweniujących policjantów. Mężczyzna najpierw wszczął awanturę z żoną, a potem zaatakował mundurowych. Twierdził, że ma znajomości i zwolni ich ze służby jeśli go nie zostawią w spokoju.
Policjanci zatrzymali wczoraj do wytrzeźwienia 60-letnią mieszkankę Żor. Kobieta wróciła z baru i w mieszkaniu wszczęła awanturę. Była wulgarna i agresywna, nie zwracała uwagi na to, że w domu przebywa jej kilkudniowy wnuk.
Policjanci interweniowali 5 marca na osiedlu Sikorskiegow Żorach, gdzie w jednym z mieszkań doszło do awatury. Przy kieliszku, w samo południe spotkali się sąsiedzi, pomiędzy którymi wybuchło nieporozumienie. Jak się okazało jedną z uczestniczek kłótni była 39-latka objęta sądowym nakazem powstrzymania się od nadużywania alkoholu.
Policjanci 4 listopoada interweniowali w mieszkaniu na osiedlu Korfantegow Żorach, gdzie doszło do awantury pomiędzy dwoma pijanymi kobietami. Obie pokłóciły się, gdy jedna nietrzeźwa wróciła do domu i zastała drugą w podobnym stanie.