3 tys. zł za tonę węgla w tym roku? Tak prognozują jego sprzedawcy
Dekarbonizacja, wojna, embargo na import węgla z Rosji - w wyniku nałożenia się na siebie tych czynników w Polsce pod koniec roku może zabraknąć nawet 11 mln ton węgla. Deficyt przełoży się na dalsze podwyżki.
Pod koniec kwietnia Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla (IGSPW) oraz Stowarzyszenie „Federacja Autoryzowanych Sprzedawców Polskiej Grupy Górniczej” (SFAP PGG) skierowały list otwarty do Premiera RP Mateusza Morawieckiego, w którym alarmują, że Polsce zabraknie węgla. - Sytuacja na rynku węgla jest dramatyczna. Do końca roku zabraknie 9-11 mln ton węgla i to już po uwzględnieniu przepustowości portów. Brak najbardziej dotkliwy będzie w sektorze komunalno-bytowym - przestrzega Łukasz Horbacz, prezes IGSPW.
Unia dekarbonizowała, Polska zmniejszała wydobycie. Wojna zmieniła reguły
IGSPW oraz SFAS PGG wskazują na ciąg przyczynowo-skutkowy, który dla polskiej gospodarki i polskich gospodarstw, wciąż opartych w dużej mierze na węglu, będzie mieć fatalne skutki. Opiera się on na unijnej polityce dekarbinizacji, idącym za tym zmniejszaniem wydobycia węgla w Polsce, którego popyt wcale nie malał, wobec czego importowano węgiel z Rosji. Na który teraz nałożono embargo. "Narastająca od wielu lat unijna polityka dekarbonizacji doprowadziła do stopniowego zmniejszania wydobycia węgla w kraju. Podaż węgla malała znacznie szybciej niż popyt, a powstałą w ten sposób lukę uzupełniał węgiel z importu, w 80% właśnie z Rosji. Przyczyn skupienia się importerów na tym właśnie kierunku jest wiele, główne z nich to niska cena, relatywnie niskie koszty logistyki i jakość dopasowana do potrzeb polskiego rynku" - czytamy w liście do premiera Morawieckiego, podpisanym przez Łukasza Horbacza i Zbigniewa Krupskiego, prezesa SFAP PGG.
Embargo uderzy w sektor komulano-bytowy
Ich zdaniem nagłe odcięcie rosyjskiego węgla, jakkolwiek słuszne moralnie, bo rosyjskiego niedźwiedzia należy zagłodzić, rodzi jednak w perspektywie pozostałej części roku trzy zasadnicze problemy. Według Horbacza i Krupskiego zabraknie ok 11 milionów ton węgla, co z kolei może przełożyć się na ogromne wzrosty cen węgla. Do tego zabraknie odpowiedniej jakości węgla dla sektora komunalno-bytowego.
Z wyliczeń Horbacza i Krupskiego wynika, że brakujące 11 mln ton węgla rozłoży się w następujących proporcjach: 6 mln ton braknie w energetyce, 5 mln ton zabraknie w sektorze komunalno-bytowym, w którym lokalne ciepłownie mogą zostać bez miałów, a dla odbiorców indywidualnych na pewno zabraknie węgla opałowego.
- O ile te 6 mln to zaledwie ok. 20% zużycia energetyki, o tyle w sektorze komunalno-bytowym 5 mln ton to niebagatelne 40% całego rynku
- alarmują Horbacz z Krupskim w liście do Morawieckiego, przestrzegając, że niedobór będzie odczuwalny jak nigdy dotąd.
W zeszłym roku detaliczne ceny węgla wzrosły w krótkim czasie o około 100% z poziomu 700-900 zł/t na wiosnę do 1200 – 1800 zł na koniec roku. W tym roku sytuacja ma się jeszcze pogorszyć. "Uważamy, że przy tak ekstremalnej przewadze popytu nad podażą ceny, które już w tym momencie oscylują wokół 2200 brutto za tonę w portach, w sezonie grzewczym spokojnie mogą przekroczyć poziom 3000 zł brutto."
Problemu nie rozwiąże zwiększenie wydobycia w rodzimych kopalniach, bo... nie jest to możliwe. Jak informują branżowe media (np. Parkiet.pl) największy producent surowca, a więc Polska Grupa Górnicza jeszcze w lutym zapowiadała, że na ten rok jest w stanie wydobyć około 23 mln ton węgla, tj. mniej więcej tyle samo co w roku 2021. Również Bogdanka i Tauron Wydobycie nie wykazują możliwości zwiększenia wydobycia, co wiązałoby się z inwestycjami, o których – poza planowanymi – nie słychać. Jeszcze mniej optymistyczna jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Firma nie zamierza zwiększać wydobycia węgla energetycznego, skupiając się na węglu koksującym.
Będą rekordy ubóstwa energetycznego?
Część węgla trafi do Polski zapewne drogą morską, będzie on jednak gorszej niż węgiel rosyjski jakości: z USA – zasiarczony, z RPA – wysokopopiołowy, z Indonezji – za miękki, z Australii – tam są węgle o szeroki spektrum parametrów, ale koszty frachtu z Australii są bardzo wysokie. Pozostaje więc Kolumbia – tam węgiel już kupują traderzy z całej Europy licytując coraz to wyższe ceny. "Wszystko to oznacza, że poczynione w ostatnich latach znaczące postępy w walce ze smogiem mogą zostać zaprzepaszczone. A przecież wyeliminowano z rynku muły, floty, węgiel brunatny. Z roku na rok przybywa kotłów na ekogroszek w standardzie ecodesign. Jakość powietrza stopniowo się poprawia. Ze względu na uwarunkowania rynkowe spora część użytkowników będzie spalać węgiel o parametrach gorszych niż dotychczas, pozostali wrócą do palenia czym popadnie. Znów śmieci będą segregowane na palne i niepalne, a te palne na takie, które można spalać za dnia i takie które można spalać nocą. Ubóstwo energetyczne, które wśród ogrzewających się indywidualnie węglem zwykle należało do najwyższych będzie bić wszelkie rekordy." - przestrzegają Horbacz i Krupski.
Apel o zerowy VAT na węgiel
Proponują dwa rozwiązania, które pomogą zniwelować nieco problem. Pierwsza propozycja, to obniżenie do zera stawki VAT na węgiel co przy cenie węgla na poziomie 2500 zł brutto VAT da niemal 500 zł oszczędności. Druga, to przekierowanie szerszego strumienia wysokojakościowych, tańszych krajowych węgli opałowych do sektora komunalno-bytowego poprzez sieci dealerskie. Gorsze jakościowo węgle importowane, mogłyby trafić do energetyki, która jest dużo lepiej przygotowana do spalania tego typu paliw w sposób bezpieczny dla zdrowia ludzkiego i środowiska.
(art)
Ukraine
Novyny
@drrwal .....Racja ,może źle sformułowałem pytanie ,chodziło mi że Polska w UE jest największym producentem węgla nawet przed Czechami a nie gazu ziemnego, bo tym jest Holandia , że to chyba lepiej korzystać z swojego , czego mamy u siebie dużo ,no niestety dzisiejsze problemy z węglem i nie tylko, dowodzą że czego by nie było, czy by było ,zawsze z którejś strony w nas zwykłych ludzi uderzy ,dzisiaj tylko dziecko nie rozumie co dziś na świecie liczy się najbardziej i na pewno nie jest to Człowiek .......
~benzin - przecierz ich nie ogrzewaja zadne cieplownie na syf weglowy Oni uwazaja ze kaloryfery grzeja same z siebie
~August ,słusznie piszesz, kto to widział aby ciepłownia w xxi wieku była na węgiel i dymiła 24 h, nawet w lato, ciepło na dworze a z niej bucha czarny, gęsty dym, do tego pełno sadzy, na osiedlu to aż czarno od tej sadzy, ciepłownie budowano według technologi ZSRR, kto to widział, po prostu wyburzyć te całe ciepłownie i albo wybudować nowe na gaz, albo ogrzewanie mieszkań za pomocą prądu, a nie z starych ciepłowni, gdzie pali się największym węglowym świństwem, który nazywa się odpad weglowy.
Chyba tylko menele chcą się grzebać w popiele. Dym z komina śląskiego kwadracioka to straszny obciach na skalę europejską. Przestańcie już rozpaczać nad tym węglem. Wstydu nie macie?
To chyba jedyna na świecie ciepłownia z paneli słonecznych która działa całą dobę przez okrągły rok. ...Na Gliwicką poprowadzi cię GPS .
Ciepłownia na panele słoneczne, zadowolony z odpowiedzi ?
jestemrad, ciekawy@, Jaka ciepłownia zasila wasze mieszkania?
Objektywny -Polska wbrew pozorom też dość dużo gazu wydobywa, z tym że wiadomo ma swoje zasoby i musi je oszczędzać, dlatego powinniśmy nasze paliwa rozkładać tak, aby być jak najbardziej niezależni, a to jest wtedy jak mamy jak najwięcej surowców, zarówno własnych jak i importowanych, ty palisz ekogroszkiem, twój sąsiad gazem a ja drewnem, każdy ma ciepło i nie bijemy się cenowo na rynku, to jest dla mnie najbardziej racjonalne.
jestemrad-Możesz mieszkać w centrum miasta i być wieśniakiem, a możesz mieszkać w głębokiej wsi i być światowcem, miejsce zamieszkania nie robi z ciebie innego człowieka, Ty jesteś wieśniakiem, bo odrzucasz to co inni mówią, typowy wieśniak z ciebie, "uczył się nie będę, nie interesuje mnie wiedza o technologiach, naukę mam gdzieś, słyszałem że w domach mają piece kopcą, tak na blokach godają i telewizji, skoro tak mi powiedziano i żech w to uwierzył to tak jest, musi to być prowda i nima innej opcji, żodnoinauka mie nie przekono, bo mój sąsiod padoł i on wiy bo się zno". Z takimi jak ty, to musiał z nimi wojować Mikołaj Kopernik, dlatego jesteś uznany za wieśniaka, bo wiedza cię nie interesuje a swoje urojenia. Nie mam pieca w domu, nie mam też samochodu w domu, ale bezsensu rozmowa, bo ty uważasz że ludzie z domów mają auta w domach, mają takie bramy w domu, tam wjeżdżają autem i je tam trzymają, widział to świat, auto parkować w domu? Wiedziałeś o tym że ludzie parkują auta w swoich domach? Szok dla ciebie, ale to się nazywa garaż, sprawdź co to jest, bo pewnie nie wiesz, a kotły mają w kotłowniach a nie w domach, sprawdź w wiki co to kotłownia.Cokolwiek napiszesz, to robisz z siebie debila, ludzie na twoim osiedlu niezłe jaja muszą sobie z ciebie robić. Już wiesz co to garaż i kotłownia?
jestemrad ....masz rację, tylko tobie podobni mają wszystko z niczego , prąd z gniazdka ,ciepło że ściany lub podłogi ,woda z kranu ,światlo z żarówki ,jeszcze może być światlo dzienne .Możesz też mi napisać w jakich zakładach czy kopalniach jest produkowany gaz w Polsce ??? Bo mówi się że nie bierzemy kredytu w pieniądzach w których nie zarabiamy, pewnie nie zrozumialeś aluzji , ale to nic ,to jak myślisz myślący inaczej jeżeli zostało by zatrzymane paliwo którego nie mamy i nie produkujemy ,a ja nie dał bym ci z mojego węgla prądu by ci nie śmierdziało ,zostało by ci ognisko na balkonie o ile taki posiadasz ,tylko pytanie czym byś w nim palił bo drewno tobie też śmierdzi ???? I takie małe doradzam -----może przestań używać stoperów do uszu klapek do oczu może to coś da ??? Jeżeli nie to już nie pisz ........
@ciekawy może są tacy młodzi ale na pewno nie inteligentni. I na pewno nie pochwalą się nikomu w pracy, że aby się wykąpać to muszą najpierw napalić w piecu bo byłby obciach. @Objektywny - dzięki ogrzewaczowi gazowemu odkręcam kurek i mam ciepłą wodę. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś inny zatrzymał się na etapie palenia w piecu czyli na poziomie XIX wieku i jeszcze w dyskusji się pyta o tak podstawowe rzeczy. Jakbyś nie wiedział są też przepływowe ogrzewacze czy bojlery na prąd. Drogo? No ale żyjemy jak ludzie. Można się w ogóle nie kąpać, będzie taniej. @drrwal - dlaczego ludzi z bloków nazywasz wieśniakami? Przecież wieśniak to mieszkaniec wsi. Czyżbyś uważał tę nazwę za obraźliwą? No i dlaczego się wściekasz, że się z ciebie nabijam? Każdy człowiek na Śląsku, w Polsce, a nawet w Europie śmiałby się w twarz dzikusowi który mieszka pod jednym dachem z piecem. Przecież tego nie da się pogodzić z jakimiś normami higienicznymi. Każdy kto ma piec - akceptuje brud. Można zrozumieć rolnika, górnika, mechanika czy budowlańca którzy brudzą się w pracy bo... ktoś im za to płaci. Ale jakim skończonym brudasem trzeba być aby brudzić się w swoim domu paląc w piecach - obojętnie czy na węgiel czy na drewno!
Tak Tak Tak objektywny masz racje!!!
Ziemia jest płaska a ludzie bez węgla (w chałupach) poumierają
Temat zamknięty
@Do _jestemrad .....Napisz w końcu czym ty ogrzewasz swój dom o ile go masz ??? Może też napiszesz jak to u ciebie wygląda by woda była gorąca ???? .....chciałbym poczytać i uwierzyć że taki z ciebie ekolog jak piszesz ,oczywiście tylko wtedy kiedy napiszesz prawdę ? Prawdziwą, bez spisywania z internetu.....I ciekawi mnie jak to walczyłeś z obrońcami mułu i flotu ? Tak samo jak tu , swoimi komentarzami których sam nie rozumiesz ? Trochę ci podpowiem Polska ma kopalnie i węgiel, dlatego dzisiaj masz prąd w domu , i nie pisz o gazie o słońcu o wiatrakach , pompach, chyba że o tym wszystkim poczyta z zrozumieniem , może wtedy odkryjesz że utylizacja tego ekologicznego pozyskiwania energii nie będziewcale wcale taka ekologiczna , tak ale to ciebie już nie dotyczy tylko twoich potomków ,jak oni ciebie mają wspominać, jak nazywać ??????...
~Do_jestemrad - obawiam się że niestety nie masz racji, bardzo często rozmawiam z młodym, wykształconymi, (wydawałoby się inteligentnymi ) osobami które naprawdę nie widzą w tym nic dziwnego że w czerwcu czy w lipcu ktoś musi iść "złożyć" ogień żeby sobie podgrzać wodę na mycia, niektórzy są jeszcze dumni z tego że zaoszczędzą na prądzie
Dam Ci dobrą radę odpuść trollowi i poszukaj na YouTube filmiku „dlaczego głupi nie wie że jest głupi”wtedy zrozumiesz że to nie ma najmniejszego sensu.
Kiedyś sam walczyłem z obrońcami mułu,flotu i tego całego czarnego syfu i doszedłem do wniosku,że to nie ma sensu.Jednakże po tych kilku latach wyraźnie widać że węglowi jaskiniowce są na wymarciu i to czas zrobi swoje ich przekonań z dziada pradziada nie zmienisz,pozdrawiam
jestemrad-Z drewna nie masz marasu, bo popiół z drewna to ekologiczny nawóz do ogrodu, zasila moje warzywa, ogrodnicy czychają na taki nawóz. Pytasz po co mi to, już ci odpowiadałem, bo to nowoczesne, wygodne i tanie, wymyślone przez naukowców i potwierdzone normami, ale ciebie nawet nie chce się dowiedzieć czym jest drewno a czym drzewo, już nie mówiąc czym jest piec a czym kocioł na hozgas, udowodniłeś że jesteś leniem z bloków, porostu wieśniak z bloku, co ma zamknięty świat na nowoczesność i naukę, bo gdyby było inaczej, to wiedział byś że kiedyś w miastach zamiast gazu ziemnego, to stosowali gaz z węgla, zagazowywali węgiel i tym sposobem miałeś w bloku gaz z węgla, ale takiemu pustakowi jak ty, to pewnie nawet do głowy nie przyszło, który nawet na swoich rodziców i dziadków mówi że byli "brudasami", wstyd aby syn tak mówił o swoich rodzicach i dziadkach.
@drrwal jest ogromna różnica bo miastowi chętnie się rozstaną z kachlokami w kamienicach (lub już dawno się rozstali ogrzewając się na inne sposoby). A na Śląsku w domkach jest jakiś kult pieców... Ludzi trzeba do tego przymuszać uchwałami wymyślonymi przez miastowych. To niezrozumiałe. Tym się powinni zająć jacyś etnogrofowie i może psychiatrzy. Powiedz - ile marasu masz z tego palonego drzewa? Po co ci to? Tanio, tanio a życie przeleci i się okaże, że po co się tak męczyć? W imię paru złotych polskich?
jestemrad, kto to sa ci miastowi? Czy to są ci co mają jeszcze piece w kamienicach, na które tak psioczysz? Czy oni już do miastowych się już według ciebie nie zaliczają....
jestemrad. Nie każdy kto miał piec na familokach czy blokach był brudasem, wręcz przeciwnie, tam byli bardzo czyści i porządni ludzie, oczywiście brudasy też się zdarzali, jednak ty bardzo źle się wypowiedziałeś o swoich rodzicach, to że nie poszło ci w rodzinie, to tych swoich rodzinnych "brudów" nie powinnieś wyciągać, bo nie każdy miał syf w mieszkaniu, jak to opisałeś, ludzie na familokach czy blokach mieli piece kaflowe i porządek taki, że z podłogi szło obiad jeść, więc nieładnie że brudy swoich rodziców wywlekasz na forum i opisujesz ich, że "są brudasami bo mają piece", coś tu nie halo...
@drrwal ludzie w latach 50. po wojnie cieszyli się z każdego dachu nad głową. Ale mamy XXI wiek, nowoczesne technologie, cała Europa odeszła lub odchodzi od palenia w piecach, a na Śląsku... zachwyt piecami i daremna polemika broniąca BRUDU. Dlaczego tak bardzo się oburzyłeś na taki argument? To nieprawda, że w piwnicy jest tyle pyłu, że nikt by się nie odważył tam wejść w laczkach? Za co ty człowieku, chcesz umierać? Za piec??? No weź człowieku zmądrzyj. To, że twoi rodzice i dziadkowie żyli tak samo to nie powód abyś ty kilkadziesiąt lat temu też tak żył. A nawet jakbyś chciał to zauważ... że miastowi, którym nie podoba się smród na to nie pozwolą. Myślę, że te ceny węgla to świadome działanie polityków, które ma zniechęcić do pieców najbardziej opornych.
jestemrad- Znów cię zszokuję, pewnie nie uwierzysz ale taka jest historia. Osiedla PRLu budowano już w latach 50 XX wieku, wtedy wszystkie osiedla miały ogrzewanie kaflowe i kuchnie kaflowe, więc jak oceniasz tych ludzi, byli brudasami? Twoja matka, dziadek, ojciec(o ile go znałeś) babcie i ciotki to byli brudasy? Widać fajną masz opinię o swojej rodzinie, czy oni wiedzą że masz ich za brudasów? Ale to cię brudasy spłodzili, nie wstyd ci być potomkiem brudasów? Tym bardziej jak jesteś gorol i pochodzisz z polski, to nawet ubikacji było brak a cywilizacja na poziomie ZSRR, a ty chcesz coś pisać o brudzie, zobacz jak brudne i cuchnące są osiedla współcześnie, ale zaminusowałeś że swoich rodziców i dziadków nazwałeś brudasami bo palili w piecach kaflowych i kuchennych, nie ładnie tak śmiać się z ludzi, którzy cię spłodzili i wychowali.
jestemrad (188.137. * .64)
piszesz :
"Zawsze sobie tak myślę, że ktoś kto posiada piec musi być brudasem"
powiem ci szczerze
myślenie nie jest twoją mocną stroną
~IIIIIII (193.56. * .98)
jeżeli chcesz uzyskać odpowiedź na Twoje pytania
zaloguj się na nowiny.pl
Pozdrawiam
@drrwal w latach 60 czy 70 używano kachloków, kóz (prymitywny piecyk w głównym pokoju) czy ogrzewano się piecami kuchennym, a cała rodzina siedziała w kuchni zimą. Dzisiaj większość ogrzewa się... śmieciuchami (kotły na wszystko) lub kopciuchami (kotły na węgiel, na drzewo itd). Wszystko dymi, natomiast oczywiście piece V klasy mniej. Niestety w Polsce jeszcze ponad 3 miliony domów jest wyposażona w piec i kopcący komin. Niestety w proporcjach najgorzej wypada województwo śląskie. Ok. 80% domów jednorodzinnych kopci, truje i robi problem wizerunkowych dla naszego regionu. Zawsze sobie tak myślę, że ktoś kto posiada piec musi być brudasem bo jak sobie np. wyobrazić sytuację, że ktoś wychodzi z łóżka, ubiera brudny dres i gumowce i idzie przyłożyć do pieca w piwnicy po czym wraca i kładzie się do łóżka?
@norud, a po co klikasz przycisk ,,zgłoś" i prosisz o usunięcie komentarza ? wstydzisz się czegoś ? odpowiedz nam kretynie czy piszesz jeszcze sam se sobą, odpisujesz jeszcze na swoje komentarze ? Ile używasz nr. ip to ja doskonale wiem. Są do tego odpowiednie programy o których ty nie masz pojęcia. Podaj swój adres e-mail lub nr tel. to Ci napiszę gdzie mieszkasz podam ci adres domowy. Bo tu podać go nie mogę z wiadomych względów. A morze zdjęcie swojego domu na chcesz zobaczyć. @norud ,drrwalu. Ośmieszasz się pajacu. I przestań obrażać innych bo się to źle skończy.
~miejscowy (92.119. * .126) jesteś w wielkim błędzie
ale jeżeli spowoduje to że skończą się głupie komentarze
trzymajmy się tego że to ja pod wieloma "nikami"
piszę tu z Wami
jest tylko jeden mały problem mam stałe IP od ładnych parę lat
i redakcja zna mój IP
Pozdrawiam
Dlatego napisałem że jałowa dyskusja, Jedyna nadzieja że to pokolenie naturalnie wymrze
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
~ciekawy-Zgłoś mnie że smrodzę, ty zatruwasz powietrzę bo używasz ciepłej wody i odkręcasz grzejnik, a z komina ciepłowni bucha czarny dym, wtedy ci to nie przeszkadza ten czarny dym z ciepłowni, który grzeje twoje osiedle, ale bezdymne palenie z mojego kotła na hozlgas już ci przeszkadza, żal mi cię że taka zazdrość cię rospiera. No cóż, musisz to przeżyć albo najlepiej wyjedź na ten swój zachód, nikt za tobą tęsknił nie będzie....
zaiste jałowa dyskusja naprawdę, rozumiem że jak ojciec i pradziad smrodził to już to masz w genach, no nie przegadam naprawdę - jak się trochę w popiele i pyle węglowym nie pobawisz to pewnie dzień uważasz za stracony
ciekawy, skoro ty nie dostrzegasz różnicy, to po co ci co mają gaz, mają też komin gazowy? Czemu im też tego komina nie każesz wsadzić do sypialni? Ale tak naprawdę o co ci chodzi, kocioł V klasy jest legalny, ma normy i jest dopuszczony jako kocioł zgodny z prawem, bez daty niespełnienia przez niego norm, więc zgodny z prawem, a więc o co ci chodzi, po co te twoje pisanie, skoro nie dasz sobie wytłumaczyć jak działa taki kocioł, bo nigdy nikt cię do swojego domu nie zaprasza i nie masz pojęcia o ogrzewaniu, co już wszystkim udowodniłeś że twoja wiedza w temacie jest zerowa, czyli żadna, ale skoro kocioł V klasy jest na legalu. to czego chcesz się czepiać? Masz aż taki problem że inni mieszkają w domu a ty nie masz takiej możliwości, kogo chcesz obwiniać, nas czy twoich rodzicó.
ciekawy (188.137. * .170)
pozwolisz że poprawię Twój wpis i dopiszę
jest wpisane "- zapałka - drewno - węgiel - dym i smród, "
powinno być "- zapałka - drewno -pellet - węgiel -olej opałowy -gaz - i smród, "
zabrakło " -iskra - benzyna i smród " " - olej napędowy - samozapłon i smród "
drwall - tak naprawdę wszystko się sprowadza do - zapałka - drewno - węgiel - dym i smród, jeżeli jesteś taki pewien swojej technologi to rozumiem że wyjście komina masz doprowadzone do sypialni - no w końcu nic nie dymi
~ciekawy-Kotła zasypowego starego typu, jeszcze robionego gdzieś w garażu, bez żadnej elektroniki, sterowników itp, to wtedy tzw kopciuch, dlatego że tłumi się jego ogień i powstaje dym, inaczej jest z kotłami V klasy, bo tam albo podajnik albo bufor i ogień się musi palić a nie dymić, dasz opał za wilgotny, to zniszczysz kocioł, nie porównój starego zasypowego kotła z kotłem V klasy, bo tego porównać nie idzie.
drwall daj już spokój z tym czepaniem się słowek, Przecież jak napiszemy wymiennie kopciuch, smrodziarz, śmierdziel czy tam truciciel to wszyscy od razu wiedzą że chodzi o posiadacza kotła czy tam pieca co.
Piec czy kocioł 5 klasy zero dymu???
To chyba na paliwo jądrowe
Kto dziś używa pieców? To likwidowano w latach 60 i 70 xx wieku, co wy z tymi piecami, teraz są kotły, tzw kopciuchy i nowoczesne kotły V klasy, kto dziś pali w piecu? Nawet nie wiecie jak działa kocioł V klasy, zero dymu, czysty ogień, piec sterowany przez czujniki do komputera.
@Masakra a czemu właściciele domków sami sobie nie finansują inwestycji na swoim terenie? Przecież w ten sposób podwyższa sobie poziom życia i wzrośnie wartość ich nieruchomości. Wiadomo że pokolenie urodzone po 1990 na pewno używać pieców nie będzie chciało. Raz z lenistwa drugi raz z większego szacunku do siebie.