Jechał ekspresówką 240 km/h. Jaki wyrok wydał sąd?
26-letni kierowca zatrzymany po pościgu, w trakcie którego jechał z prędkością 245 km/h, usłyszał sądowy wyrok.
Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie (8.10.) na drodze ekspresowej S52 (na odcinku z Cieszyna do Bielska-Białej). Kierowca mercedesa niebezpiecznie zbliżył się do poprzedzającego go samochodu, jadąc "na zderzaku". Chwilę po jego wyprzedzeniu, rozpoczął gwałtownie przyspieszać. Pierwszy pomiar prędkości wskazał, że jechał z prędkością 197 km/h.
Policjanci grupy Speed, wykorzystując sygnały uprzywilejowania, ruszyli za nim. W pewnym momencie kierowca mercedesa osiągnął prędkość przeszło 240 km/h. Ostatecznie policjanci zatrzymali go na „wiślance” w Skoczowie, kiedy 26-latek zatrzymał się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną.
Za rażące przekroczenie prędkości oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, 26-latek z Cieszyna za swoje postępowanie odpowiedział przed sądem. Za popełnione wykroczenia został ukarany grzywną w kwocie 3000 złotych, półrocznym zakazem prowadzenia pojazdów oraz 36 punktami karnymi.
źr. Policja Cieszyn, o. sqx
~ZmotoryzowanyPatrol (46.112. * .3)
Ile według Ciebie jak piszesz "Owszem - kara się należy za znaczne przekroczenie prędkości... "
Ile to znaczne przekroczenie prędkości 500 km/h może 1000 km/h ?
W Niemczech po jeździe Bugatti z prędkością 350 km/h chcieli wprowadzić bezwzględny limit 130 km/h na autostradach, kierowcę (obywatela Czech) skazać na wieloletnie więzienie i konfiskatę samochodu. Sprawa była dość głośna. W ostateczności kierowca udowodnił że panował nad autem, wybrał odcinek i porę o bardzo małym natężeniu ruchu. Ale to Niemcy - inne autostrady, inna KULTURA jazdy. Duża część zdjęć (czy nawet filmików) z "pomiarów" udowadnia błędy policji. Mierzy prędkość RADIOWOZU, do tego manipulacja zoomem - były przypadki kiedy udowodniono że radiowóz goniąc pojazd jechał znacznie ponad 100 km/h tymczasem kierowca nie przekoczył "90" a policja ZMNIEJSZAŁA dystans. Czy tu było zagrożenie? Czemu nie dali filmiku, Jeśli uzywali radaru - to metalowe bariery fałszują pomiar. Owszem - kara się należy za znaczne przekroczenie prędkości...
Czy Holownia dostał podobny mandat ależ nie ,on jechała rządowym kirlerowcą
kolega mówił że na Wisłę osiąga ponad 300km\h na motorze przerobiony ma ogranicznik prędkości
I bardzo dobrze łapać takich gnoi i rekwirowac samochody. To są potencjalni mordercy na drodze.