Ministerstwo Zdrowia chce przekonać do szczepień przeciw koronawirusowi tych, którzy mają wątpliwości
Z początkiem października rusza kampania informacyjna „Chcę zrozumieć”. W resorcie zdrowia tłumaczą, że akcja ma przekonać do szczepień przeciw COVID-19 tych, którzy mają wątpliwości. - Jak wynika z badań focusowych osoby nieprzekonane oczekują więcej przystępnych informacji na temat szczepionek. Dlatego wraz z kampanią uruchamiamy też stronę internetową gov.pl/chcezrozumiec - poinformowano.
Ministerstwo Zdrowia wylicza, że w pełni zaszczepionych jest już ponad 22,5 mln Polaków. Co więcej, w resorcie powołują się na wyniki badań Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetu Warszawskiego i agencji badawczej ARC Opinia i Rynek, podając, że postawy osób sceptycznych wobec szczepień w czasie pandemii zmieniły się. Co trzecia osoba, która jeszcze w 2020 r. deklarowała, że nie zaszczepi się przeciwko COVID-19, zrobiła to w 2021 roku przynajmniej jedną dawką. Jeszcze większa zmiana zaszła wśród osób wyrażających niepewność wobec takich szczepionek w 2020 roku. Ponad połowa z nich przyjęła jednak przynajmniej jedną dawkę. Wciąż jednak duża część Polaków ma wątpliwości. - Dlatego z początkiem października rozpoczynamy kampanię „Chcę zrozumieć” - argumentuje resort.
- Kampania „Chcę zrozumieć” ma spokojnie i rzeczowo przekonywać, a nie tylko zachęcać do szczepień. Pokazujemy, że rozumiemy wątpliwości i w odpowiedzi na nie dostarczymy argumentów, które pomogą podjąć decyzję - mówił Adam Niedzielski podczas konferencji inaugurującej kampanię.
Resort opracował filmowe spoty i materiały graficzne. Z kolei strona internetowa gov.pl/chcezrozumiec zawiera najważniejsze informacje o szczepionkach i szczepieniach. Ministerstwo argumentuje, że nie unika tam trudnych tematów, dotyczących rzadko występujących, ale możliwych skutków ubocznych szczepień. - Jesteśmy przekonani, że otwartość i chęć zrozumienia to dobra postawa w rozmowie z osobami nieprzekonanymi - podkreślono.
- Rozmawiałam z wieloma wątpiącymi, w tym rodzicami. Za większością decyzji o braku szczepienia krył się lęk. Kampania "Chcę zrozumieć" ma rozwiać wątpliwości, a tym samym przekonać niezdecydowanych rzeczową argumentacją - tłumaczyła dr Anna Lewandowska, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.
Chcą szczepić czwartą a potem piątą, dziesiątą dawką JEDNODAWKOWEJ szczepionki. To znaczy - logicznie biorąc - że te "szczepionki" są mało skuteczne. Wirus SARS mutuje podobnie jak wirus zwykłej grypy. Sęk w tym, że szczepionka na 2023 rok jest na bazie wirusa z 2022 - a skoro wirus mutuje - to jaki to ma sens szczepienia zeszłoroczną szczepionką. Nie żebym był przeciwnikiem szczepień (bo są skuteczne), ale skuteczne szczepionki opracowuje się przez KILKANAŚCIE LAT! A nie kilka miesięcy. Gdzie długotrwałe testy kliniczne - aby sprawdzić długotrwałe skutki i powikłania? NIE BYŁO ! Sam mam kilkanaście przykładów z mojej firmy - ci co się szczepili mają teraz poważne problemy zdrowotne. Mieliśmy dobitne przykłady paranoi - iluż pacjentów po zawałach, krwotokach, wylewach, wypadkach nie doczekało pomocy - bo trzeba było zrobić test (który trwał 2-4 godziny) - gdzie liczyły się minuty na uratowanie życia. A w kartach zgonu - "powikłania po wirusie" (którego nie mieli).
Jak za darmo to czemu nie przyjemne jeszcze za siostrę jeśli można !
Od czerwca jestem po komplecie szczepień i właśnie od kilku dni mam ujemny wynik testu. Jeżeli tak ma wyglądać łagodna forma Covid jaką ja przeszedłem to nie wyobrażam sobie "pełnowymiarowego" przebiegu choroby bez szczepień. Chyba stałem się sceptykiem szczepionkowym
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu