Śmieci w rzekach, śmieci w zbiornikach wodnych. Problem jest poważniejszy, niż się wydaje [WIDEO]
Wody Polskie ruszają z nową kampanią edukacyjną „Wody to nie śmietnik”. Jej celem jest uświadomienie problemu śmiecenia w pobliżu zbiorników wodnych i nad rzekami.
Śmieci w rzekach i na brzegach zbiorników wodnych to regularny problem w całym kraju. Często brak wyobraźni w tym aspekcie prowadzi do licznych katastrof związanych ze skażeniem wód. Woda to nasze wspólne dobro. To podstawa życia. Dlatego jedynie wspólnymi działaniami można zadbać o czystość rzek, stawów, oraz jezior. Tymczasem problem śmiecenia jest bagatelizowany. Akcje, których celem jest ograniczenie tego negatywnego zjawiska, przynoszą efekt jedynie w krótkim czasie. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest regularność, z jaką ogromne ilości odpadów trafiają ponownie do wody. Problem nasila się w okresie wiosenno-letnim, kiedy plaże i inne miejsca rekreacji nad wodą, są tłumnie odwiedzane przez wypoczywających.
Dlatego Wody Polskie ruszają z nową kampanią społeczną „Wody to nie śmietnik”, która ma na celu naświetlenie problemu w całym kraju i wysyłają portret pamięciowy.
- Nie chodzi tylko o metaforę. Zwrócenie uwagi na problem i jego dosłowną wagę jest konieczne. To jakie ilości śmieci w każdym sezonie letnim trafiają nad wody i do nich jest zatrważające. Bez względu na to jak często i jak intensywnie wszystkie zainteresowane środowiska będą sprzątały tereny nad wodą, śmieci momentalnie pojawiają się z powrotem. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach administruje 9 dużymi zbiornikami wodnymi w woj. śląskim i opolskim. Gdyby nie zaangażowanie naszych służb, społeczników i wędkarzy, wszystkie te akweny w sezonie letnim zamieniłyby się w wysypiska śmieci – informuje Mirosław Kurz, dyrektor Wód Polskich w Gliwicach i zwraca uwagę:
- Nad wodę trafiają nie tylko papierki czy butelki po napojach, ale w zasadzie wszystko co już nie jest potrzebne w gospodarstwach domowych: telewizory kineskopowe, lodówki, pralki, opony samochodowe, elementy karoserii samochodów, odpady remontowe. A przecież te śmieci w ogóle nigdy nie powinny się znaleźć nad wodą. Dlatego mamy nadzieję, że kampanie takie jak ta uświadomią mieszkańcom, jak bardzo niewłaściwe jest zanieczyszczanie wód, a ustawiczne działania podejmowane w tym kierunku przez Wody Polskie i sprzymierzeńców, włączających się w akcje porządkowe, sprawią że śmieci nad wodą zacznie w końcu ubywać, nie przybywać.
Od 2020 r. Wody Polskie otrzymują zgłoszenia o coraz większej liczbie dzikich wysypisk z odpadami wszelkiego rodzaju nad wodami. Potwierdzeniem ogromu pracy, którą trzeba wykonać, są także statystyki, obrazujące ilość zebranych śmieci na obszarach administrowanych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach, tj. w województwie śląskim i opolskim. W minionym roku na dwóch przykładowych zbiornikach: Turawa (woj. opolskie) i Przeczyce (woj. śląskie) w czasie społecznych akcji sprzątania wolontariusze i służby RZGW w Gliwicach zebrali ponad 10 ton śmieci.
- Gdybyśmy włączyli do tej statystyki odpady zebrane przez naszych pracowników w ramach prac utrzymaniowych na zbiornikach i wzdłuż rzek powstałby niechlubny obraz sprawców zanieczyszczania rzek, za którymi właśnie wysyłamy metaforyczny portret pamięciowy – aby przemówić do wyobraźni i ku przestrodze – podkreśla dyrektor Wód Polskich w Gliwicach.