"Zielony ład" może poczekać? Izabela Kloc apeluje o zmianę priorytetów UE
Zdaniem europosłanki PiS z Mikołowa, w dobie koronawirusa Polski nie stać na realizację kosztownych wytycznych Unii Europejskiej w zakresie transformacji gospodarki energetycznej.
- Koronawirus sieje spustoszenie. Ludzie tracą życie i zdrowie, a gospodarka pogrąża się w największym od dekad kryzysie. Mimo tego Unia Europejska nie zamierza zrewidować „Zielonego Ładu”. Może to doprowadzić do ogromnego wzrostu cen energii w Polsce i zubożenia społeczeństwa na niespotykaną skalę - twierdzi Izabela Kloc.
Europosłanka PiS ze Śląska apeluje o poparcie petycji adresowanej do Komisji Europejskiej. Rozchodzi się o zmianę unijnych priorytetów. I. Kloc wskazuje na ogromne koszty, jakie poniosą kraje wspólnoty w związku z transformacją energetyczną. Koszty, którym w dobie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa, możemy nie podołać.
- Oczywiście, część ideologów unijnej polityki klimatycznej zapewnia, że obecne zamieszanie jest najlepszym momentem, aby na gruzach „starej” energetyki zbudować nowy świat oparty na odnawialnych źródłach energii. W przypadku Polski to nie zadziała. Nie mamy takich finansowych i technologicznych możliwości, aby elektrownie węglowe zastąpić od razu farmami wiatrowymi albo instalacjami fotowoltaicznymi. Oznacza to, że nie stać nas na jednoczesne finansowanie „zielonej” transformacji i ratowanie gospodarki przed skutkami koronawirusa. Tych wydatków pogodzić się nie da. I to jest jedyny, racjonalny punkt wyjścia do dyskusji o tym, co będzie dalej z Polską i całą Unią Europejską - twierdzi I. Kloc.
Celem petycji jest odłożenie decyzji o przyjęciu Prawa Klimatycznego aż do wyjścia z rodzącego się dopiero kryzysu gospodarczego, ponowne rozważenie przez Komisję Europejską celów redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r., przesunięcie "zielonych" pieniędzy na ratowanie przemysłu, stworzenie możliwości "czystego" wykorzystania węgla (gaz syntezowy).
Więcej informacji TUTAJ.
Ludzie
Senator VIII kadencji, posłanka na Sejm V, VI, VII i VIII kadencji, od lipca 2019 europosłanka.