Najpierw przebiegł po dachu i masce taksówki, a potem położył się obok budynku prokuratury. Pytany dlaczego to zrobił nie potrafił udzielić policjantom odpowiedzi. 19-latek z Żor odpowie za zdewastowanie samochodu.
Dzielnicowy z Żor ujął w czasie wolnym od służby złodzieja sklepowego, który ze skradzionym towarem rzucił się do ucieczki. Policjant w tym czasie przebywał w sklepie wraz z dzieckiem. Kiedy zauważył, że mężczyzna towar upycha do torby zamiast do wózka zaczął mu się przyglądać.
Trzech mężczyzn w wieku od 22-23 lat odpowie za pobicie. W nocy z soboty na niedzielę zaatakowali oni 26-latka, który zatrzymał się ze znajomymi w restauracji przy popularnej "Wiślance".
Nawet do 5 lat więzienia grozi 38-latkowi z Żor, który okradał swojego pracodawcę. Mężczyzna był zatrudniony jako kierowca, gdy popadł w kłopoty finansowe zaczął kraść olej napędowy.
Policjanci interweniowali 5 marca na osiedlu Sikorskiegow Żorach, gdzie w jednym z mieszkań doszło do awatury. Przy kieliszku, w samo południe spotkali się sąsiedzi, pomiędzy którymi wybuchło nieporozumienie. Jak się okazało jedną z uczestniczek kłótni była 39-latka objęta sądowym nakazem powstrzymania się od nadużywania alkoholu.
Kryminalni z Żor zatrzymali 6 marca 27-latka poszukiwanego przez cieszyński i warszawski sąd, a także prokuraturę w Białymstoku. Dwie z podstaw poszukiwawczych to listy gończe wydane na Śląsku i na Podlasiu.
Pod koniec lutego w jednym z domów w dzielnicy Kleszczów wybuchł pożar. Ofiarom żywiołu na pomoc ruszył wówczas przypadkowy świadek, a także wszystkie służby ratownicze. W pożarze zginął 47-letni mężczyzna, niestety zmarł też 45-latek, który o życie walczył w szpitalu.
Miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i z poruszał się wąskimi uliczkami w dzielnicy domków jednorodzinnych. Na szczęście dalszą jazdę udaremnił mu policjant wydziału kryminalnego, który akurat tamtędy przejeżdżał.
Kryminalni z Żor zatrzymali wczoraj 42-latka poszukiwanego przez miejscowy sąd. Mężczyzna został skazany na kilka miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko rodzinie i opiece. Wpadł w ręce policjantów kiedy z Holandii przyjechał w odwiedziny do Polski.
Kolejny raz publikacja wizerunku przyniosła efekt. Rybnicka policja otrzymała wiele informacji na temat tożsamości kobiety, która była podejrzewana o kradzież. Wczoraj została przesłuchana i usłyszała zarzut. 35-latka miała również kraść w innych miastach.
Żorscy policjanci wspólnie z pracownikami WIOŚ oraz żorskiego urzędu miejskiego, na terenie jednej z prywatnych posesji, ujawnili 14 naczep ciężarowych wypełnionych zbiornikami z nieznaną substancją. Śledczy przypuszczają, że może to być nowy sposób przestępców na nielegalne pozbywanie się odpadów.
Wysoka kara grzywny, przepadek napojów alkoholowych, a nawet sądowy zakaz sprzedaży alkoholu grozi 41-letniemu właścicielowi lokalu położonego nieopodal centrum Żor. Nielegalny proceder ujawnili policjanci zwalczający przestępczość godpodarczą i zabezpieczyli ponad 200 litrów mocniejszych trunków.
83-letnia mieszkanka Żor Rownia straciła oszczędności swojego życia. Dała wiarę, że jej córka spowodowała wypadek drogowy na terenie Niemiec i przekazała "kurierowi" 20 tys. złotych. Dopiero, gdy wydała pieniądze zorientowła się, że padła ofiarą przestępców.
Jastrzębscy kryminalni potrzebowali niecałej doby, aby ustalić i zatrzymać sprawcę kilku kradzieży sklepowych. Amator drogich zapachów uciekł z drogerii z koszykiem pełnym perfum oraz wód toaletowych.
Komendant Miejski Policji w Żorach pogratulował wczoraj wzorowej postawy obywatelskiej Pani Monice, która zwróciła znalezioną, sporą sumę pieniędzy.
Kara dyscyplinarna, grzywna, a nawet areszt grożą dwóm sprzedawczyniom popularnej sieciówki w Żorach, które zostały przyłapane pod wpływem alkoholu w miejscu pracy. O sprawdzenie stanu trzeźwości kobiet poprosiła kierowniczka sklepu, która na miejsce wezwała policjantów.
Wezwała policjantów i zażądała, aby ci kupili jej papierosy i colę, gdy odmówili wysłała ich do sąsiadów. Oburzona ich postawą odmówiła chwilę później przyjęcia wystawionego mandatu karnego. Teraz 65-latka stanie przed sądem i za bezpodstawną interwencję zapłaci grzywnę.