Tragiczny dzień na śląskich drogach
We wtorek (26.02.) na Śląsku w wypadkach drogowych zginęły trzy osoby, a od początku roku aż 18. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi może kosztować nas lub innych uczestników ruchu drogowego utratę zdrowia lub nawet życia. Wsiadając za kierownicę jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i pozostałych użytkowników dróg.

We wtorek do śmiertelnych w skutkach wypadków drogowych doszło w powiatach będzińskim, cieszyńskim i żywieckim. To jeden z najtragiczniejszych dni na śląskich drogach w tym roku. Od początku roku na śląskich drogach śmierć poniosło aż 18 osób. To więcej o dwie osoby, niż w analogicznym okresie roku 2024, chociaż ogólna liczba wypadków w tym samym czasie spadła o 33. W wypadkach najczęściej giną piesi - w tym roku to już 7 osób.
- Ładna pogoda i sucha nawierzchnia dróg, jak również brak śniegu powodują, że mocniej naciskamy na gaz. Pamiętajmy jednak, że konsekwencje tego mogą być tragiczne. Nadmierna prędkość nadal jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Im większa prędkość, tym większe ryzyko zaistnienia wypadku i śmierci - podkreśla biuro prasowe śląskiej komendy policji.
Wraz ze wzrostem prędkości wydłuża się droga hamowania, a wykonywanie manewrów staje się trudniejsze. Pamiętajmy, że wsiadając za kierownicę samochodu stajemy się odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za innych użytkowników dróg.
Dlatego policja apeluje o to, aby zawsze zachować rozsądek i rozwagę na drodze. Niech pierwsze słoneczne dni tegorocznej wiosny nie staną się przepustką do zbyt szybkiej jazdy, a miniony weekend na drogach niech będzie przestrogą i ostrzeżeniem przed brakiem rozsądku za kierownicą.
źr. śląska policja
"Ładna pogoda i sucha nawierzchnia dróg, jak również brak śniegu powodują, że mocniej naciskamy na gaz."
Bezkarność, policji nie ma nigdzie, to w głównej mierze jest przyczyną śmierci na drogach!