Działania strażaków w Żorach zakończone. Za nimi ponad 100 interwencji
Wczoraj późnym wieczorem zakończyły się działania Państwowej Straży Pożarnej w Żorach w związku z intensywnymi opadami deszczu. Najbardziej zagrożeni podtopieniami swoich domów byli mieszkańcy ul. Hallera i Gajowej, a także w pobliżu rzeki Rudy w dzielnicy Kleszczów. Strażacy interweniowali na terenie miasta w sumie 100 razy.
Ulewne deszcze największe zagrożenie wywołały w nocy z soboty na niedzielę (14/15.09). Intensywne opady spowodowały podniesienie się stanu wód w Rudzie, co poważnie zaniepokoiło mieszkańców - na szczęście woda rozlała się tam po drodze i okolicznych polach, nie tworząc bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców.
Groźnie było również w dzielnicach Rój i Rogoźna, gdzie woda z okolicznych pól albo przepełniała rowy odprowadzające i stawy, albo tworzyła rozlewiska w najniżej położonych terenach. Byliśmy wówczas na miejscu:
W Żorach podtopienia na Gajowej i Hallera. W Rybniku Ruda wylała na ul. Partyzantów
Dziś sytuacja na terenie Żor jest już opanowana, woda stopniowo opada, również w korycie rzeki Rudy.
Aktualnie Państwowa Straż Pożarna w Żorach nie prowadzi żadnych czynności związanych z intensywnymi opadami. Do wczorajszego wieczora obsłużyliśmy 100 interwencji związanych z odpompowywaniem wody, oraz 6 dotyczących połamanych drzew lub gałęzi - wylicza mł. bryg. Krzysztof Kuś, oficer prasowy KM PSP w Żorach.
Woda w rzece Rudzie opada również na wodowskazach w Rybniku - Gotartowicach i Paruszowcu.