Przyszłość CPK niepewna, ale w Żorach trwa inwentaryzacja terenów pod inwestycję
Choć nadal nie wiadomo, czy budowa linii kolejowej z Katowic do Ostrawy m.in. przez Żory w dotychczas planowanej formie dojdzie do skutku, to w mieście trwają prace inwentaryzacyjne. Pracownicy zewnętrznych firm do końca roku będą przyglądać się zieleni, budynkom i infrastrukturze stojącym na drodze planowanego szlaku kolejowego.
Budowa kolei szybkich prędkości w ramach CPK budzi ogromne emocje wśród mieszkańców Żor. Tory mają biec m.in. przez dzielnicę Rowień - Folwarki, na terenach o gęstej zabudowie mieszkaniowej. W ciągu kilku minionych lat odbyło się kilka spotkań z mieszkańcami, w trakcie których wyrażali oni swój sprzeciw i obawy związane z tą inwestycją.
Po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych w naszym kraju o inwestycji zrobiło się nieco ciszej. Rząd Donalda Tuska dopiero niedawno zapowiedział kontynuację tego projektu, choć o części dotyczącej Górnego Śląska mowy nie było. Mieszkańcy nadal więc nie są pewni, czy tory kolejowe ostatecznie przetną ich działki, czy nie.
Pewności nie ma nawet prezydent Żor, Waldemar Socha. W niedawnym wywiadzie dla Nowin Żorskich przyznał on, że takie trwanie w zawieszeniu jest niekorzystne również dla miasta.
Projektowanie trwa, i to takie dość zaawansowane, bo mówimy już o szczegółach tego projektu. Ale czy to będzie zrealizowane - tego nie wiem, bo to tak naprawdę jest decyzja polityczna. A my, dopóki się to nie rozstrzygnie, nie wiemy, co mamy robić w tym rejonie. Na razie zakładamy, że ta kolej będzie - mówił prezydent Socha.
Potwierdzeniem tych słów wydaje się informacja, jaka dotarła do żorskiego Urzędu Miasta. Czytamy w niej, że reprezentanci wykonawcy prac (konsorcjum firm DOHWA Engineering Co., Ltd i KOREA NATIONAL RAILWAY (Koreańskie Koleje Państwowe) oraz zgłoszonych inwestorowi podwykonawców: Daniel Maranda Pracownia Analiz Środowiskowych ASANGA, EKKOM Sp. z o.o., WTU Sp. z o.o., TDM PROJEKT Sp. z o.o., Rail Engineering sp. z o.o., ATDI Sp. z o.o., Mobility Solutions Sp. z o.o., TD ENERGO sp. z o.o., Wielobranżowa Pracownia Projektów Energetycznych Sp. z o.o.) mogą pojawiać się w rejonie planowanej inwestycji na terenie Miasta Żory w okresie do końca bieżącego roku, w związku z potrzebą wykonania m.in.:
- inwentaryzacji i obserwacji przyrodniczych,
- inwentaryzacji istniejącej infrastruktury m.in. energetycznej, teletechnicznej, drogowej, melioracyjnej, sanitarnej,
- dokumentacji fotograficznej budynków sąsiadujących z inwestycją do prowadzonych analiz hałasu i wpływu linii kolejowej na budynki i budowle oraz innych niezbędnych do dokumentacji projektowej.
Mieszkańcy okolic, przez które ma przebiegać nowa linia kolejowa, mogą spodziewać się wizyty przedstawicieli wyżej wymienionych firm.
Przeciwko inwestycji protestują nie tylko mieszkańcy Żor, ale i sąsiednich Palowic, Bełku czy Mszany. Organizują oni manifestacje i spotkania z mieszkańcami, by zwrócić uwagę na dotykający ich problem. Zapowiedzieli oni także zwołanie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w tej sprawie. Pod dostępną tutaj petycją do wojewody śląskiego podpisało się już blisko 700 osób.
Ludzie
Prezydent Żor
@~miejski czytaj ze zrozumieniem. KDP pomiędzy Katowicami a Ostravą powinna mieć jedną stację, taki jest tu potencjał. KDP nie zajedzie na dworzec ani w Rybniku ani w Żorach, więc ta stacja powinna być optymalnie pomiędzy naszymi miastami by z niej był jak najlepszy dojazd do naszych miast.
@gestskoczka po co nowe przystanki jak są stacje? Nie wiemy czy dożyjemy CPK ale jeśli nawet to przecież wszystkie istniejące stacje: Wodzisław, Rybnik, a nawet Żory mają mieć łącznice umożliwiające wjazd z obecnych stacji na potencjalną nową linię CPK. Przystanek w lesie to jakaś kompletna polityczna (poPiSowska) mrzonka biorąc pod uwagę obecne trendy w transporcie i ekologii. Nigdy nie powstanie. W Żorach jest już jeden dworzec który raczej nie narzeka na tłumy pasażerów. ;)
@~miejski, aglomeracja rybnicka to jest zlewnia ścieków, tak samo jak aglomeracja żorska. Aglomeracja, w której są Żory, Rybnik, i inne miasta i miejscowości jest aglomeracją policentryczną. A jeśli chodzi o przystanek, to nie w lesie a w okolicy niedoszłej (na szczęście) manualnej pobieralni opłat przy zjeździe z A1 w Rowniu. Miejsce pomiędzy Żorami a Rybnikiem jest - moim zdaniem - bardzo dobre by tu zatrzymywały się KDP. Prawie że centralne miejsce pomiędzy czterema największymi miastami subregionu.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@gestskoczka jak przystanek w lesie według ciebie mógłby być dla całej aglomeracji? buahahaha Dla mieszkańców Żor obecny przystanek Żory jest podobno za daleko aby z niego korzystać, a co dopiero jeszcze dalej, nie mówiąc już o aglomeracji... Aglomeracja rybnicka ma niezły dostęp do kolei ale tylko w części zachodniej (Rybnik, Wodzisław, Rydułtowy, Czerwionka), część wschodnia czyli Jastrzębie i Żory są niestety wykluczone. Dla Żor szansą może być remont linii Żory-Pszczyna. Dla Jastrzębia miraże o powrocie kolei... Na razie przez 13 lat dyskusji nie ruszyło nawet... zasypywanie szkód górniczych na Bziu przez które miałaby iść odbudowana linia bocznicowa do Jastrzębia.
Ta linia KDP Katowice - Ostrava powinna powstać jak najszybciej. A przystanek Żory-Północ byłby ważnym komunikacyjnie dla całej aglomeracji.