Żorzanie zbojkotowali pomysł prezydenta Sochy. W Osinach nie powstanie nowy łącznik drogi

Prezydent Żor Waldemar Socha po raz kolejny ulega presji mieszkańcom i rezygnuje ze swoich planów. Tym razem sprawa dotyczy dzielnicy Osiny, a konkretnie budowy łączniku ulic Industrialnej i Głównej poprzez ul. Hupki oraz przebudowy ul. Głównej i jej skrzyżowań z ulicami Hupki i Warszowicką. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu prezydent ugiął się już pod protestami mieszkańców w sprawie stworzenia w dzielnicy Rogoźna strefy przemysłowej. O sprawie pisaliśmy w artykule Mieszkańcy Żor nie chcą terenów przemysłowych w Roju. Prezydent Socha ugina się pod ich presją.

Prezydent rezygnuje z pomysłu

Wczoraj (13.03) w mediach społecznościowych prezydent Socha opublikował nowy post. Poinformował w nim, że przychylając się do wniosków mieszkańców dzielnicy Osiny, zdecydował o odstąpieniu przez miasto od projektowania i budowy połączenia ulic Industrialnej i Głównej poprzez ul. Hupki, a także od przebudowy ul. Głównej i jej skrzyżowań z ulicami Hupki i Warszowicką. "Decyzja ta spowodowana jest obawami wątpliwościami licznej grupy mieszkańców Osin co do takiego przedsięwzięcia, które podczas spotkania przedstawił mi Radosław Wróblewski, Przewodniczący Rady Dzielnicy Osiny" - napisał. Dalej dodał, że jego celem "jest rozwijać Miasto Żory w taki sposób, by było one dobrym miejscem do życia i powodem do dumy dla mieszkańców. Dlatego też zawsze wsłuchuję się w głosy mieszkańców, a w sposób szczególny w te, wyrażane zbiorowo poprzez ich reprezentantów w radach dzielnic".

Było spotkanie

Pod koniec lutego odbyło się spotkanie mieszkańców dzielnicy Osiny z prezydentem. Jednym z głównych tematów było m.in. budowa łącznika ulic Industrialnej i Głównej poprzez ul. Hupki, a także przebudowy ul. Głównej i jej skrzyżowań z ulicami Hupki i Warszowicką. - Nie będzie to żadna obwodnica ani skrót do autostrady. Bo takie głosy do mnie dochodzą - przekonywał wówczas mieszkańców prezydent Waldemar Socha. Dodał, że w ciągu ul. Hubki zostanie wprowadzone stałe ograniczenie do 3,5 tony. Z małym wyjątkiem. Będą mogły się tam poruszać jednak takie pojazdy, których punktem docelowym będą przedsiębiorstwa działające w tamtym regionie. - Komu, by zależałoby utrudniać życie mieszkańców? Przecież prezydent i rada działają w imieniu mieszkańców. Musimy brać jednak pod uwagę interes miasta - dodał. Włodarzowi jednak nie udało się podczas spotkania przekonać mieszkańców. - Chcielibyśmy wyrazić zaniepokojenie, że to planowane rozwiązanie stanie się atrakcyjnym łącznikiem dla podróżujących pomiędzy wiślanką a A1. Co spowoduje większa liczba nie tylko samochodów osobowych, ale także cięższych pojazdów. Zmniejszy to bezpieczeństwo nasze, i naszych dzieci. Wyrażamy duże obawy w tej kwestii - mówił jeden z mieszkańców.

Mieszkańcy zadowoleni

Warto zwrócić uwagę, że decyzja prezydent o odstąpieniu budowy łączniku ulic Industrialnej i Głównej poprzez ul. Hupki jest spowodowana mobilizacją i wspólnym protestem mieszkańców dzielnicy Osiny. Zgromadzili ponad 600 podpisów pod inicjatywą dotyczącą całkowitego zaniechania tego przedsięwzięcia. Nie dziwi więc fakt, że mieszkańców ucieszyła, ale i uspokoiła decyzja prezydenta. "Dziękujemy za odpowiedź na nasz głos za to że, nie przeszedł Pan obojętnie nad tą sprawą i pochylił się nad tym tematem" - skomentował pan Robert pod postem Waldemara Sochy. "Takie informacje pokazują, że warto się starać! Dziękuje za wysłuchanie naszych głosów, wsparcie Rady Dzielnicy oraz tak duże zaangażowanie mieszkańców" - dodała pani Karolina. Wśród komentarzy zadowolonych mieszkańców pojawiły się także te sugerujące, że zmiana decyzji prezydenta ma swoje źródło w nadchodzących wyborach samorządowych. "Takie sprawy jak, masowe remonty dróg, nietworzenie stref przemysłowych tam, gdzie ich nie chcą, czy po prostu wsłuchiwanie się w głos mieszkańców dzielnic, udają się tylko w magiczny sposób na około miesiąc przed wyborami" - skomentował pan Marek.