"Zwycięstwo ma słodko-gorzki smak, a demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze". Bolesław Piecha z PiS komentuje wyniki wyborów
Zdaniem lidera regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości, Polskę czeka żmudny proces wyłaniania nowego rządu, który "najwcześniej zakończy się pod koniec listopada".
Przed nami żmudny proces tworzenia nowego rządu
- Wygląda na to, że wygramy, ale jak będzie z rządzeniem? Poczekajmy - mówi Nowinom poseł Bolesław Piecha z Prawa i Sprawiedliwości.
Regionalny lider PiS zwraca uwagę, że po ogłoszeniu wyników wyborów ruch będzie należał do prezydenta, który powierzy misję utworzenia nowego rządu.
Doświadczony parlamentarzysta zauważa, że w przypadku utworzenia rządu przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Nową Lewicę, sprawowanie rządów będzie trudne, gdyż łącznie jest to konglomerat "około 11-12 partii".
- Czeka nas żmudny proces tworzenia nowego rządu, który najwcześniej zakończy się pod koniec listopada
- mówi Bolesław Piecha.
"Zmęczenie materiału" zrobiło swoje
W rozmowie z posłem Bolesławem Piechą zwracamy uwagę na fakt, że prawdopodobnie PiS nie powtórzy w naszym regionie wyniku z poprzednich wyborów i również tu straci mandat.
- Wtedy było zupełnie inaczej. Mamy do czynienia z pewnym "zmęczeniem materiału". Ludzie są zmęczeni covidem, wojną na Ukrainie. Poza tym nie znam partii, może poza Koreą Północną czy Rosją, która trzymałaby władze od początku do końca przez wiele, wiele lat - mówi Bolesław Piecha i dodaje, że wynik wyborów najlepiej świadczy o tym, że narracja opozycji o zagrożeniu demokracji była kłamliwa.
- Demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze - kończy Bolesław Piecha.
Ludzie
Polityk Prawa i Sprawiedliwości, były europoseł i senator, aktualnie poseł.
Pan Piecha pisząc, że "demokracja w Polsce ma się dobrze" chyba nie rozumie co to jest demokracja. Bo na pewno nie sprowadza się ona do samych wyborów. Oznacza też RÓWNE SZANSE wszystkich startujących ugrupowań - medialne, w zakresie ograniczeń finansowych, zewnętrznego wsparcia itd. Te wybory nie były tymczasem równe, nie do końca więc były w 100 % demokratyczne. Rządzący mieli przewagę na starcie. A tak być nie powinno. Więc niech pan Piecha nie pisze bzdur.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@mysz
Podejrzewam u ciebie bardzo małą zawartość głowy.
11 milionów wyborców opowiedziało się za demokracja.Co to za kombinacje kto komu,kiedy.Ludzie chcą zmiany .A tu wielkie kombinacje.Wygrali demokraci i na tym koniec dyskysji.Tworzenie rządu powinno zacząć się po ogłoszeniu wyników a nie jakieś mecyje kombinacje itd.Trucie zdrowia i nerwów Polaków powinno być ukrócone.
Nie jesteśmy zmęczeni covidem czy wojną tylko kaczyzmem
Polska jest różnorodna,kolorowa i uśmiechnięta a za kolejne 4 lata waszych rządów nie było by już co zbierać
Jesteście mistrzami,tak dużo zepsuć chyba nikomu się jeszcze nie udało w historii Polski.
"Wolność kocham i rozumiem,wolnosci oddać nie umiem"
Panie Piecha, niech Pan nie próbuje tutaj opowiadać peanów o demokracji, bo akurat Wasz obóz zawsze dążył do zupełnej dyktatury. Jeśli potwierdzą się sondażowe wyniki wyborów, to wielu z Was spakuje swoje kuwety , wróci do swoich domków i będzie czekać na wezwania do prokuratury.