Tam, gdzie historia spotyka naukę i rozrywkę. Kopalnia Ignacy i Edukatorium Juliusz w Rybniku
Każda kraina ma swoje skarby i bogactwa. Nie inaczej jest w malowniczej Krainie Górnej Odry, której zasoby - szeroko ujmując - można by długo wymieniać. Skupmy się jednak na tym zdaje się najważniejszym - bogactwie, jakim są ludzie, co tworzą i jak się rozwijają. Rozwój bowiem jest inwestycją, która pomnaża to, co już mamy. Zaś Edukatorium Juliusz i kopalnia Ignacy w Rybniku - to miejsca, w których historia, nauka i rozrywka przenikają się wzajemnie inspirując do dalszego wzrostu.
Na mapie malowniczej Krainy Górnej Odry znajduje się mnóstwo punktów, które swoją ofertą kuszą zarówno lokalnych mieszkańców, jak i turystów. Nietrudno więc znaleźć miejsce, w którym spędzimy czas zafascynowani odkrywaniem i poznawaniem tego, co nowe i ciekawe, jednocześnie świetnie się przy tym bawiąc. Dziś zabierzemy Was w dwa niezwykłe miejsca - do Edukatorium Juliusz i na Kopalnię Ignacy.
Człowiek w centrum zainteresowań
W miejscu, w którym kiedyś działalność prowadził szpital, przed rokiem otwarto Edukatorium Juliusz. W pięknych murach dawnego budynku stworzono nowoczesną przestrzeń, która zabiera nas w podróż po ludzkim ciele.
Idealne miejsce, które uczniów zainspiruje do poznawania zagadnień z biologii - a kto wie, być może zachęci do planowania kariery lekarza? Młodsi odwiedzający znajdą odpowiedzi na mnóstwo pytań, którymi na co dzień tak chętnie zasypują rodziców. Zresztą dorośli też na nudę nie będą narzekać. W końcu w Edukatorium Juliusz można nawet wcielić się w rolę lekarza.
Tutaj wiedzę o tym, jak działa człowiek, przyswaja się bez wysiłku. Można dotknąć eksponatów, doświadczać i eksperymentować.
Przeszłość napędza przyszłość
Po wizycie w Edukatorium Juliusz, uzbrojeni w wiedzę na temat działania ludzkiego mózgu, przeniesiemy się na kopalnię Ignacy, gdzie będziemy podziwiać stworzoną przez człowieka "maszynę, która zmieniła świat".
Najstarsza kopalnia ziemi rybnickiej i jedna z najstarszych na Górnym Śląsku, uczy szacunku do historii. Do korzeni, z których wyrastamy. Jak wehikuł czasu pozwala przenieść się w czasie, by podziwiać myśl technologiczną, dzięki której tak wiele się zmieniło. Co więcej, kopalnia Ignacy to miejsce żywe, barwne i otwarte dla odwiedzających. W ciągu roku przyciąga mieszkańców i turystów licznymi imprezami.
Co więcej, w industrialnej przestrzeni można nawet... zawrzeć ślub! I w tym miejscu i my przysięgamy, że to nie koniec naszej przygody w Krainie Górnej Odry, wracamy jutro z kolejną propozycją.
Polecamy cały cykl:
- Tam, gdzie historia spotyka naukę i rozrywkę. Kopalnia Ignacy i Edukatorium Juliusz w Rybniku
- Od Iskry do Innowacji. Żory miastem ognia, energii i historii
- Od starożytności do nowoczesności: Zamek Piastowski i Muzeum w Raciborzu
- Czar węgla i natury. Carbonarium, Park Zdrojowy w Jastrzębiu-Zdroju, Opactwo Cystersów w Rudach, Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu
Jak to sie ma do atrapy muzeum w Lazni?
Laznia miala byc interaktywna, sa podswietlane gabloty i maszyna parowa z tektury.
To za miliony.