Matka miała ponad 4 promile alkoholu i dwie małe córki pod opieką
Policjanci interweniowali w sprawie 30-letniej kobiety w stanie skrajnego upojenia alkoholowego, która opiekowała się swoimi córkami. Miała ponad 4 promile alkoholu w organizmie.

W środę (2.04.) około 15:00 mundurowi zostali zaalarmowani przez ojca dwójki małych dzieci, zaniepokojonego stanem "zdrowia" jego żony, z którą aktualnie są w separacji.
- Ojciec dzieci próbował skontaktować się z kobietą, aby spotkać się z córkami. Gdy w końcu odpisała na wiadomość, jej treść była nieskładna i pełna błędów. W rozmowie telefonicznej matka mówiła bełkotliwie i niewyraźnie, co wzbudziło jego poważne obawy - przedstawia szczegóły sprawy asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy żorskiej komendy.
Policjanci, po przybyciu pod wskazany adres, zastali 30-letnią kobietę oraz jej dwie córki w wieku 4 i 6 lat. Szybko potwierdziło się, że matka dzieci jest kompletnie pijana – miała problemy z utrzymaniem równowagi, mówiła niewyraźnie, a z jej ust była wyczuwalna silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 4 promile alkoholu w jej organizmie.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę ojca, a kobieta trafiła do policyjnej izby wytrzeźwień. 30-latka odpowie przed sądem za opiekę nad dziećmi w stanie upojenia alkoholowego, czym naraziła je na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara nawet do 5 więzienia.
źr. KMP Żory, o. sqx
W takich przypadkach powinno być karne odebranie wszelkich socjali oraz opieka kuratora (może dodatkowo odebranie praw rodzicielskich). Może to też przyczyna separacji (że lubi wypić)?
Sąd i tak dzieci mamusi ona potrzebuje alimentów..
dajcie jej z moich 1600+
co by miała na wódę bo 800+ już nie wystarcza
Oj tam, oj tam, dała troszkę w szyję. Znając życie - mimo separacji sąd powierzy dzieci nieodpowiedzialnej matce a ojcu dowali alimenty (aby mogła więcej pić). Taka ilość - 4 promile świadczy że piła od dłuższego czasu. Z drugiej strony - to mając dzieci nie możesz się napić nawet kulturalnie - bo dajesz zły przykład, nie możesz świętować np urodzin.