Rozporządzenie metanowe pogodziło polityków PiS, PO i Lewicy
Polscy europarlamentarzyści wyjątkowo zgodnie zagłosowali w sprawie tzw. rozporządzenia metanowego, którego kształt będzie mieć wpływ na przyszłość górnictwa w Polsce.
499 europosłów zagłosowało za kompromisową propozycją w sprawie tzw. rozporządzenia metanowego. Początkowo Bruksela chciała, aby dopuszczalny próg emisyjny w kopalniach wynosił 0,5 tony metanu na 1000 ton wydobytego węgla. To oznaczałoby katastrofę dla polskiego górnictwa, które nie posiada technologicznych możliwości dostosowania się do tak wyśrubowanych norm.
Sukces rządu?
- Lekki optymizm pojawił się wraz ze stanowiskiem Rady Unii Europejskiej. Na forum rządów państw członkowskich udało się przeforsować limit 5 ton metanu. Warto przy tym pamiętać, że był to ogromny sukces negocjacyjny Polski, ponieważ w sprawie węgla praktycznie nie mamy żadnych sojuszników. W głosowaniu nad rozporządzeniem "metanowym" Parlament Europejski przyjął kompromisowe rozwiązanie, korzystne dla polskich kopalń. To historyczny moment. Po raz pierwszy - od bardzo dawna - w tej najbardziej zradykalizowanej, unijnej instytucji, rozsądek zwyciężył nad ideologią - twierdzi europosłanka Izabela Kloc (PiS).
Sukces Lewicy?
- Transformacja energetyczna tak, ale pod warunkiem, że nie odbywa się kosztem ludzi i miejsc pracy. Przekonaliśmy naszych zachodnich partnerów, pokazaliśmy konkretne dane i zatrzymaliśmy zły projekt rozporządzenia, który został zawalony przez polski rząd. Sam przekonywałem przedstawicieli mojej grupy politycznej do wypracowania tego racjonalnego kompromisu, bo wiedziałem, jak tragiczne mogą być konsekwencje dla mojego regionu. To sukces m.in. polskiej lewicy, która ma przełożenie na decyzje podejmowane w Brukseli. W Unii trzeba rozmawiać i negocjować a nie machać szabelką - komentuje z kolei europoseł Łukasz Kohut (Lewica).
To nie koniec procesu legisalcyjnego tzw. dyrektywy metanowej
Kolejnym etapem będą negocjacje międzyinstytucjonalne. Proces legislacyjny zostanie zakończony, gdy Komisja Europejska, Parlament Europejski i Rada Europejska ustalą wspólny tekst rozporządzenia.
Ludzie
Senator VIII kadencji, posłanka na Sejm V, VI, VII i VIII kadencji, od lipca 2019 europosłanka.
Nie tylko ty ale każdy kto tak myśli.
~Anka_Pisanka ty naprawdę masz poprzestawiane w tym łbie myśląc że zamknięcie kilku kopalń w Polsce uratuje cały świat.
Pisanka, skończ. Z zamknięciem kopalń będzie wiązało się "zamknięcie" miasta górniczego, jakim jest J-bie. Lokalnym szowinistom to pasuje. Gospodarza nie ma, bo każdy tu ciągnie w swoją stronę (byle jak najwięcej wyrwać z tego tortu).
A ten lewak może "rozmawiać" w Brukseli, bo tam pełno takich bezbożnych, i skrzywionych komuszą ideologią osobników, jak on...
Kiedy nareszcie mieszkańcy Jastrzębia zorganizują protest przed siedzibą JSW na wzór tego sprzed kopalni Janina w Libiążu? Miasto ma tylko szkody górnicze i hałdy, a pracę SCI, SWD, SPS, SRB itd.
Przecież główny postulat partii Kohuta to odejście od węgla do 2035r. Czyli on głosował wbrew swoim postulatom. Z czego on się tak cieszy?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem