Majówka na śląskich drogach: Zginęły 3 osoby, 25 zostało rannych, do stłuczek dochodziło co 13 minut
policjanci drogówki czuwali nad bezpieczeństwem wszystkich użytkowników dróg. Każdego dnia kilkuset mundurowych pełniło służbę na śląskich drogach. Od piątku do środy w naszym województwie doszło do 19 wypadków drogowych.
Tegoroczna majówka trwała do środy. Śląska drogówka tradycyjnie dbała o bezpieczeństwo kierujących i ich pasażerów, a także pieszych. Każdego dnia kilkuset policjantów pełniło służbę na śląskich drogach.
Doszło do 19 wypadków, w których 25 osób zostało rannych. Podczas weekendu majowego na naszych drogach zginęły 3 osoby.
- Dobre warunki pogodowe zachęcały kierowców do szybszej jazdy, co z pewnością przełożyło się na liczbę kolizji, których odnotowaliśmy 575. Oznacza to, że statystycznie na śląskich drogach co około 13 minut dochodziło do stłuczki - przekazuje zespół prasowy Śląskiej Policji.
Policyjne apele o niełączenie alkoholu z jazdą niestety nie do wszystkich dotarły. Mimo konsekwencji nie tylko prawnych, ale również tych moralnych, które ze sprawcami poważnych wypadków zostają nawet przez całe życie, wciąż są tacy, którzy wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu. Podczas tegorocznej majówki policjanci uniemożliwili dalszą jazdę aż 175 pijanym kierującym.
/źr. Śląska Policja/
~SzybkiKlin (139.99. * .68) dlaczego kierowcy przekraczali dozwoloną prędkość ?
Dobre warunki pogodowe ?
"Dobre warunki pogodowe zachęcały kierowców do szybszej jazdy, co z pewnością przełożyło się na liczbę kolizji"
To w takim razie, co robiła ta policja?
Przymykali oczy na szybsza jazdę? To co się dziwić, są efekty. Może niech się pochwalą, ile mandatów za zbyt szybką jazdę? Bo jakoś po drogach powiatu wodzisławskiego przejechałem ponad 600 km w ten weekend nie widziałem ani jednego policjanta.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu