3000 złotych dla każdego gospodarstwa domowego. Jednorazowa dopłata zamiast regulacji cen węgla
Prace nad ustawą regulującą ceny węgla na składach do maksymalnej kwoty 996 zł za tonę przebiegły w błyskawicznym tempie. Prezydent złożył podpis i po 14 dniach vacatio legis przepisy miały zacząć obowiązywać. Konsumenci kupowaliby węgiel po przeciętnej średniorocznej cenie z 2021, sprzedawcy otrzymywaliby dopłatę do każdej tony... Ale tak nie będzie. Rzeczywistość w tempie szybszym niż stworzono tę ustawę, zweryfikowała możliwość jej praktycznego wejścia w życie. Dziś (19.07.) rząd przyjął projekt nowej ustawy, zgodnie z którą każde gospodarstwo domowe ogrzewane węglem, brykietem lub pelletem, otrzyma jednorazową dopłatę.
Ankieta
Gdzie jest ten tani węgiel?
Po tym jak w minionym tygodniu Prezydent RP podpisał ustawę regulującą cenę węgla, konsumenci rozpoczęli poszukania sprzedawców, którzy oferują węgiel w gwarantowanej kwocie. Szybko zorientowali się, że to bezskuteczne działanie, bo składy nie chcą przystąpić do programu. Klientom trudno było zrozumieć, skąd ta niechęć, a kiedy nie wiadomo, o co chodzi...
Ale właściciele składów nie ukrywają, w czym sęk. Po prostych wyliczeniach, rachunek jeśli nie wychodził im na minus, to oscylował wokół granicy opłacalności. Kwota, którą płaciłby konsument - 996 złotych, powiększona o rządową dopłatę w wysokości 1073,13 złotych, to za mało, by składy mogły prosperować. Dodatkowo podpisanie umowy z PGG zobowiązywałoby dany skład to handlu węglem tylko od tego jednego dostawcy.
Ustawa, która miała służyć odbiorcy końcowemu, tylko rozjuszyła pośredników - zwłaszcza po wypowiedzi premiera Morawieckiego, w której stwierdził, że brak powodzenia w realizacji jej zapisów wynika z niechęci właścicieli składów. Z kolei oni twierdzą, że sami płacą więcej za każdą tonę, niż pieniądze, jakie otrzymaliby realizując założenia ustawy. Rząd zorientował się, że rozwiązanie istnieje tylko na papierze, a sytuacja klientów pozostaje bez zmian - wysokie ceny opału, jeszcze wyższe niezadowolenie, już nie wspominając o trudnościach z dostępnością węgla.
Restart - czas na nowy pomysł
W poniedziałkowy wieczór stało się jasne, że ustawę o regulowanej cenie węgla, zastąpi nowa - o jednorazowej dopłacie. Czym się ma różnić od swojej poprzedniczki? W tej regulującej ceny węgla zapisano, że dopłaty będą wpływały na konta składów po tym, jak sami o nie zawnioskują. Dopłaty obowiązywałyby do maksymalnie 3 ton zakupionych na jedno gospodarstwo domowe. Ustawa zakładała, że składy za każdą tonę otrzymają łącznie 2069,13 zł. Sprzedawcy węgla nie zamierzali przystępować do programu, uznając, że kwoty są niedoszacowane i z własnej kieszeni musieliby dopłacać do każdej tony od kilkuset do nawet tysiąca złotych.
W poniedziałek wieczorem w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się wpis dotyczący nowego projektu ustawy "o dodatku węglowym". Co zakłada?
Zgodnie z zaproponowanymi przepisami dodatek węglowy przysługiwał będzie gospodarstwu domowemu, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania tego gospodarstwa jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego. Warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku węglowego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków, o której mowa w art. 27a ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków (Dz. U. z 2022 r. poz. 438).
Wysokość jednorazowego dodatku węglowego to 3000 złotych na jedno gospodarstwo domowe. Złożenie wniosku przez więcej niż jednego członka tego samego gospodarstwa, nie będzie brane pod uwagę - pieniądze trafią na konto tego, który złoży wniosek jako pierwszy.
Konsumenci będą mieli czas na składanie wniosków o wypłatę dodatku do końca listopada br., z kolei gmina będzie miała maksymalnie miesiąc, by wypłacić pieniądze. Wzór wniosku zostanie odgórnie ustalony i wprowadzony. Aby móc realizować wypłaty, gminy otrzymają dostęp do bazy CEEB. W pojekcie zapisano również, że świadczenie nie będzie podlegać rozliczeniom podatkowym, będzie wyłączone spod egzakucji i nie będzie uwzględniane przy obliczaniu wysokości osiągniętego dochodu.
Projektowana regulacja ma na celu zapewnienie wsparcia dla dużej grupy gospodarstw domowych w Polsce, w tym również gospodarstw najuboższych energetycznie, w pokryciu części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii, w tym kosztów opału. Proponowane wsparcie finansowe w postaci dodatku węglowego wspomoże budżety domowe oraz zwiększy poczucie bezpieczeństwa energetycznego i socjalnego - zapisano w projekcie.
Rząd dziś (19.07.) przyjął projekt ustawy.
3000 zł dla każdego kto ma piec na węgiel najbardziej ucieszy tych, którzy już zakupili opał w PGG po niższej cenie. Niektórzy np. jeżeli potrzebują tylko 2 lub 3 tony dostaną nawet dopłatę że palą węglem. Nikt nie wspomina o tym.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Wkurw- ceny gazu są regulowane Jak byś miał płacić cenę wolnorynkową to by ci braklo pensji
Gaz też podrożał, też należy się dodatek
tak pis kupuje głosy
czego tego nie chcecie zaakceptować ????
To niesprawiedliwe, że kopciuchy nie dość, że szkodzą sobie i innym to jeszcze dostaną zapomogę od państwa.
Zamiast wypłacić załegłą kasę emerytką 53 około 50000 osob oszukanych przez PiS to wypłacają kasę trucicielom czuje ze ludzie rozliczą ich przy wyborach.
@drrwal. Instalacja fotowoltaiczna bez akumulatorów nie nadaje się do sensownego zasilania domu bez współpracy z siecią energetyczną bo taka instalacja: 1. jest zbyt "mięka" 2. ma zmienną wydajność. Dowolne urządzenie elektryczne z przetwornicą jak. n.p. TV na starcie potrafi zażądać ze źródła zasilania "w piku" kilkadziesiąt A. Dzieje się tak przez kikanaście milisekund ale żadna typowa domowa instalacja fotowoltaiczna nie jest w stanie tego zapewnić. Poza tym instalacje domowe są obliczone na uśrednione zapotrzebowanie. Jeśli równocześnie "idzie" w domu pralka i piekarnik elektryczny to potrzeba w tym czasie ponad 4 kW (nie licząc reszty odbiorników) W dzień pochmurny gdy fotowoltaika pracuje z wydajnością 20% trzeba by mieć teoretycznie instalację grubo ponad 20kW. A i tak taka instalacja będzie zbyt "mięka" pod względem energetycznym. To się po prostu nie uda. Jeśli chcesz komuś zarzucać nieznajomość elektrotechniki to nie pisz takich bzdur że "nad napięciem czuwa transformator". Transformator to element pasywny zmieniający napięcie wyjściowe do wejściowego w proporcji zgodnej ze swoją przekładnią. Na pewno nad niczym nie czuwa. Ten twój przykład z grzałka zasilaną z fotowoltaiki ma się nijak do potrzeb zasilania urządzeń w gospodarstwie domowym. Grzać wodę w bojlerze z fotowoltaiki można bo grzałce to zwisa czy grzeje z pełną mocą czy z mocą 10%. Kiedyś - prędzej czy później woda się zagrzeje. Takie fotowoltaiczne zestawy do grzania wody są zresztą do kupienia. Urządzenia domowe wymagają konkretnych parametrów źródła zasilania.
kopciuch-Ogólnie wiesz co to jest transformator i jak działa czy elektryka jest ci obca?
kopciuch-Ty nie masz pojęcia o elektryczności, możesz sobie prosty wiatrak zamontować, czy dynamo w rowerze i da ci bezspośrednio prąd, możesz też lampki solarne zamontować które mają baterię w środku i świecą po załadowaniu po zmroku. A teraz zastanów się i przemyśl to, jak działa agregat prądotwórczy, działa przecież jak gniazdko do prądu, włączasz urządzenie na prąd 230 v i chodzi bez zarzutu a działa w nim silnik spalinowy, a siłę silnika określa moc, więc skoro bezpośrednio silnik spalinowy może wytwarzać prąd elektryczny to tak samo słońce czy wiatr bezpośrednio tą energię mogą wytwarzać, ale musisz ją oddawać do sieci a nie bezpośrednio na swoje użytkowanie, rozumiesz czy jeszcze nie?
~drrwal (188.137. * .64)
a ty masz pojęcie jak działa instalacja fotowoltaiczna w prywatnej posesji ?
elektrownia produkuje prąd a nie magazynuje .....
i o jakich prądnicach ty piszesz ???
instalacja fotowoltaiczna w prywatnej posesji posiada falownik a nie prądnicę !!!!
Ale nie łódź się, nie zrobią tego, z 20 lat temu chcieli wprowadzić biodisiel, gdzie rolnik sam go miał produkować i nawet sprzedawać, ale wtedy by był niezależny, Orlen by nie zarobił, jak to, ludzie samodzielni? Niezależni od państwa? Jak w PRLu, jak to, wódki nie ma a ludzie pędzą bimber? Do więzienia z nimi, nie ma niezależności, masz klęczeć na kolanach i dziękować państwu że ci coś dało.
kopciuch, akumulator to za duże koszty, nie opłaca się, dużo tańszy prąd z sieci, opłacalność to jest bezpośrednio prąd przez prądnice do transformatorów przekazywać, tak jak robi to elektrownia, widziałeś kiedyś w elektrowni akumulatory?
~Wykop (93.179. * .78) piszesz:
"Nie powinni nikomu rozdawać naszych pieniędzy."
a pieniądze na 500+ to skąd są ???
~drrwal (188.137. * .64)
"można zrobić fotowoltaikę na własne potrzeby, prąd nie oddajesz do sieci, ale idzie bezpośrednio na potrzeby w domu, ale wtedy już nie potrzebujesz elektrowni, "
ty głupi ??? czy nieczytelny ?????
przecież napisałem w komentarzu wcześniej !!!
"nie działa fotowoltaika (chyba że ktoś ma własne akumulatory)"
Nie powinni nikomu rozdawać naszych pieniędzy.
Rozdają jednak swoim, ludziom ze wsi, którzy mieszkają w starych domach i nie stać ich było na wyminę pieca. Tak by elektorat pamiętał na kogo głosować. To zwykła korupcja polityczna.
kopciuch, wydaje mi się że coś zrozumiałeś ale nie do końca, otóż widziałem fajne wynalazki z fotowoltaiką, facet zrobił sobie przetwornicę i podłączył do niej małą grzałkę do CWU, nad napięciem czuwa transformator, kiedyś takie konstrukcje były modne za PRLu, jak napięcie spadało i sprzęt niszczyło.Ale chodzi o to, abyś nie był niezależny, mamy komputery, czujniki, technikę, można zrobić fotowoltaikę na własne potrzeby, prąd nie oddajesz do sieci, ale idzie bezpośrednio na potrzeby w domu, ale wtedy już nie potrzebujesz elektrowni, prezesów, polityków, zarządów itp, jaki mają interes w tym że jesteś wolny i niezależny? Zobacz, teraz twoii panowie "sprzedadzą" ci węgiel w promocyjnej cenie i dają 3 tys zł, a tak byś musiał sam kombinować węgiel w kopalni. Czekam aż będzie przydział na chrust. Co prawda mnie to nie dotyczy bo mam drewna na zapas, ale według ustawy to też sie załapuje na te 3 tys zł, bo mam kominek, a w instrukcji pisze o możliwości palenia węglem.Po prostu to jest propaganda jak za PRlu
przepraszam zapomniałem
ogrzewanie wielo mieszkaniowe też nie będzie działać
jak nie będzie prądu z elektrowni
jedni nie rozumieją że te dopłaty niczego nie poprawią
zastanówcie się że oprócz starych kopciuchów
inne rodzaje ogrzewania nie będą działały !
jeżeli nie ma węgla na rynku to elektrownie też nie mają opału
a w głównej mierze energia elektryczna w Polsce jest z węgla
nie ma prądu z elektrowni
nie działa:
ogrzewanie elektryczne
ogrzewanie gazowe
ogrzewanie na olej opałowy
ogrzewanie na pellet
ogrzewanie na ekogroszek !
nie działa fotowoltaika (chyba że ktoś ma własne akumulatory)
jak nie będzie prądu z elektrowni to leżymy WSZYSCY !!!!!
tylko kopciuchy będą grzały bo nie potrzeba prądu do nich
TY JEST PROBLEM !!!!
Rozumiem. Został ci jak zwykle jeden argument - "jesteś głupi" . Żałosne.
To za trudne dla ciebie?
To do szkoły się zapisz albo se poszukaj w necie jak jesteś słabo rozgarnięty
Eurostat podaje takie dane czyli unia. Oni kłamią? W takim razie inaczej. Dlaczego na Litwie jest taka duża inflacja? Bo to jest małe państwo?
Dziennika się naoglądał i pisze bzdury
Na rydzyka i inne bzdury tez dają na Litwie?
Nigdy nie porównuje się takich małych państw (poniżej 3mln) z takim dużym jak Polska ale w tvp ci powiedzieli wiec piszesz bzdury
Niestety wśród większych państw to my mamy najgorzej dzięki „dobrej zmianie” „nowym ładom” dzięki pisowskim nieudacznikom
Jakie dotacje wprowadzili Litwini? Tam inflacja (wg eurostatu) przekroczyła 20% u nas (też według eurostatu) 15,5%
Burdel jaki zostawi po sobie pis będą sprzątały jeszcze nasze prawnuki !!!
Najbardziej śmieszą mnie oburzenia tych co głosowali na te słynne 500+ i wszystkie inne dotacje,które zawsze kończą się tak jak teraz,zadłużeniem i nie spotykaną inflacją od czasu PRL
Ostrzegałem 7 lat temu to teraz macie i to naprawdę nie jest wina Tuska
Podatki płacimy wszyscy. Dlaczego ktoś ma dostać z moich pieniędzy kilka tysięcy dofinansowania na fotowoltaikę przez którą prąd z roku na rok drożeje?
Podatki płacimy wszyscy po równo i dlaczego ktoś ma dostać 3000 z moich pieniędzy ???? Ja też płacę za prąd i gaz i też oczekuje dofinansowania
Czy górnicy pobierający deputat węglowy w naturze 8 ton także będą mieli prawo do dofinansowania?
A czego się spodziewaliście po tych rządach ?
Zbierajcie chrust i dalej głosujcie na pis
Ja zmieniłem kopciucha na 5 klasa i wygrałem pisałem ci co się dali zmanipulować organizacją karny kopciuch rybnicki alarm smogowy będą płacić drogo i wygrałem. To było do przewidzenia Wszyscy co ich posłuchali powinni złożyć zbiorowy pozew do sądu przeciw tym organizacją
Obywatelka24 - wsparcie dostają tylko ci co mogą je wykorzystać. Rząd wydrukuje pieniądze na kalorycznym papierze i da go do palenia. Osoby ogrzewające gazem, prądem nie będą miały możliwości zużyć tych 3000pln w kotle.
Dlaczego osoby które ogrzewają innymi paliwami niż węgiel (drewno, pellet, olej, gaz) czy prądem, pompą ciepła, geotermią mają DOPŁACAĆ do tych, co mają węgiel? Tym bardziej, że jeśli jest ubóstwo - to z reguły dom jest nieocieplony - a w rezultacie 3 tony węgla to za mało (sąsiad w nieocieplonym domu z częściowo wymienionymi oknami zużył w poprzednim sezonie 6,5 tony węgla). Energetyka w zeszłym roku odmówiła 3750 producentom (prosumentom) podłączenia instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 14 GW. A teraz w obliczu kryzysu - mamy drogi prąd, węgiel. Nam każą zamykać kopalnie, a tymczasem Niemcy budzą do życia niedawno zamykane kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego (i powiązane elektrownie). Rosyjski węgiel jest tak niskiej jakości, że nadaje się tylko do elektrowni - u odbiorców indywidualnych generuje masę odpadów i smog.