Szopki z liści bananowca i schowane w tykwie. Takie cuda tylko w muzeum w Żorach [ZDJĘCIA]
Do 23 stycznia w Muzeum Miejskim w Żorach można oglądać jedyną w swoim rodzaju wystawę szopek bożonarodzeniowych. Te są wyjątkowe, bo (oprócz jednej) powstały w krajach afrykańskich, a do ich wykonania wykorzystano tamtejsze techniki i materiały.
Szopki z liści bananowca i schowane w tykwie. Takie cuda tylko w muzeum w Żorach [ZDJĘCIA]
Wyjątkowe szkopki to własnoć żorskiego muzeum, które (zgodnie ze specjalnością jego dyrektora Lucjana Buchalika) skupia się na badaniu etnograficznym ludów afrykańskich, a także historycznym badaniu Afryki przez Polaków.
Co zobaczysz na wystawie szopek?
Stajenki eksponowane w Muzeum Miejskim w Żorach są niewielkich rozmiarów i choć pokazują znaną powszechnie biblijną scenę narodzin Jezusa, przez swą lokalną specyfikę stanowią niezwykle ciekawe źródło informacji o życiu w Afryce.
- Szopki wykonane w Burkinie Faso mają tworzące je figury ustawione luźno: nie zadaszone, nie objęte ramami żadnego budynku. Burkina Faso jest krajem leżącym na południe od Sahary, gdzie życie ludzi toczy się zazwyczaj na otwartej przestrzeni. Szopka z Ugandy ukryta jest w tykwie, która stanowi symboliczny dom, schronienie dla świętej rodziny. Warunki klimatyczne Ugandy, która leży w okolicach równika sprawiają, że dom jest nieodłącznym elementem codziennego rodzinnego życia - wyjaśnia Marietta Kalinowska-Bujak z Muzeum Miejskiego w Żorach.
Drogocenna szopka wykonana techniką wosku traconego
Szopka z mosiądzu wykonana w Burkinie Faso techniką na wosk tracony. Technika ta charakterystyczna jest dla Burkiny Faso, bo tradycje odlewnicze są tam bardzo długie. Jezusek leży w koszu, który jest typowy dla ludu Mossi. Józef ma atrybut rolnika - motykę i miecz, który symbolizuje jego rolę obrońcy małego Jezusa. Pasterz z owieczką jest w kapeluszu noszonym przez członków ludu Mossi, bydlątka także charakterystyczne dla regionu: bydło rogate, kozy, barany… może tylko nieco bardziej tłuste niż w rzeczywistości. Szopka ma w zestawie 4 królów J
Szopka z kobietami przy stajence
Gliniana szopka pięknie malowana również pochodzi z Burkiny Faso. Oprócz Świętej Rodziny jest tu grupa kobiet, które reprezentują typowe w tej części Afryki kobiece zajęcia: sprzedawanie warzyw, noszenie wody, zbieranie opału, pracę ze stępą (tylko ta kobieta, z oczywistej przyczyny, nie ma na plecach dziecka). Jest 3 króli i charakterystyczne dla Burkiny Faso bydlątka.
Figurki schowane w tykwie
Szopka w kalebasie pochodzi z Ugandy. Ten kraj ma bujną i różnorodną roślinność, więc figurki zrobione są różnych roślinnych włókien np. bananowca. Na zewnętrznej stronie szopki – tykwy, można dojrzeć wielbłąda, zwierzę prawie egzotyczne w tej części Afryki, pewnie to jest powodem, że nie poświęcono mu trójwymiarowego wizerunku w głównej części szopki.
Szopka żorska spod dłuta Foksa
Jedna z szopek, które prezentowane są na wystawie wyszła spod dłuta żorskiego artysty Henryka Foksa, który specjalizuje się w wykonywaniu rzeźb z różnego rodzaju materiałów, m.in. drewna, węgla i śniegu. Henryk Foks w lipcu zaprezentował wystawę swoich rzeźb w żorskim muzeum.