Co zamiast węgla?
Coraz częściej mówi się o tym, że ogrzewanie domów za pomocą węgla nie ma przyszłości. Co więc w zamian?
Biomasa. Ale jaka?
Na co zatem przechodzi Europa? Sporo uwagi poświęca się tam biomasie. U nas biomasa kojarzona jest głównie z pelletem. Obecnie sprzedawane są specjalne kotły na pellet, a na ich zakup można otrzymać dotację. Unikalną cechą kotłów pelletowych w porównaniu z innymi kotłami na paliwa stałe jest możliwość samoczynnego wygaszania i rozpalania kotła w razie potrzeby, co eliminuje straty postojowe. Kocioł na pellet jest czysty, a jego obsługa bardziej bezproblemowa niż w przypadku kotła na ekogroszek, choć oczywiście nie może się on równać z kotłem gazowym. Nie ma tu grama sadzy ani smoły, a jedynym odpadem jest popiół, który bez problemu może służyć jako nawóz. Jeśli pellet jest przyzwoitej jakości, to nie ma tu miejsca na problemy z pracą kotła, jakie zdarzają się na ekogroszku: nadmiar popiołu, spiekanie, szlakowanie.
Wady pelletu? Kotły na ten rodzaj paliwa są dość drogie, kosztują obecnie w granicach 10 i więcej tys. zł. – To dlatego, że są napakowane elektroniką, zaawansowaną mechaniką i zrobione z porządnych materiałów – tłumaczy autor portalu Czysteogrzewanie.pl. Pewną wadą w stosunku do ekogroszku jest też cena pelletu. Koszt zakupu dobrej jakości paliwa oscyluje w granicach 1000 zł za tonę, a ze względu na niższą kaloryczność pelletu, jest pewne, że spalimy go więcej niż ekogroszku. Ponadto możemy trafić na różne rodzaje pelletu, nie zawsze odpowiedniej jakości. Docierały już do nas sygnały o „zaklejonych” kotłach, które zostały uszkodzone wskutek stosowania złej jakości pelletu. Coraz częściej mówi się o konieczności testowania palletu, który przed zakupem warto umieścić w pojemniku z wodą. – Pellet dobrej jakości powinien dość szybko napęcznieć i w efekcie rozpaść na materiał z którego powstał. Taki pellet rozłożony na „czynniki pierwsze” możemy ocenić organoleptycznie, powinien składać się z czystych trocin bez dodatków piasku, pyłu, cementu, dużej ilości kory czy też innych niepożądanych „dodatków” czy „spoiw” – czytamy w portalu Cieplo24.pl
Alternatywą dla pelletu może być drewno. Nielubiane przez ekologów, bo według nich dymi, smrodzi itp. Tymczasem odpowiednio wysezonowane drewno, spalane w nowoczesnych kotłach zasypowych klasy Ecodesign ze zbiornikiem buforowym, będzie ogrzewaniem nie tylko ekologicznym, ale również stosunkowo tanim. – Bufory ciepła są powszechnie stosowane w Europie. U nas pozostają egzotyką, a niesłusznie, bo takie urządzenie przyniosłoby przeliczalne wprost na złotówki korzyści w każdym domu ogrzewanym węglem, a tym bardziej drewnem. Korzyści byłyby odczuwalne też na zewnątrz, w postaci powietrza pozbawionego smrodu dymu – przekonuje portal Czysteogrzewanie.pl, gdzie zasada działania kotła zasypowego (a więc również na grube drewno) w połączeniu z buforem ciepła została bardzo szczegółowo opisana.
Nie dymią, ale są drogie
Zupełnie bezemisyjnym rodzaje źródła ciepła są pompy ciepła. To urządzenia pod względem ekologii bijące na głowę pozostałe źródła ciepła. Choć jeszcze kilka lat temu były to egzotyczne urządzenia dla bogaczy, dziś ogrzewają coraz więcej zwykłych polskich domów. Ma swoje niezaprzeczalne plusy. Jak przekonuje portal Czysteogrzewanie.pl, pompa ciepła oferuje ciepło w cenie konkurencyjnej względem kotła węglowego, zaś w połączeniu z fotowoltaiką koszty ogrzewania mogą bilansować się do zera. Ponadto wewnętrzna jednostka pompy ciepła jest wielkości kotła gazowego. Nie potrzebuje osobnej kotłowni. No i gwarantuje bezpieczeństwo, bo nic nie jest spalane więc odpada zagrożenie zaczadzeniem albo wybuchem.
Ma natomiast dwie wady – jedną istotną, drugą trochę mniej. Największą przeszkodą są niestety koszty instalacji pompy ciepła, idące niestety w dziesiątki tysięcy złotych, a koszt powiększa jeszcze montaż instalacji fotowoltaicznej. Wiele zależy od mocy i rodzaju pompy (gruntowe są droższe niż powietrzne), mocy fotowoltaiki itp. Ponadto warto wziąć pod uwagę, że najlepiej decydować się na nie na etapie projektowania domu. Pompa opłaci się też, gdy ma się do ogrzania dobrze zaizolowany, zwłaszcza nieduży dom (im mniejsza moc urządzenia, tym całość jest tańsza) oraz gdy ma się ogrzewanie niskotemperaturowe – najlepiej wyłącznie podłogowe.
Druga widoczna, albo raczej słyszalna wada pompy ciepła to hałas jaki ona generuje. Decydując się na pompę ciepła trzeba brać pod uwagę, że jest to urządzenie generujące dźwięki. Oczywiście nie można powiedzieć, że jest to urządzenie hałaśliwe, ale też nie jest urządzeniem bezgłośnym.
tylko idiota spala pelet skoro można spalić drewno z którego pelet wytworzono
To se kup tego węgla i wysyp na placu za pare lat zrobisz se z niego prąd :))))))))))
Co za ciemnota......
@Janisik pierwsza duża podwyżka gazu będzie za rok bo Komisja Europejska wymusiła na nas deregulację cen gazu. Fachowcy twierdzą że to spowoduje wzrost ceny gazu o 100%. Kolejna druga jak ruszy NS2 bo będziemy płacić Niemcom za przesył a rurociąg przez Ukrainę się wtedy całkiem przypadkowo zepsuje.
Prąd z węgla jest drogi z powodu opłaty emisyjnej. Stanowi już ponad połowę kosztów.
Z węgla niestety dlatego mamy najdroższy prąd w Europie czego nie rozumiesz?
~Ekoświr (5.173. * .246)
z czego mamy prąd w Polsce ?
ale tak uczciwie
z jakiego nośnika
procentowo
dla ciebie tak ! stanieje węgiel
ale za dużo tłumaczenia
nie zrozumiesz
szkoda wajchy
A co,węgiel niby stanieje?
nie ma szans aby im to wytłumaczyć
ale poczekajmy
jak te tzw nośniki energii cieplnej ekologiczne
podniosą do takiej ceny
że bogaci będą zbierać chrust w lesie
masz rację ale jak to wytłumaczyć ekoświrom?
Węgla brak ceny gazu i innych źródeł ciepła i energii za 10 lat pójdą w górę o 2.000 procent zostanie nam chodzić do lasu zbierać chrust