Ważą się losy miasteczka Twinpigs w Żorach. Radni chcą wiedzieć, jaka jest wartość parku rozrywki [AKTUALIZACJA]
TEKST AKTUALIZOWANY
Amerykański Park Rozrywki Twinpigs właśnie ogłosił rozpoczęcie tegorocznego sezonu turystycznego w pełnym zakresie działalności parku, a tymczasem na sesji rady miasta ważą się losy samego miasteczka Twinpigs, a tym samym zarządzającej nim spółki Nowe Miasto. W programie sesji pojawiła się uchwała prezydenta Żor o reorganizacji spółki, poprzez sprzedaż parku rozrywki.
Do sprawy odniósł się także wiceprzewodniczący rady Kazimierz Dajka, podnosząc swoje obawy, w związku z powiązaniem radcy prawnego urzędu z radą nadzorczą spółki. - Czy aby to nie jest w konflikcie jedno z drugim? - zapytał Kazimierz Dajka. Zdaniem Artura Elantkowskiego nie dochodzi w tym momencie do naruszenia obowiązków i przepisów.
Wiceprzewodniczący Piotr Huzarewicz zwrócił też uwagę, że sprzedany przez spółkę hotel był dochodową częścią przedsiębiorstwa, a miasteczko Twinpigs jest deficytową częścią przedsiębiorstwa, bo generuje straty.
- Nie za bardzo rozumiem te starania rady miasta, aby nie brać udziału w decyzji o sprzedaży miasteczka westernowego - zaczął przewodniczący Piotr Kosztyła. - Nie wyobrażam sobie, aby pan prezydent sprzedał miasteczko Twinpigs bez zgody rady. [...] Nie wyborażam sobie, abyśmy nie brali udziału w tych decyzjach - podkreślił przewodniczący.
Dyskusja toczyła się również w kwestii zawartej w uchwale kwoty 15 mln zł. Wycena majątku została wykonana metodą dochodową, która zdaniem radnego Piotra Huzarewicza określiła wartość Zorganizowanej Części Przedsiębiorstwa zaledwie na kwotę ponad 7 mln zł.
- Ta argumentacja, która została podana na tych trzech stronach prawie, pokazuje, jaka jest obecna sytuacja i jakie są poszczególne warianty - powiedział prezydent, podkreślając, że jeśli nie dojdzie do sprzedaży Twinpigs, będzie zachodziła konieczność powiększania kapitału spółki z budżetu miasta w tym roku na ponad 11 mln zł i w kolejnych latach po kilka milionów złotych. - W sumie w tych pięciu latach, o których tutaj mówimy, [sprzedaż Twinpigs-red.] ograniczy nasze zaangażowanie o 80 procent - podkreślił Waldemar Socha, podkreślając, że dyskusja nie toczy się już o tym, czy sprzedać Twinpigs, tylko czy miasto jest gotowe do podjęcia trudu wykładania potężnych pieniędzy z budżetu w tym roku i kolejnych latach. - To co proponuję, to jest ratowanie budżetu gminy - podkreślił w emocjonalnej wypowiedzi prezydent Waldemar Socha.
- Myślę, że jako radny mam pełne prawo wiedzieć, co dalej? - pytał radny Kazimierz Dajka, odnosząc się do wyjaśnień prezesa spólki podczas posiedzenia komisji budżetu, m.in. w temacie braku opłat z tytułu ZUS. Radny zasugerował, że w takiej sytuacji karuzela, która znajduje się na rynku miasta, powinna od razu zostać sprzedana na rzecz pokrycia podstawowych zobowiązań.
Ostatecznie radni podjęli większością głosów decyzję o wycofaniu z porządku obrad uchwały o reorganizacji spółki Nowe Miasto poprzez sprzedaż Zorganizowanej Części Przedsiębiorstwa Twinpigs. Sprawa na pewno będzie jeszcze miała ciąg dalszy. Część radnych już zasugerowała konieczność przeprowadzenia szczegółowego audytu w spółce.
TWINPIGS DZIAŁA BEZ ZMIAN
Czytaj więcej na kolejnej stronie artykułu >
Ludzie
Prezydent Żor
Coś jest warte tyle ile ktoś chce zapłacić