Odpowie za złamanie sądowego zakazu
37-letni kierowca zlekceważył sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jeszcze przez kilka miesięcy miał powstrzymywać się od jazdy samochodem, jednak wsiadł za kierownicę i przyjechał do Żor. Wczoraj do kontroli zatrzymali go miejscowi policjanci i gdy "wzięli pod lupę" ujawnili, że 37-latek złamał prawo.
Zakaz prowadzenia pojazdów do środek karny, którego głównym celem jest zabezpieczenie uczestników ruchu drogowego przed kierowcami stwarzającymi zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Taki też cel spełniać miał środek orzeczony przez katowicki sąd wobec 37-letniego mieszkańca tego miasta. Mężczyzna pomimo to, że do października tego roku nie mógł wsiadać za kółko, zrobił to i wjechał na teren Żor.
1 kwietnia po 12.00 mężczyzna został zatrzymany na Alei Armii Krajowej do kontroli drogowej. Wykazała ona, że 37-latek nie powinien prowadzić samochodu przez rok. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu do 3 lat więzienia.
(acz)
Po wodzisławiu jeździł codziennie i nic mu nie groziło.