Policjant umundurowany nie ma obowiązku okazywania legitymacji służbowej na żądanie obywatela chyba, że sytuacja dotyczy kontroli drogowej. Nie wiedział o tym jednak 32-letni mieszkaniec Żor, który podczas interwencji znieważył policjantów i próbował ich wygonić z domu. Mężczyzna był pijany, wulgarny i odgrażał się stróżom...
Kilkaset złotych straciła 25-letnia studentka z Żor, której bank zablokował konto z powodu podejrzanych transakcji. Kobieta otrzymała informację, że ktoś wypłacał jej pieniądze w indonezyjskiej walucie.
Wtargnął do komendy, wyzywał policjantów i chciał się z nimi bić. Twierdził, że ich "załatwi", bo ma znajomości w prokuraturze. Został zatrzymany po tym jak próbował uderzyć mundurowych.
Wyczerpane, głodne i wystraszone sarnie koźlątko, leżało w zaroślach pomiędzy uprawnymi polami. Nie miało szans na przeżycie, a jednak szczęśliwy los sprawił, że ktoś je dostrzegł.
Żorscy policjanci zatrzymali 28-latka, który usiłował dokonać oszustwa przy reklamacji zniszczonego drona. Niestety mężczyzna miał pecha, gdyż sprzedawcy zweryfikowali numery seryjne produktu, wykryli podstęp i powiadomili mundurowych.
Ponad 40 czekolad padło łupem 28-letniego złodzieja, który 5 września okradł w Żorach dwie popularne sieciówki. Na nagraniu z monitoringu rozpoznali go interweniujący policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę chwilę po drugim ze zgłoszeń.
Wtargnęli do garażu, wszczęli awanturę i pobili dwóch mężczyzn. Zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu przez mundurowych, a później umieszczeni w policyjnym areszcie.
Policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 4 września agresywnego 35-latka, który zaatakował swoją siostrę. Szaleniec groził jej pozbawieniem życia, uderzył, szarpał i próbował rozbić szklaną butelkę na głowie.
Mieszkanka Żor zaalarmowała policjantów, że od dwóch dni nie ma kontaktu z koleżanką. Jeden z mundurowych wspiął się po rusztowaniu na balkon aby przez okno sprawdzić co stało się z 57-latką, która nie dawała znaku życia.
Kara dyscyplinarna, grzywna, a nawet areszt grożą 43-latce z Żor, która naruszyła wczoraj swoje obowiązki pracownicze. Kobieta została przyłapana przez szefa, gdy stała pijana za ladą.
Tylko w dwie godziny żorscy policjanci zatrzymali pięć osób poszukiwanych przez sądy w Żorach, Pszczynie i Wodzisławiu.
Nawet do 10 lat więzienia grozi 18-latkowi, który w miniony weekend dopuścił się kradzieży rozbójniczej. Wczoraj prokurator objął go policyjnym dozorem i nakazał dwa razy w tygodniu stawiać się do komendy.
Wczoraj po raz kolejny sąd wysłał za kratki 19-latka z Żor, który od trzech miesięcy utrzymywał się z kradzieży sklepowych. W przeszłości już dwukrotnie był tymczasowo aresztowany.
Dzielnicowi zatrzymali 33-latka bez stałego miejsca pobytu, który włamał się do mieszkania swojego krewnego. Siostrzeniec chciał w ten sposób zrobić na złość wujkowi, gdyż wcześniej wdał się z nim w kłótnię.
Obaj mężczyźni byli poszukiwani za popełnione przestępstwa. Za młodszym, 27-latkiem, rybnicki sąd wydał list gończy, a starszego, 47-latka, do zakładu karnego nakazał doprowadzić sąd w Jastrzębiu-Zdroju.
Wykorzystał sen matki i ją okradł, a należący do niej telefon zastawił w osiedlowym lombardzie.
Zarzut za kradzież kina domowego na szkodę byłego partnera usłyszała 41-latka z Żor. Kobieta została zatrzymana przez policjantów, gdy chciała w lombardzie sprzedać skradziony łup.