W czwartek, 1 września, kolejni emeryci i renciści otrzymali czternastą emeryturę. Dodatkowe świadczenie w ten dzień trafiło do około 1 mln osób.
ZUS przestrzega przed oszustami, którzy podają się za pracowników Zakładu i proponują „załatwienie” 14. emerytury. ZUS przypomina: świadczenie jest wypłacane z urzędu, nie trzeba składać żadnych wniosków.
"Czternastka" jak nazywana jest czternasta emerytura w tym roku trafi na konta ok. 9 mln Polaków. Co ważne, aby odebrać świadczenie nie trzeba się nigdzie rejestrować ani składać żadnych dodatkowych wniosków. Pieniądze będą wypłacone z urzędu razem z emeryturą czy rentą. Przypomnijmy, jest do dodatek, który miał być jednorazowym...
Czternasta emerytura przysługuje tym świadczeniobiorcom, którzy żyli w chwili odbioru świadczenia. Jeśli osoba zmarła przed przekazaniem „czternastki”, rodzina nie otrzyma jej w postaci świadczenia niezrealizowanego. Wypłata świadczenia niezrealizowanego odnosi się wyłącznie do świadczenia podstawowego, takiego jak emerytura czy renta.
Zbliża się termin wypłat tzw. 14. emerytur, które w tym roku mają dotrzeć do odbiorców wraz z listopadową rentą czy emeryturą. Tę informację postanowili wykorzystać oszuści, którzy kontaktują się z seniorami i pod pretekstem pomocy w wypełnieniu wniosku chcą wyłudzić dane, albo dostać się do mieszkania.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotowuje się do wypłaty nie tylko trzynastej, ale również czternastej emerytury. Kolejne w 2021 roku dodatkowe roczne świadczenie zostanie wypłacone z urzędu - nie trzeba będzie składać żadnego wniosku.