Mieszkaniec Szczejkowic sam złapał złodzieja
Policjanci zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który okradł na cmentarzu starszą mieszkankę Żor. Złodziej trafił w ręce mundurowych dzięki wzorowej postawie mieszkańca powiatu rybnickiego, który słysząc wołanie o pomoc rzucił się w pościg za sprawcą i go obezwładnił.
Do zdarzenia doszło 22 lipca o godzinie 15.30 na cmentarzu przy ulicy Nowej z Żorach. 37-letni mieszkaniec Szczejkowic nagle usłyszał wołanie o pomoc jednej z osób odwiedzających groby bliskich. Mężczyzna szybko zorientował się, że kobieta, która wszczęła alarm została okradziona. Bez chwili namysłu 37-latek pobiegł za uciekającym sprawcą i go złapał. Okazało się, że 48-letni żorzanin wykorzystał moment, gdy kobieta schyliła się nad grobem, by zapalić znicz i ukradł jej pozostawioną na ławce torebkę. Wezwani na miejsce policjanci przejęli sprawcę, a odzyskany łup przekazali pokrzywdzonej. Teraz mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem, grozi mu do 5 lat więzienia.
grobowa wpadka