Podziękowania i kwiaty dla policjanta z Żor. Mama 38-latki wdzięczna za sprawną pomoc
Na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Żorach wpłynęło podziękowanie i kwiaty za zaangażowanie sierżanta Marcina Krzysztoszka w poszukiwania córki, która podróżowała ze Stanów Zjednoczonych do Polski.

Stracili kontakt z córką
Podziękowania dotyczą zdarzeń, do których doszło 19 lutego. Tego dnia wieczorem do żorskiej komendy zgłosił się ojciec 38-latki, która podróżowała z USA do Polski, a przesiadkę miała mieć na niemieckim lotnisku.
Kiedy rodzice wśród podróżujących na krakowskim lotniku nie zauważyli córki, niezwłocznie zawiadomili policję.
- Dalsze ustalenia wskazały, że kobieta wylądowała we Frankfurcie, lecz tam nie przesiadła się na samolot do Polski. Mundurowy kontaktując się z lotniskiem w Polsce oraz liniami lotniczymi, którymi podróżowała kobieta potwierdził najważniejsze informacje - relacjonuje oficer prasowy żorskiej komendy, asp. Marcin Leśniak.
Wróciła do domu z małym opóźnieniem
Okazało się, że na niemieckim lotnisku podróżująca została okradziona z dokumentów i telefonu, co potwierdził także zięć zgłaszających. Po wyrobieniu tymczasowych dokumentów umożliwiających podróż już dzień później szczęśliwie wylądowała na polskim lotnisku, gdzie i tym razem oczekiwała jej rodzina.
- W takich sytuacjach ważna jest szybka reakcja rodziny, współpraca i możliwa największa ilość istotnych informacji. Przypominamy też, że także w Polsce na wybranych lotniskach można „awaryjnie” wyrobić tymczasowy paszport, który umożliwi nam dalszą podróż - podkreśla rzecznik policji z Żor.
Na dworcach i miejscach grupowania się dużej ilości osób uważajmy na swoje bagaże i portfele, gdyż możemy łatwo stać się ofiarą złodzieja.
Mundurowi za swoją służbę nie oczekują podziękowań, jednakże każde miłe słowo ze strony społeczeństwa jeszcze bardziej motywuje do pracy, jak stało się w tym przypadku.
źr. KMP Żory