Żory: Wystraszony i zdezorientowany pies uratowany przez funkcjonariuszy z prewencji
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach pełnili służbę na żorskich ulicach. Kiedy otrzymali informację o zdezorientowanym psie błąkającym się przy ruchliwej drodze, natychmiast ruszyli z pomocą.
Mundurowi katowickiego oddziału prewencji w czwartek pełnili służbę w Żorach. Późnym popołudniem zostali wysłani na ulicę Dworcową, interweniując w sprawie psa błąkającego się bez opieki po poboczu ruchliwej drogi. Potrzebne było szybkie działanie, aby ocalić życie pieska.
- Znajdował się on na odcinku, gdzie ulica nie była oświetlona, był bardzo wystraszony, zdezorientowany i nie reagował na przywoływania - przybliża policja okoliczności zdarzenia.
Mundurowi jechali powoli prawym pasem z włączonymi sygnałami świetlno-dźwiękowymi, a jeden z nich szedł obok radiowozu starając się utrzymać zwierzaka jak najdalej od ruchliwej drogi. Po ponad półkilometrowej eskorcie pies oddalił się z ulicy w kierunku ogródków działkowych.
Trudne ukształtowanie terenu i gęste zadrzewienie utrudniało policjantom złapanie go. Dopiero gdy pies dotarł do ogrodzenia ogródków działkowych, sierżantowi sztabowemu Krzysztofowi Stanclikowi udało się go chwycić. Zwierzę było zziębnięte, wystraszone i nieufnie nastawione w stosunku do ludzi. Uspokoiło się dopiero po chwili.
Funkcjonariusze zabrali psa do przychodni weterynaryjnej. Brak wszczepionego chipa uniemożliwił ustalenie właściciela, dlatego pies został przetransportowany do żorskiego punktu zatrzymań dla zwierząt bezdomnych i wolno żyjących.
źr. Policja, oprac. sqx