Żory: 9-latka wjechała hulajnogą przed nadjeżdżający samochód
Brak uwagi i szczególnej ostrożności doprowadziły do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem hulajnogi i samochodu osobowego. Dziewięciolatka bez spojrzenia na drogę wjechała na przejście dla pieszych, wprost pod nadjeżdżający samochód.
Wprost pod koła samochodu
We wtorek (6.02.) około 11:30 dyżurny żorskiej policji został powiadomiony o potrąceniu dziecka na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ulicy Folwareckiej. Patrol ruchu drogowego zabezpieczył miejsce zdarzenia.
- Na podstawie relacji uczestników i świadków zdarzenia ustalił, jak doszło do potrącenia. Dziewięciolatka jechała chodnikiem na hulajnodze od miejskiego targowiska w kierunku Parku Cegielnia. Kiedy znalazła się na wysokości przejścia dla pieszych przy hali sportowej, bez spojrzenia na jezdnię wjechała wprost pod nadjeżdżający samochód marki Fiat Panda - wyjaśnia asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy żorskiej komendy.
Niska prędkość samochodu i czujność kierowcy sprawiła, że uderzona przez samochód dziewięciolatka wyszła z tego bez większych obrażeń. Dziewczynką zaopiekowała się jej mama, a wykroczeniem zajmie się sąd.
Żorska policja przypomina o przepisach
- Pamiętajmy, że bezpieczeństwo to wspólna relacja wszystkich użytkowników dróg. Przypominamy, że przejście dla pieszych nie służy do przejeżdżania, a do przekraczania. Każdorazowo użytkownik rowerów lub innych urządzeń powinien z nich zejść, upewnić się, czy może wejść na przejście, a dopiero wtedy, kiedy jest bezpieczna możliwość skorzystać z tego przejścia - przypomina rzecznik żorskiej jednostki policji.
Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Ponadto pieszym zabrania się:
- wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, a także spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
- przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
- zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko;
- przebiegania przez jezdnię lub drogę dla rowerów;
- chodzenia po torowisku;
- wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
- przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych lub drogę dla pieszych i rowerów od jezdni lub drogi dla rowerów, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują;
- korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
źr. KMP Żory, oprac. sqx
Dobrze że byli świadkowie - bo inaczej kierowca miałby przerąbane. Kierowcy - montujcie kamerki - to wam w takich sytuacjach uratuje prawo jazdy. Bo jest coraz więcej "wymuszających" pierwszeństwo "komórkozombiaków" (a nawet wyłudzających odszkodowania)