Pijany kierowca krążył w rejonie kąpieliska Śmieszek w Żorach
Zahaczył o krzaki i jeździł zygzakiem po terenie przyległym do kąpieliska. Kierujący samochodem znalazł się w rękach mundurowych, dzięki właściwej postawie świadków sytuacji, którzy nie dopuścili mężczyzny do dalszej jazdy.
Wszystko działo się w niedzielę (24.07.) około 17:30. Dyżurny żorskiej komendy otrzymał wezwanie w rejon kąpieliska miejskiego Śmieszek, gdzie nietrzeźwy kierowca miał jeździć zygzakiem i zahaczać o krzaki.
- Stróże prawa ustalili na miejscu, iż jeden ze świadków zdarzenia wykorzystał moment, kiedy kierujący citroenem zatrzymał się w rejonie pobliskich drzew i wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki, aby uniemożliwić dalsze niebezpieczne manewry - wyjaśnia oficer prasowy, asp. Marcin Leśniak.
Po przebadaniu na zwartość alkoholu w organizmie okazało się, iż 52-latek prowadził pojazd z prawie 1,5 promila w organizmie. Mundurowi niezwłocznie zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
źr. KMP Żory