Trwa budowa basenu w Roju. Kiedy otwarcie? Urząd: Trwają negocjacje [ZDJĘCIA]
Budowa otwartego basenu w Żorach-Roju na pewno nie zakończy się w sierpniu. Na pewno też wzrosną koszty całej inwestycji. Powód? Konieczności niezbędnych do wykonania robót dodatkowych, niemożliwych wcześniej do przewidzenia.
![Trwa budowa basenu w Roju. Kiedy otwarcie? Urząd: Trwają negocjacje [ZDJĘCIA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen/2023/07/04/221807_1688467703_84663400.webp)
Pod koniec zeszłego roku rozpoczęła się realizacja wyczekiwanej przez mieszkańców inwestycji, czyli budowa otwartego basenu w Żorach-Roju. Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest realizacja przedsięwzięcia. Okazuje się, że mimo wcześniejszych zapowiedzi, budowa nie zakończy się w sierpniu.
Fundamenty już stoją
Kilka dni temu MOSiR Żory w mediach społecznościowych zamieścił post dotyczący budowy basenu w Żorach-Roju. "Solidne fundamenty zostały już postawione pod nową żorską inwestycję. Postęp prac w budowie basenu możecie śledzić na zdjęciach. Zapowiada się nowoczesny i funkcjonalny obiekt, który na pewno przypadnie do gustu mieszkańcom i odwiedzających basen okolicznych sąsiadom" - opublikowano w mediach społecznościowych. W dalszej części wpisu dowiedzieliśmy się, że MOSiR pracuje również nad ofertą, która "z pewnością pozwoli na bezpieczny i komfortowy wypoczynek dla dorosłych, dzieci i młodzieży".
Realizacja robót przedłuży się - mówi Adrian Lubszczyk.
Negocjacje z wykonawcą trwają
W ślad za zamieszczonymi w mediach społecznościowych informacjami przez żorski MOSiR skontaktowaliśmy się, że Urzędem Miasta w Żorach. Przypomnijmy, że zgodnie ze wcześniejszymi informacjami przekazywanymi przez magistrat, inwestycja miała się zakończyć w sierpniu 2023 r. Teraz już wiadomo, że tak się jednak nie stanie. - Realizacja robót przedłuży się z powodu konieczności wykonania robót dodatkowych, niemożliwych wcześniej do przewidzenia, a niezbędnych do zakończenia inwestycji - przekazuje nam Adrian Lubszczyk, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Żory. - Ostateczny termin zakończenia inwestycji nie został jeszcze ustalony. Trwają negocjacje z wykonawcą - dodaje.
Z czego wynika opóźnienie?
Okazuje się, że stan techniczny istniejącego budynku nr 2, podlegającego przebudowie w ramach projektu okazał się gorszy, niż wynikało z wcześniejszych ustaleń. Po odkopaniu fundamentów budynku stwierdzono, że są one zbyt płytko posadowione i dla bezpieczeństwa konstrukcji budynku wymagają podjęcia dodatkowych robót w postaci etapowego podbicia betonem konstrukcyjnym. Również stan techniczny istniejącego budynku nr 1 podlegającego przebudowie także wymaga dodatkowych prac. - Po odkopaniu ścian podziemia stwierdzono, że ściany te wymagają wzmocnienia poprzez dodatkowe żelbetowe elementy konstrukcyjne - wyjaśnia naczelnik Wydziału Promocji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Żory. Dodatkowo, podczas budowy parkingu stwierdzono występowanie warstw nienadających się na wykonanie zaprojektowanej podbudowy pod parking. Stwierdzono występowanie warstwy żużla oraz łupka o miąższości około 40-50 cm co uniemożliwia wykonanie prac zgodnie z dokumentacją i zachodzi konieczność wymiany gruntu. - Występuje również konieczność wykonania innych robót, których wcześniej nie przewidziano do realizacji a są konieczne dla osiągnięcia oczekiwanego efektu końcowego. Te prace to m.in. wymiana ogrodzenia kortów tenisowych, odnowienie trybuny boisk do siatkówki plażowej, remont elewacji i schodów budynku istniejących toalet, rozbudowa systemy kontroli dostępu, wykonanie dodatkowego chodnika pomiędzy kortami tenisowymi a parkingiem - tłumaczy nasz rozmówca.
Wartość umowy z wykonawcą wzrośnie ze względu na konieczność wykonania robót dodatkowych - informuje nasz rozmówca.
Będzie drożej
Przypomnijmy, że miasto podpisało umowę z wybraną w postępowaniu przetargowym firmą KARPAT-BUD z Głogowa. Realizacja projektu pn. Ośrodek rekreacyjny w Żorach-Roju: przestrzeń wypoczynku, rekreacji i integracji mieszkańców ma kosztować 41,3 mln zł. Miasto otrzymało na ten cel dofinansowanie w wysokości 12,3 mln zł ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa. Czy pieniędzy na ostateczne sfinalizowani inwestycji wystarczy? - Wartość umowy z wykonawcą wzrośnie ze względu na konieczność wykonania robót dodatkowych. Ich koszt jest obecnie ustalany - informuje nas Adrian Lubszczyk.
Mieszkańcy czekają
W trakcie pisania artykułu wybraliśmy się nad kąpielisko Śmieszek, które od czterech lat jest jedynym otwartym latem i nadzorowanym kąpieliskiem w Żorach. Zapytaliśmy spotkanych tam plażowiczów, czy czekają na otwarcie basenu w Roju. - Bardzo - mówili nam. Żorzanie - Patrycja i Wojtek powiedzieli nam, że choć na Śmieszku spędza się czas wyśmienicie, to z utęsknieniem czekają na zakończenie budowy basenu. - Szkoda, że w te wakacje nie uda się go otworzyć. Liczyliśmy, że jeszcze popływamy tam, a tak jak właśnie słyszymy się jednak nie stanie - dodali ze smutkiem.
Łączna powierzchnia wodnych placów zabaw ma wynieść 1 199,4 m2.
Jak będzie wyglądał nowy basen?
Powstanie nowoczesne kąpielisko w tradycyjnej technologii, gdzie woda uzdatniana jest chemicznie m.in. z użyciem chloru. Niecka basenowa będzie wykonana ze stali szlachetnej nierdzewnej i będzie miała powierzchnię 2 234,6 m2. Znajdą się w niej m.in.: dysze masujące, kula generująca fale, masażery i gejzery. Nie zabraknąć ma też uwielbianych przez dzieci i dorosłych zjeżdżalni wodnych. Dzieci będą mogły skorzystać także z wodnych placów zabaw. Jedna część skierowana będzie do młodszych, a druga do starszych dzieci. Znajdą się na nich takie atrakcje jak: dysze wodne, specjalne tunele, armatki czy zamki wodne. Łączna powierzchnia wodnych placów zabaw to 1 199,4 m2. Oprócz samej nowej niecki basenowej powstaną też toalety, przebieralnie i budynki techniczne. Projekt obejmuje także budowę dwóch parkingów i montaż elementów małej architektury, takich jak kosze na śmieci, ławeczki czy stojaki na rowery
Dla Żor, najbardziej zadłużonego miasta w wojewodztwie, takie kolejne nie planowane wydatki, mogą być katastrofalne.
@mmm11
To fakt, Żory i Wodzisław to basenowe zadupia.
To nie jest nowa inwestycja tylko wykorzystanie nieczynnego od lat basenu. Żory i Wodzisław to jedyne na Śląsku miasta bez profesjonalnych basenów letnich.