"Kradnę, bo nie mam za co żyć"
49-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju został we wtorek, 26 października przyłapany na kradzieży w jednym z żorskich centrów handlowych. Mężczyzna wyszedł ze sklepu nie płacąc za obuwie i rękawice.
Wszedł, zabrał i wyszedł...
We wtorek po godzinie 18.00 policjanci interweniowali w sklepie odzieżowym, gdzie na gorącym uczynku kradzieży przyłapany został 49-letni jastrzębianin. Mężczyzna ze sklepowych półek zabrał dwie pary obuwia i rękawice o łącznej wartości blisko 600 złotych. Nie płacąc za towar wyszedł ze sklepu i pomimo, że uruchomił się alarm złodziej szedł przed siebie. Ujęła go sprzedawczyni, która poprosiła, aby wrócił z nią do sklepu i oddał skradziony łup. Następnie zadzwoniła po policjantów.
Kradnę, bo nie mam za co żyć...
Mundurowi zatrzymali złodzieja i jeszcze tego samego dnia przedstawili mu zarzut kradzieży. 49-latek tłumaczył, że obecnie nie posiada żadnych dochodów, dlatego w ten sposób chciał zarobić na życie. Wyznał też śledczym, że skradzione dziecięce buty planował podarować synowi.
Do roboty nie chce się mu iść i robić za minimalną