Jak przygotować auto do zimy?
Aby cieszyć się w pełni bezpieczeństwem, komfortem jazdy i sprawnością naszego auta, warto przygotować je do nadchodzących warunków atmosferycznych. Wykonanie kilku prostych czynności zanim temperatura za oknem spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza sprawi, że podróżowanie będzie bezpieczniejsze, a my będziemy mniej narażeni na stłuczki i groźne wypadki.
Przede wszystkim opony
Opony to jedyne części pojazdu, które zapewniają nam kontakt z drogą, odpowiadają za precyzje prowadzenia, drogę hamowania, oraz pozwalają nam wyjechać z zaspy. Ponieważ parametry opon letnich znacząco różnią się od opon zimowych, powinniśmy w pierwszej kolejności zaplanować wizytę w serwisie w celu wymiany ogumienia na zimowe. Opony zimowe wykonane są z miękkiej mieszanki gumy, co sprawia że lepiej trzymają się mokrej i zaśnieżonej nawierzchni, a nawet lodu. Przy jednakowych prędkościach zimowe opony umożliwiają wjazd na ośnieżoną drogę o nachyleniu do 13%, podczas gdy opony letnie zawodzą już przy nachyleniu powyżej 4%*. Nie czekajmy jednak, aż spadnie pierwszy śnieg. Opony zimowe będą nam potrzebne gdy tylko temperatura spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza.
Sprawdź głębokość bieżnika oraz stan gumy
Głębokość bieżnika opon zimowych zapewniająca optymalne osiągi powinna wynosić nie mniej niż 3 – 4 mm, pomimo tego, że w świetle prawa głębokość bieżnika opon musi wynosić co najmniej 1,6 mm. Jeśli Twoje opony są starsze niż 6 lat, warto przyjrzeć im się z bliska. Z czasem guma traci swoje właściwości (starzeje się), szczególnie jeśli przechowywana jest w złych warunkach. Warto zamiast piwnicy czy poddasza wybrać miejsce gdzie opony przechowywane są w odpowiedniej temperaturze, z daleka od chemikaliów i promieni UV.
Unikaj opon używanych
Zakup opon używanych może zakończyć się niemiłą niespodzianką. Mogą być krzywe, sparciałe albo mieć uszkodzoną wewnętrzną lub zewnętrzną strukturę (dotyczy to opon z aut powypadkowych). Pozorne oszczędności na zakupie opon mogą się przyczynić do awarii takiej opony na drodze, stłuczki a nawet uszkodzenia całego pojazdu.
Pamiętajmy, że każdy wulkanizator ma obowiązek przyjąć zużyte opony, jeśli mu je dostarczymy.
Szyby, wycieraczki i płyn do spryskiwaczy
Kolejny podstawowy i bardzo ważny punkt to wymiana płynu do spryskiwaczy na zimowy oraz sprawdzenie stanu wycieraczek. Gdy temperatura spadnie poniżej zera, letni płyn zamarznie, a zużyte wycieraczki nie będą w stanie odprowadzić zanieczyszczeń z szyby. Dlatego, gdy tylko zaczną się nocne przymrozki, wylejmy to, co pozostało w zbiorniku po lecie i wlejmy płyn zimowy. Warto również zadbać o dokładne wyczyszczenie i odtłuszczenie szyb. Przed nadejściem dużych mrozów warto zastanowić się nad zleceniem wypełnienia drobnych uszkodzeń w szybie czołowej. Zamarzająca woda może spowodować powiększanie się usterki, a szyba, którą początkowo można było odratować, będzie nadawała się tylko do wymiany. Wypełniać można odpryski i uszkodzenia, których powierzchnia nie przekracza rozmiarów pięciozłotówki. Pamiętajmy że jazda z uszkodzoną szybą możne skutkować mandatem karnym w wysokości 250 zł, a nawet zabraniem dowodu rejestracyjnego.
Oświetlenie
W okresie zimowym znacznie częściej podróżujemy po zmierzchu. Sprawne żarówki nie tylko oświetlają drogę przed nami, ale sprawiają że jesteśmy bardziej widoczni. Sprawdź czy w Twoim aucie wszystkie żarówki są sprawne, wymień te przepalone lub świecące słabiej, a następnie odwiedź diagnostę, który prawidłowo ustawi ich kąt padania. Unikniesz w ten sposób oślepiania pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka, oraz zapewnisz sobie lepszą widoczność w nocy. Podczas ustawiania świateł usuń ciężkie przedmioty z bagażnika, oraz sprawdź ciśnienie w oponach, aby korekta świateł była właściwa.