Chciał uciec policji na motorowerze
Policjanci z Żor zatrzymali wczoraj w pościgu 23-latka, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna uciekał ulicami miasta, stwarzając zagrożenie na drodze. Motorowerzysta jeszcze wczoraj usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
1 czerwca przed 12.00 patrol ruchu drogowego zauważył w rejonie ulicy Kościuszki motorowerzystę, który przejechał podwójną linię ciągłą. Dodatkowo, tablica rejestracyjna pojazdu była nieprawidłowo zamontowania na wewnętrznej stronie tylnego błotnika. Z tego powodu policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli, jednak ten, pomimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, dodał gazu i zaczął przyśpieszać.
Radiowóz ruszył za jednośladem, a po chwili dołączyły do niego dwa inne patrole i ostatecznie motorowerzysta został zatrzymany w rejonie skrzyżowania DK81 z Aleją Zjednoczonej Europy. Wcześniej jednak wykonał niebezpieczny manewr i zmusił kierowcę radiowozu do gwałtownego hamowania.
23-latek został przebadany na alkomacie, był trzeźwy. Podczas kontroli okazało się, że żorzanin nie ma uprawnień do kierowania motorowerem. Pojazd z kolei nie miał drogomierza i miał uszkodzony reflektor.
Motorowerzysta jeszcze wczoraj usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa drogowego. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
(acz)