Trzylatek wysłany na zakupy. Zareagował rybniczanin
Małego chłopca bez opieki na ulicy zauważył przpadkowy mężczyzna. Zainteresował się jego losem, powiadomił policjantów i do czasu ich przybycia zajął się nim. Chwilę później okazało się, że malec oddalił się ze sklepu, do którego pod opieką 8-latki wysłała go matka.
Wczoraj, po 14.00 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i powiadomił, że na przejściu dla pieszych przy ul. Dądrowskiego w Żortach zauważył małego chłopca bez jakiejkolwiek opieki. Zgłaszający zajął się dzieckiem i oczekiwał na przyjazd mundurowych, wówczas to podeszła do niego 8-letnia dziewczynka, która oświadczyła, że jest kuzynką chłopca.
Gdy policjanci przybyli na miejsce, w rozmowie z dziewczynką ustalili, że za zgodą matki wyszła z 3-letnim kuzynem do sklepu. Ten jednak w pewnym momencie zniknął jej z oczu i oddalił się w nieznanym kierunku. 8-latka na własną rękę zaczęła szukać chłopca, lecz tego w międzyczasie zauważył na przejściu dla pieszych rybniczanin.
Interweniujący policjanci do pomocy wezwali zespół pogotowia ratunkowego, który po przebadaniu dzieci odwiózł je całe i zdrowe do domu. Sami natomiast także udali się na spotkanie z rodzicami, aby wyjaśnić wszelkie okoliczności zdarzenia. Obie mamy potwierdziły, że faktycznie wysłały dzieci po hot-dogi do pobliskiego sklepu nie przewidując, że coś złeg może się wydarzyć.
Teraz sprawą nieodpowiedzialnej matki 3-latka zajmą się policjanci z grupy do spraw wykroczeń, dodatkowo także o zdarzeniu powiadomią miejscowy sąd rodzinny.