Jeśli jadąc kiedyś samochodem zobaczyłeś dym wydobywający się spod maski, albo siedząc w domu poczułeś swąd dymu i dopiero po chwili uświadomiłeś sobie, że dobywa się on z kuchni, to z pewnością doznałeś emocji nie do pozazdroszczenia.
Pożar to jeden z najgorszych scenariuszy, jaki może się wydarzyć – walka z żywiołem jest nieprzewidywalna. Bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia, utrata całego mienia w kilka chwil – znamy takie historie. Co robić, gdy w naszym domu lub mieszkaniu wybuchnie pożar? W jaki sposób zadbać o swoje bezpieczeństwo? W przypadku pożarów...
Tekst sponsorowany
Wypalanie traw w Polsce jest niechlubną tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy, służby leśne i ochrony środowiska, policjanci i strażnicy miejscy. Ekolodzy, naukowcy, przyrodnicy i leśnicy-wszyscy zdecydowanie apelują, że wypalanie nie jest efektywnym sposobem „odnawiania” gleby. Zostało to naukowo udowodnione wiele lat...
Tekst sponsorowany
Na rynku jeszcze tego nie było, innowacyjny Spray Gaśniczy iBlockFIRE zapewnia bezpieczeństwo przeciwpożarowe na najwyższym poziomie - a poza tym jest w 100% biodegradowalny i bezpieczny dla ludzi i środowiska. Nie wyrządza on żadnych szkód na gaszonej powierzchni ani nie podrażnia skóry. Jego utylizacja nie wymaga żadnych specjalnych...
Tekst sponsorowany
Śledczy z Żor wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło 20 listopada w Kleszczowie. Do szpitala trafiły dwie osoby podtrute tlenkiem węgla. Na chwilę obecną nie wiadomo co było jego przyczyną.
Ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał 31-latek, który w nocy z soboty na niedzielę podpalił samochód w dzielnicy Kleszczówka. Mężczyzna najpierw wybił w nim szybę, a potem wzniecił ogień.
Jedna ososba nie żyje, a druga jest ranna - to bilans pożaru, który wybuchł w jednym z domów przy ulicy Przyjaźni w Żorach.
AKTUALIZACJA
Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności pożaru, do którego doszło z 8 na 9 lutego w dzielnicy Rój. Lokatorzy mieszkania zdążyli je opuścić przed przybyciem strażaków, a ci następnie ewakuowali dodatkowo sąsiadów i trzy psy. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał, jednak straty wstępnie oszacowano na blisko 30 tys. złotych.
Skonstruował koktajl mołotowa i podpalił mieszkanie sąsiada, potem stał i obserwował, jak płonie jego dobytek. Tłumaczył, że tak postąpić kazał mu Bóg.
Tradycyjnie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia strażacy nie mogli narzekać na nudę. Najwięcej interwencji odnotowano w okolicach północy. Od fajerwerków płonęły krzewy i drzewa, jedna osoba została ranna.
REGION. Około godziny 14.30 na granicy Rybnika i Żor doszło do groźnego pożaru. Starszy mężczyzna został bez dachu nad głową.
REGION. Nawet 10 lat więzienia grozi 44-latkowi, który we wtorek wtargnął do jednego z mieszkań przy ulicy Piaskowej, oblał przebywające w nim osoby substancją łatwopalną i podpalił lokal.