Za znieważenie policjantów i atak na sprzedawczynię odpowie 32-letni mieszkaniec Żor, który stracił panowanie nad emocjami, gdy karta płatnicza "odmówiła mu posłuszeństwa". Mężczyzna pojawił się w sklepie po piwo, a gdy nie udało mu się zrealizować płatności wpadł w szał i wszczął awanturę.
Trzech mężczyzn w wieku od 22-23 lat odpowie za pobicie. W nocy z soboty na niedzielę zaatakowali oni 26-latka, który zatrzymał się ze znajomymi w restauracji przy popularnej "Wiślance".
Wtargnęli do garażu, wszczęli awanturę i pobili dwóch mężczyzn. Zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu przez mundurowych, a później umieszczeni w policyjnym areszcie.
REGION. Kryminalni z Żor położyli kres przestępczej działalności trójki nastolatków, którzy odpowiedzą za kradzieże w tym rozbójniczą, pobicie i znieważenie policjanta oraz czynny opór. Wobec najbrutalniejszego z chłopców sędzia rodzinny podjął już decyzję o umieszczeniu w schronisku dla nieletnich.
Wczoraj zarzuty usłyszało dwóch żorzan, którzy w czwartek pobili 52-letniego mieszkańca powiatu pszczyńskiego. Obydwaj napastnicy w chwili zdarzenia byli kompletnie pijani, zaatakowali ponieważ pokrzywdzony nie chciał poczęstować ich papierosem.
Na wniosek policji i prokuratury sąd tymczasowo aresztował na okres 3 miesięcy 19-letniego mieszkańca Żor, który wspólnie z kolegami na osiedlu Powstańców Śląskich pobił przypadkowo napotkanego mężczyznę. Całej czwórce grozi do 3 lat pozbawienia wolności.