Śląski patrol - czyli przegląd policyjnych doniesień z całego województwa. Sprawdź, o czym w środę informowały jednostki.
Policjanci zatrzymali w pościgu podejrzanych o napad na jubilera. Oddając strzał, sterroryzowali ekspedientki, po czym zdewastowali sklepowe witryny i ukradli biżuterię. Przechodnie, widząc, co się dzieje, powiadomili policję. Chwilę później rozpoczął się pościg.
Przegląd policyjnych doniesień z piątku, 21 października. O czym informowały dziś komendy ze Śląska? Czytaj dalej.
Nerwowe zachowanie mężczyzny zwróciło uwagę policjantów, którzy po przeprowadzeniu kontroli, zatrzymali 30-latka.
Najpierw dobijał się do kabiny, w której znajdował się mężczyzna. Później jednak znalazł inny sposób, by go okraść.
Okradł blaszany garaż, z którego wyniósł elektronarzędzia warte 2500 złotych. Właściciel sam wytypował sprawcę, jak się okazało, celnie.
Do żorskiej komendy wpłynęły oficjalne podziękowania za pomoc w rozwiązaniu sprawy notorycznych kradzieży, do jakich dochodziło na terenie jednego ze sklepów budowlanych.
Nocny patrol ul. Wodzisławskiej w Żorach zakończył się zatrzymaniem 29-latka. Mężczyzna, który dobijał się do jednego ze sklepów, próbował przekonać policjantów, że chciał tylko oddać "pęk kluczy".
48-letni mieszkaniec Tychów został zatrzymany przez kryminalnych z żorskiej komendy i usłyszał już zarzut kradzieży. W ciągu dwóch dni jego łupem padło paliwo warte blisko 3 tysiące złotych.
Mężczyzna, pod pretekstem wyboru pierścionka zaręczynowego dla swojej narzeczonej, udał się do jubilera. Chwilę później wybiegł ze sklepu w dużym pośpiechu i ze sporą ilością skradzionej biżuterii.
Mężczyzna zasnął na schodach Żorskiego Centrum Przesiadkowego - dokładnie na wprost kamery monitoringu. W tym czasie, przechodzący obok niego 35-latek, dostrzegł świetną okazję na szybką kradzież. Całe zdarzenie zostało nagrane.
Mężczyzna został zarejestrowany przez kamery monitoringu, policja publikuje jego wizerunek i prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.
Ochroniarz jednego ze sklepów wielobranżowych przy ul. Wodzisławskiej w Żorach ujął mężczyznę, który dokonał kradzieży na terenie sklepu.
Oszuści próbują przekierować klientów na fałszywe, niebezpieczne strony internetowe, podszywające się pod e-sklep PGG, informuje spółka. Policja odebrała zgłoszenie od mężczyzny, który w ten sposób stracił 8 tysięcy złotych.
To nie zaplanowane działanie, a nadarzająca się okazja - rower pozostawiony bez żadnych zabezpieczeń staje się niezwykle łatwą zdobyczą dla osób, dla których nie ma większego znaczenia, że to nie ich własność.
On wynosił towar z drogerii, ona z odzieżowego. Złapani na gorącym uczynku, odpowiedzą również za wcześniejsze przestępstwa, jak się bowiem okazało, to nie był pierwszy przypadek, kiedy dopuścili się kradzieży.
Ukradł złoto z lombardu, w którym pracował, a potem sprzedał je w innych lombardach w mieście. Długo się cudzym bogactwem nie cieszył.