Siatkarskie podsumowanie #9: Fatalna seria AZS-u, sporo grania AT, dobre występy w ligach wojewódzkich

Występujące w I Lidze Kobiet siatkarki gliwickiego AZS-u nie wykorzystały szansy na przerwanie serii porażek. Mimo ambitnej walki w spotkaniu z beniaminkiem I Ligi Kobiet - MKS San-Pajda Jarosław i prowadzenia w pierwszym secie 24:19 podopieczne trenera Wojciecha Czaplę nie zdołały urwać rywalkom ani jednego seta notując czwartą z rzędu, a szóstą w sezonie porażkę. W ligowej tabeli gliwiczanki z 10 punktami na koncie plasują się na 9. miejscu.

KŚ AZS Politechnika Śląska Gliwice - MKS San-Pajda Jarosław 0:3 (24:26, 26:28, 15:25)

AZS: Napalkova, Skiba, Skowron, Jakóbiak, Wilczek, Cygan oraz Szmigielska (libero), Elko, Nudha

MKS: Chmielewska, Dudek, Stepko, Saj, Dąbrowska, Nowak oraz Murdza (libero), Dutkiewicz (libero), Krzysztofiak, Szymańska

Aż cztery spotkania rozegrali w ostatnim tygodniu nasi drugoligowcy. W pierwszym z nich prowadzony przez trenera Dawida Hołdę TS Volley Rybnik przegrał w trzech setach wyjazdowe spotkanie z Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Trzy pozostałe mecze to spotkania z udziałem Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Bilans w tych spotkaniach podopiecznych trenera Dariusza Luksa  to zwycięstwo i dwie porażki. W sobotę w kończącym I rundę zmagań meczu "pomarańczowi" przegrali w trzech setach z beniaminkiem - KS Volley Miasteczko Śląskie. W niedzielę w Namysłowie jastrzębianie rozegrali z miejscowym NKS-em Start zaległe spotkanie 4. kolejki rozgrywek. Po trwającym dwie godziny boju lepsi po tie-breaku okazali się zawodnicy Akademii Talentów. W środę "pomarańczowi" rozegrali natomiast awansem spotkanie 10. kolejki gier, w którym na wyjeździe zmierzyli się z Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa. Jastrzębianie zdołali urwać rywalom tylko jednego seta ponosząc tym samym siódmą porażkę w sezonie. W ligowej tabeli rybniczanie z 11 punktami na koncie zajmują 6. miejsce. Akademia Talentów, która zgromadziła dotychczas 6 "oczek" jest 8.

Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa - TS Volley Rybnik 3:0 (25:19, 25:20, 25:17)

AZS: Nowakowski, Zygmunt, Borowski, Żuk, Czyżyk, Brożyniak oraz Holesz (libero), Skrzypczak, Pałuzka, Maciąg, Wichór

Volley: Gruszczyński, Chudziak, Jurkowski, Bangrowski, Kukulski, Andrulewicz oraz Gdowski (libero), Granieczny, Kupczak, Kaczmarczyk

Akademia Talentów Jastrzębski Węgiel - KS Volley Miasteczko Śląskie 0:3 (25:27, 17:25, 22:25)

NKS Start Namysłów - Akademia Talentów Jastrzębski Węgiel 2:3 (22:25, 15:25, 26:24, 25:23, 10:15)

Akademia Talentów Jastrzębski Węgiel - Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 1:3 (21:25, 25:27, 25:23, 16:25)

Cztery spotkania z udziałem zespołów z regionu odbyły się w weekend w rozgrywkach I Ligi Śląskiej Kobiet. Jako pierwsze o ligowe punkty walczyły zawodniczki UKS-u Jedynka Rybnik, które we własnej hali w roli gościa rywalizowały z Akademią Siatkówki SPS Panki. Prowadzone przez Iwonę Krótki-Więzik rybniczanki mimo że przegrywały po dwóch setach zdołały doprowadzić do tie-breaka, który należał jednak do rywalek, które wygrały całe spotkanie 3:2. W drugim ze spotkań w derbowym starciu zmierzyły się ze sobą siatkarki MUKS Sari Żory i JKS SMS Jastrzębie. Prowadzone przez trenera Pawła Wrzeszcza niepokonane w tym sezonie liderki z Żor nie miał problemu z pokonaniem zespołu Jarosława Bodysa triumfując w starciu z jastrzębiankami w trzech setach. Trzeci z meczów to także spotkanie derbowe. Prowadzona przez Andrzeja Brzezinkę wodzisławska Zorza podejmowała na własnym parkiecie GS UKS Krzanowice. W meczu tym lepiej zaprezentowały się prowadzone przez Tomasza Kuziaka przyjezdne, które triumfowały w czterech setach. W niedzielę siatkarki UKS-u rozegrały natomiast zaległe spotkanie z BKS-em Stal Bielsko-Biała. Spotkanie nie przebiegło po myśli krzanowiczanek, które nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z rywalkami i przegrały to spotkanie 0:3.

Akademia Siatkówki SPS Panki - UKS Jedynka Rybnik 3:2 (25:22, 25:19, 20:25, 18:25, 15:11)

SPS: Wszołek, Hibner, Strużyk, Cieśla, Krzeszewska, Staniec oraz Pietroczuk (libero), Cichoń (libero), Jasińska, Restel

Jedynka: Zawisza, Kuczera, Kurpanik, Szmajduch, Krzystała, Michalska oraz Smołka (libero), Szlązak (libero), Pachucka, Prudel, Wącisz

MUKS Sari Żory - JKS SMS Jastrzębie 3:0 (25:19, 25:12, 25:22)

MUKS: Człowiek, Fedyczkowska, Konsek-Badura, Durczyńska, Zbrzeźna, Konsek oraz Hajska (libero), Biodrowicz, Strządała

JKS: Rzepa, Bury, Żagan, Pławecka, Babiuch, Kuczera oraz Wyleżoł (libero), Borowiecka (libero), Polak, Pater, Ząbek, Sawula, Rzok, Zielińska

MKS Zorza Wodzisław Śląski - GS UKS Krzanowice 1:3 (25:20, 23:25, 23:25, 22:25)

Zorza: Mika, Grabowska, Łotecka, Brawańska, Kąsik, Melska oraz Kmiecik (libero), Czyżak, Zielonka, Molęda, Chojnacka A.

UKS: Sycz, Koczwara, Witeczek, Gajda, Gołombek, Wilusz oraz Kosel (libero), Duda

GS UKS Krzanowice - BKS Stal Bielsko-Biała 0:3 (18:25, 20:25, 21:25)

UKS: Sycz, Koczwara, Wilusz, Gajda, Gołombek, Witeczek oraz Kosel (libero), Kretek, Duda

BKS: Susałko, Kostka, Soboń, Wojtowicz, Kowalska, Stanowska oraz Jabłońska (libero), Bielska (libero), Wagner, Kostera

Rywalizujące w grupie 1 I Ligi Śląskiej rybniczanki w ligowej tabeli zajmują z 13 punktami na koncie 4. miejsce. W grupie 2 liderem z kompletem 24 "oczek" są zawodniczki z Żor. Pozostałe nasze zespoły plasują się na końcu ligowej tabeli. UKS Krzanowice z 6 punktami jest piąty, JKS SMS Jastrzębie z 5 punktami zajmuje szóste miejsce, natomiast Zorza z 5 punktami zamyka ligową tabelę.

Dwa zwycięstwa i porażka to bilans naszych zespołów w I Lidze Śląskiej. Drugi triumf z rzędu, a czwarty w sezonie zanotowali w piątek zawodnicy SK Górnik Radlin. Prowadzeni przez Marka Przybysza radlinianie nie mieli problemu z pokonaniem na własnym parkiecie MKSR Pyskowice, z którym bardzo pewnie wygrali w trzech setach. Drugą z rzędu porażkę zanotowali natomiast byli już liderzy ligowej tabeli - KS Rudziniec. Po pierwszym wygranym do 21 przez podopiecznych Marcina Grzegoszczyka secie trzy kolejne należały do gospodarzy sobotniego meczu - UKS Trójki Mikołów, dzięki czemu wygrali oni ostatecznie 3:1. Trzecią wygraną z rzędu zapisali na swoim koncie prowadzeni przez Bartosza Frątczaka raciborzanie. Siatkarze KS AZS Rafako nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem w Arenie Rafako UKS-u Jedynka Jaworzno, który pokonali 3:0.

SK Górnik Radlin - MKSR Pyskowice 3:0 (25:11, 25:14, 25:15)

UKS Trójka Mikołów - KS Rudziniec 3:1 (21:25, 25:16, 25:20, 25:21)

UKS: Wikło, Rybak, Czernik, Mach, Niedźwiedzki, Naskręt oraz Nieboj (libero), Lach, Michalak,

KS: Chudyba, Wójcik, Kocur, Stefaniszyn, Lach, Kupiec oraz Lukaj (libero), Zemka (libero), Jakuszczonek, Rachwał, Piwowarczyk, Szewczyk, Madej

KS AZS Rafako Racibórz - UKS Jedynka Jaworzno 3:0 (25:22, 25:16, 25:23)

Rafako: Błaszczok, Radomski, Gołuchowski, Gonsior, Marchwiak, Kasprzycki oraz Kostka (libero), Woźniak (libero), Lorenc, Besz

Jedynka: Kolski, Tomasiak, Bąk, Mida, Zygmunt, Bugaj oraz Klejdysz (libero), Draus, Maciukiewicz, Sawka

W ligowej tabeli najwyżej znajdują się siatkarze KS Rudziniec, którzy z z 18 punktami zajmują drugie miejsce. Górnik, który zgromadził 12 punktów jest piąty, natomiast raciborzanie z 9 "oczkami" plasują się na ósmym miejscu.