PomaU - nasz zespół w X Factor
Z Krzysztofem Gawliczkiem, członkiem zespołu PomaU rozmawiamy o udanych eliminacjach do jednego z najpopularniejszych programów muzycznych.
Marek Pietras: Jak narodził się pomysł występu w X Factor?
Krzysztof Gawliczeki: Dla takiego zespołu jak PomaU występ w programie typu Talent show nie jest rzeczą naturalną i oczywistą. Długo zastanawialiśmy się nad zgłoszeniem, kładąc na szale wszystkie „za” i „przeciw”. Wpływ na decyzje miały niewątpliwie zachęty osób bezpośrednio zaangażowanych w produkcję programu. Naszym głównym założeniem było zachowanie wiarygodności przed naszymi słuchaczami i nie wchodzenie w czyjeś buty, co w przypadku programu opartego w dużej mierze na graniu coverów, wymaga nie lada ekwilibrystyki. Tym niemniej zgłosiliśmy się i absolutnie nie żałujemy podjętej decyzji.
Jakie wrażenia z przesłuchania?
Wszystko odbyło się bardzo zgrabnie i profesjonalnie. Zrobiliśmy to co do nas należało i, jak widać, sprawdziło się to.
Coś was zaskoczyło?
Na pewno zaskoczyło nas, aż tak ciepłe przyjęcie zarówno ze strony jury, osób z produkcji, innych zespołów, a przede wszystkim ze strony publiczności. Miłym zaskoczeniem był też bardzo wysoki poziom startujących zespołów.
Przygotowujecie specjalne „kawałki” na występ w programie?
Tak, będziemy aranżować znane kawałki, jednak nie będą to typowe covery. Zachowując formę, chcemy wprowadzić do nich naszą jakość – na ile sprawdzi się to w programie przekonamy się już niedługo.
Opowiedz coś o waszym zespole. Od kiedy gracie, kto go tworzy?
Gramy blisko pięć lat. PomaU tworzą ludzie z Rybnika, Żor, Pszczyny, Kobióra i Gorzyc. Przez ten czas zagraliśmy blisko sto koncertów, nagraliśmy dwa teledyski, wypuściliśmy singiel, a właśnie teraz finalizujemy naszą pierwszą płytę. Osoby zainteresowane odsyłam na nasz profil fb oraz stronę internetową www.pomau.pl, gdzie znajdziecie wszystkie szczegółowe informacje.
Jaką gracie muzykę, co was inspiruje?
Staramy się grać nieszablonowo, czemu sprzyjają różne doświadczenia muzyczne każdego z nas. Inspiracji jest całe morze, tym niemniej staramy się nie wsłuchiwać w jednego, nawet genialnego artystę, by nieświadomie nie zacząć go kopiować. W skrócie: osoby lubiące mięsisty groove, energię połączoną z przemyślanymi, w większości pozytywnymi w przekazie i pisanymi z dystansem tekstami, na pewno znajdą coś dla siebie.
Na co liczycie, biorąc udział w X Factor?
Istniejemy po to żeby grać oraz dawać ludziom i sobie samym radość. Nieraz udowodniliśmy, że naszym graniem jesteśmy w stanie obudzić przysłowiowego trupa, dlatego chcemy wyjść z naszą muzyką na zewnątrz. X Factor jest tylko jednym ze środków, który może umożliwić nam, że przy tłoku jaki panuje obecnie na polskiej scenie muzycznej, będziemy mogli stać się bardziej rozpoznawalni, co z kolei pozwoli nam koncertować po całym kraju, a więc realizować nasze marzenia.