Członkowie byłego zarządu JSW pozbawieni absolutorium za 2023 rok
W miniony piątek (25 października) w trakcie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Jastrzębskiej Spółki Węglowej zdecydowano o nieudzieleniu absolutorium za ubiegły rok byłemu prezesowi JSW Tomaszowi Cudnemu, jak i czterem ówczesnym członkom zarządu: Sebastianowi Bartosowi, Wojciechowi Kałuży, Robertowi Ostrowskiemu i Edwardowi Paździorko. Jeszcze w lipcu wszyscy wyżej wymienieni otrzymali pozytywną weryfikację efektów ich pracy.
Główny akcjonariusz JSW zmienił zdanie
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy JSW S.A. rozpoczęło się od uchylenia decyzji lipcowego walnego zgromadzenia, w trakcie którego zarówno były prezes Tomasz Cudny, jak i członkowie poprzedniego zarządu: Sebastian Bartos, Wojciech Kałuża, Robert Ostrowski i Edward Paździorko otrzymali absolutorium za swoją pracę w 2023 roku.
Kolejnym krokiem było nieudzielenie absolutorium całej wyżej wymienionej piątce. Stało się to na wniosek Rady Nadzorczej JSW S.A. - tej samej, która w lipcu 2024 roku rekomendowała udzielenie absolutrium byłym członkom zarządu.
Głównym akcjonariuszem JSW S.A. jest Skarb Państwa, który posiada około 55% akcji JSW. Uprawnienia z akcji Skarbu Państwa wykonuje Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Byli członkowie zarządu JSW przyszli na walne jako... akcjonariusze
Tomasz Cudny, Sebastian Bartos, Robert Ostrowski i Edward Paździorko wzięli udział w NWZA w charakterze akcjonariuszy. Sprzeciwili się uchyleniu uchwał, w wyniku których udzielono im absolutrium (podczas zgromadzenia akcjonariuszy w lipcu br.). Zagłosowali również przeciwko kolejnym uchwałom, w których nie udzielono im absolutrium.
Tu warto odnotować, że Cudny, Bartos, Ostrowski i Paździorko nie sprzeciwili sie uchyleniu absolutorium oraz nieudzieleniu absolutorium Wojcechowi Kałuży. W. Kałuża wszedł do zarządu JSW w grudniu 2022 roku, po tym, jak w wyniku zmiany układu sił politycznych przestał być członkiem Zarządu Województwa Śląskiego.
Wracając do NWZA, sprzeciw byłych członków zarządu JSW głosujących we własnej sprawie nie miał znaczenia, albowiem większość akcjonariuszy opowiedziała się za nieudzieleniem im absolutorium. Decydujący głos należał do przedstawicieli Skarbu Państwa, który posiada 54,84% udziału w głosach JSW. 25 października głosy Skarbu Państwa stanowiły 94,91% wszystkich głosów akcjonariuszy biorących udział w NWZA.
Przypomnijmy, Tomasz Cudny i Sebastian Bartos zostali odwołani ze składu zarządu JSW w lutym tego roku. Jeszcze w styczniu ze stanowiska odwołano Wojciecha Kałużę, w marcu Edwarda Paździorko, a w kwietniu Roberta Ostrowskiego.
Jedynym członkiem ubiegłorocznego zarządu, który otrzymał absolutorium za rok 2023, jest Artur Wojtków, wybierany przez pracowników spółki. Jednocześnie nadal zajmuje on stanowisko zastępcy prezesa zarządu ds. pracy i polityki społecznej.
Co oznacza brak absolutrium?
Nieudzielenie absolutorium, podobnie jak w przypadku samorządu, nie niesie bezpośrednich konsekwencji dla zainteresowanych osób. Oznacza ono negatywną ocenę ich pracy, i może stanowić punkt wyjścia do dalszych działań, mających na celu wyjaśnienie okoliczności podejmowanych przez nich decyzji. Nieudzielenie absolutorium może natomiast oznaczać wstrzymanie wypłaty ewentualnych premii dla wspomnianych członków byłego zarządu JSW.
Wyniki finansowe JSW
O kondycji finansowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej pisaliśmy miesiąc temu, gdy opublikowała ona najnowsze wyniki finansowe po pierwszym półroczu 2024 roku. Władze spółki zwracały wówczas uwagę na rosnące koszty wydobycia, niskie ceny węgla na światowych rynkach i spadające wydobycie.
Jastrzębska Spółka Węglowa pozostaje największym w Europie producentem węgla koksowego, wykorzystywanego przede wszystkim do wyrobu stali. 55% akcji JSW pozostaje we władaniu Skarbu Państwa.
Chyba padnę :)))
W miastach gdzie nie ma kopalń wzrasta przestępczość
Ty się trollu dobrze czujesz???
Argument po byku :)))
Gdzie się tacy rodzą ?
do ~Gadzina (130.41. * .247)
Rozumiem, że jesteś za postępującymi szkodami górniczymi, tapnięciami, zapadkiskami, wypadkami śmiertelnymi na kopalniach i hałdami, zamiast za odzyskaniem dawnego blasku miasta jako uzdrowiska?
Współczuję...
AnkaPisanka, popatrz na dochody miasta. Bez JSW nie ma JZ. Wzrosnie przestepczosc i kto moze wyjedzie. Ucierpia - jak zwykle mniej zamozni i ucziwi - ludzie.
Sama sie zamknij i zakop albo wyjedz.
dp ~Real_i_sta (188.146. * .7)
"JZ bez JSW nie istnieje, nie bredź!"
Tak samo kiedyś wieśniacy twierdzili o kuźniach kowalskich w swoich wsiach.
Nie szukaj daleko, spójrz na Wodzisław Śląski, albo Żory... te miasta kwitną od kiedy nie mają tam kopalń.
JSW może istnieć bez zarządu ale nie bez związków zawodowych ;)
Zarząd niech sobie pojedzie do Bogdanki,która jako jedyna kopalnia w Polsce przynosi zyski i niech się od nich uczą!!!
Swoją drogą Bogadnka ma 4 związki zawodowe
JZ bez JSW nie istnieje, nie bredź!
Nowe rządy, nowe rozdanie, nowe dochody.
To już było, ale ludzie mają krótką pamięć.
Zamknąć i zasypać.
Jastrzębie-Zdrój odzyska swoje dawne walory uzdrowiskowe.
Ucierpią na tym TYLKO mieszkańcy okolicznych gmin, którzy smrodzą jeżdżąc do JSW.