Nocne hałasy doprowadziły policję do tajemnego pomieszczenia [ZDJĘCIA]
Podczas jednej z interwencji związanych ze zniszczeniem mienia policjanci sprawdzili, co kryje się w pomieszczeniu za zamkniętymi drzwiami. Znaleźli tam maszyny przeznaczone do gier hazardowych. Za urządzanie gier na nielegalnych automatach grożą dotkliwe kar.
Na początku tygodnia, około 2:30 w nocy dyżurny żorskiej policji został powiadomiony o hałasach dobiegających z jednego z bloków na osiedlu Sikorskiego. Policjanci niezwłocznie zjawili się na miejscu i zauważyli, że roleta jednego z przyległych do ulicy lokali usługowych jest uszkodzona, a szyba znajdująca się za nią - rozbita.
W trakcie rozmowy z pracownicą znajdującą się wewnątrz lokalu policjanci zauważyli zamknięte pomieszczenie, które, jak się okazało, na co dzień było również dostępne dla klientów. W środku mundurowi zauważyli cztery maszyny służące do gier hazardowych.
- Wszystkie urządzenia zostały zabezpieczone, a na miejsce wezwani zostali także funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Prócz maszyn stróże prawa zabezpieczyli gotówkę w kwocie ponad 5000 złotych. Okazało się także, że to miejsce nielegalnych gier powstało dopiero kilka dni wcześniej - przedstawia szczegóły asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy żorskiej komendy.
Za urządzanie gier na nielegalnych automatach grożą dotkliwe kary finansowe – 100 tysięcy złotych od każdej takiej maszyny, a także 3 lata więzienia.
źr. KMP Żory, o. sqx