Kolejne próby nielegalnego przekroczenia granicy na katowickim lotnisku. Ile takich przypadków było w 2023 roku?
Nowy rok, lecz to samo modus operandi. Nie ustają próby nielegalnego przekroczenia granicy drogą lotniczą. Syryjczycy przylatujący z Aten wciąż próbują przekroczyć granicę posługując się sfałszowanymi lub cudzymi dokumentami.
Syryjczyk udawał Polaka
Ostatnią w 2023 roku próbę nielefalnego przekroczenia granicy odnotowano 30 grudnia. Funkcjonariusze z placówki straży granicznej w Katowicach-Pyrzowicach przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec pasażera, który przyleciał z Aten. 21-latek w trakcie legitymowania okazał polski dowód osobisty. Okazało się, że dokument jest podrobiony na wzór oryginału, w związku z czym podróżny został zatrzymany. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna to obywatel Syrii.
21-latkowi przedstawiono zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom przy użyciu podstępu, polegającego na posłużeniu się podrobionym dokumentem. Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się zaproponowanej przez prokuratora karze 5 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres roku. Za nielegalny pobyt na terytorium Polski został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Ponadto Komendant Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach z urzędu wszczął postępowanie administracyjne, dotyczące zobowiązania cudzoziemca do powrotu.
Straż graniczna podsumowuje - w całym 2023 roku z Grecji do Polski z fałszywym dokumentem usiłowało przedostać się 138 cudzoziemców.
Nowy rok, stare sposoby
W czwartek (4.01.) funkcjonariusze w Katowicach-Pyrzowicach przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec trojga pasażerów, którzy również przylecieli z Aten (Grecja). Były to dwie kobiety, z których jedna podróżowała z półrocznym dzieckiem. 23-latka w trakcie legitymowania okazała bułgarski paszport, który okazał się podrobiony na wzór oryginału, podobnie jak okazany przez nią bułgarski paszport jej syna. Cudzoziemka oświadczyła, że całą jej nielegalną podróż z Syrii przez Grecję do Polski zorganizował jej mąż, który za wszystko zapłacił, a jej celem są Niemcy, gdyż tam już mieszka jej rodzeństwo.
W ramach wszczętego postępowania karnego 23-latce przedstawione zostały zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy wraz z jej półrocznym synem, przy użyciu podstępu polegającego na posłużeniu się podrobionymi bułgarskimi paszportami.
Cudzoziemka została przesłuchana w charakterze podejrzanej, przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, a także dobrowolnie poddała się uzgodnionej z prokuratorem karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres roku. Wszczęto też z urzędu postępowanie administracyjne o zobowiązaniu do powrotu.
Druga z kobiet, 20-latka, w trakcie kontroli przedstawiła oryginalny rumuński paszport. Funkcjonariusze podczas weryfikacji stwierdzili jednak, iż dokument stwierdza tożsamość innej osoby i figuruje w bazach danych jako dokument utracony.
Cudzoziemka oświadczyła, że za swoją kilkumiesięczną podróż do Polski zapłaciła około 9.000 euro. Chciała udać się do Niemiec, gdzie mieszka jej ojciec. Za nielegalne przebywanie na terytorium RP 20-latka została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. Obecnie prowadzone są dalsze czynności służbowe z jej udziałem.
źr. SG, oprac. sqx