Raport o Biedzie. Ponad 1,8 mln Polaków żyje za mniej niż 20 zł dziennie
Według raportu Szlachetnej Paczki aż 1,8 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie i nie jest w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. W tej grupie jest niemal 400 tys. dzieci oraz 290 tys. seniorów. Dzienny budżet w takich domach to niewiele ponad 20 zł.
"Czy głodne dziecko w Polsce to dziecko, które zapomniało śniadania do szkoły? Wyobraź sobie, że rano zjadłeś kromkę chleba z margaryną i popiłeś herbatą. 7 godzin spędzasz w szkole, uczysz się, masz w-f i sprawdzian z polskiego. Trzymasz się od innych z daleka, bo ssie Cię w żołądku na widok ich drugiego śniadania. (..) Może nikt się z Ciebie nie śmieje, ale i tak nie robisz urodzin, bo wstydzisz się tego, jak mieszkacie. Mama też się wstydzi, dlatego nie prosi o pomoc. Nie wiesz, komu mógłbyś o tym opowiedzieć. Kogo może obchodzić chłopak, który ma 10 lat? Jesteś mały, nieważny. Jesteś sam" - w ten sposób rozpoczyna tegoroczny Raport o Biedzie Joanna Sadzik, prezeska Zarządu Stowarzyszenia Wiosna.
Co trzeci Polak nie jest w stanie podjąć remontu mieszkania.
Na co nas nie stać Polaków?
W ramach przygotowań do tegorocznej Szlachetnej Paczki, przeprowadzone zostało badanie, w którym Stowarzyszenia Wiosna zapytało Polki i Polaków, na co ich nie stać. "Wydarzenia minionych trzech lat zbierają swoje opóźnione żniwo w wielu polskich domach. Negatywnie zmieniła się sytuacja ekonomiczna. Utrzymująca się inflacja ma bezpośredni wpływ na wzrost cen produktów i wpływa na nasze decyzje konsumenckie" - czytamy w Raporcie. Dalej dowiadujemy się, że 7% Polaków nie stać na bieżące opłaty za media, a 8% ma problemy z regulowaniem czynszu. Co trzeci Polak nie jest w stanie podjąć remontu mieszkania, a 6 z 10 osób nie stać w ogóle na jego zakup. Problem stanowi również wyposażenie. Wydatkiem poza zasięgiem dla 16% Polaków jest pralka, a dla 17% lodówka.
Niemal 400 tys. dzieci doświadcza skrajnego ubóstw.
1,8 mln Polaków żyło w skrajnym ubóstwie w 2022 r.
W Raporcie opisano także historię pani Heleny, która gdy wyszła z choroby alkoholowej, podjęła pracę na umowę zlecenie. "Wychodziła już na prostą, gdy kilka lat temu przeszła udar niedokrwienny, z którego poważnymi skutkami boryka się do teraz. Straciła wtedy pracę i była zmuszona skorzystać z zasiłku MOPR. W tej chwili nawet praca dorywcza lub sezonowa stały się dla niej niemożliwe, bo do licznych objawów doszły również poważne problemy z kręgosłupem. Jej przychód wynosi 475 zł miesięcznie. Wydatki na utrzymanie domu to 368 zł. Jeśli na życie zostanie jej 107 zł, mówi, że to całkiem znośny miesiąc. Wyprawa do sklepu to dla pani Haliny w jej stanie zdrowia długa podróż. Bolący z głodu żołądek nie pozwala przestać myśleć o biedzie. Ale ten ból to i tak nic. Gorszy jest wstyd. Zakłopotanie i wzrok ludzi, który czuje na sobie, gdy kupuje przecenione jedzenie, takie na granicy przydatności do spożycia" - możemy przeczytać. Dalej autorzy Raportu podkreślają, że około 1,8 mln Polaków żyło w skrajnym ubóstwie w 2022 r. Zwiększył się zasięg biedy wśród najmłodszych. Niemal 400 tys. dzieci doświadcza skrajnego ubóstwa, wiele z nich nigdy z niego nie wyjdzie. 290 tys. seniorów w Polsce żyje w skrajnej biedzie.
70% Polaków przyznaje, że coraz trudniej im oszczędzać pieniądze.
Coraz trudniej oszczędzać pieniądze
Autorzy Raportu przedstawili także historię pani Maria i jej mąż, którzy jeszcze kilka lat temu żyli w miarę spokojnie, a na pewno szczęśliwie, bo mieli siebie. Wzięli wtedy niewielki kredyt. Następnie nagle zmarł pan Ryszard, mąż pani Marii. "Gdy z powodu inflacji raty kredytu drastycznie podskoczyły, okazało się, że z 1681 zł skromnej emerytury pani Marii zostaje na życie tylko 80 zł. To 2,60 zł dziennie, by coś zjeść, kupić leki, mydło czy pastę do zębów" - czytamy w Raporcie. Zwrócono także uwagę, że 70% Polaków przyznaje, że coraz trudniej im oszczędzać pieniądze. Połowa deklaruje, że posiada oszczędności, ale 40% było zmuszonych w ostatnim roku do nich sięgnąć. Ponad 2,5 mln osób nie podejmuje pracy ze względu na chorobę lub niepełnosprawność.
1,2 mln Polaków cierpi na depresję.
Więcej osób popełnia samobójstwo niż ginie w wypadkach drogowych
Jak podkreślono w Raporcie, w 2022 r. prawie trzy razy więcej osób popełniło samobójstwo, niż zginęło w wypadkach drogowych. W minionym roku prób samobójczych podjętych przez dzieci i nastolatków było 2093, z czego 156 zakończyło się śmiercią. W zeszłym roku prób samobójczych podjętych przez osoby poniżej 18 roku życia było ponad 2 razy więcej niż jeszcze trzy lata wcześniej, w 2019 r. Tych, które zakończyły się zgonem, było 60% więcej. Według NFZ 1,2 mln Polaków cierpi na depresję. Dane te są jednak niedoszacowane. Uniwersytet Warszawski przeprowadził badanie popandemiczne, w którym 51% ankietowanych zadeklarowało, że doświadcza objawów załamania codziennego funkcjonowania, 38% objawów depresyjnych, a 62% wskazuje na nasilone objawy lękowe. 71% Polaków odczuło negatywne skutki pandemii, które wpływają m.in. na jakość ich relacji. W 2021 r. refundowane leki antydepresyjne wykupiło 1,5 mln Polaków, czyli o 59% więcej niż w roku 2013.
14 tys. rodzin i osób potrzebujących pomocy.
Bieda ogranicza radość
"Okazało się, że konsekwencją życia w biedzie jest brak oczekiwań i poczucie życia w splątanej sieci, z której nie można się wydostać. Bieda ogranicza radość, aspiracje, marzenia i ma destrukcyjny wpływ na poczucie kontroli nad własnym życiem. W ankietach badani wskazywali, iż czują, że nie wolno im być szczęśliwymi. Nie potrafią również doceniać drobnych dobrych rzeczy, ponieważ przeszkadza im życiowy stres. Wachlarz odczuwanych przez nich emocji został mocno ograniczony – głównie do poczucia frustracji, bólu, smutku i samotności. Jest to mechanizm podobny do tego, który znają osoby cierpiące na depresję. Polega na braku zdolności do odczuwania radości, przyjemności i pozytywnych uczuć" - brzmią jedne z ostatnich zdań, jakie zamieszczono w Raporcie.
Tegoroczny Weekend Cudów zaplanowano na 16 i 17 grudnia.
Rodziny czekają na pomoc
W tym roku Szlachetna Paczka chce dotrzeć do prawie 14 tys. rodzin i osób potrzebujących pomocy. Ponad 12 tys. już znalazło swoich darczyńców. Około 1,5 tys. osób wciąż czeka na pomoc. Najwięcej rodzin czeka na Darczyńców w województwach: kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, podkarpackim. Ale także w naszym regionie wciąż są rodziny oczekujące na pomoc. W Czerwionce – Leszczynach i okolicy na pomoc czeka jeszcze 8 rodzin, w Raciborzu - 1, w Rybnik i okolice - 7, a w powiecie wodzisławskim - 5 (stan na 1.12). Aby dowiedzieć się, jak pomóc, wystarczy wejść na stronę https://www.szlachetnapaczka.pl/. Tegoroczny Weekend Cudów zaplanowano na 16 i 17 grudnia.
Rylu do odsniezania miasta zasuwaj na Urlopie Górniczym ,tak powinna wygladac dbałość gospodarza o zagrode a nie placenie za darmo...bylo by na biednych .
Donald wróci to już nie będzie biedy u ubóstwa.
My mamy pomagać gdy rzad PIS celową inflacją będzie produkował biednych bo bieda nie bierze sie z samej w sobie biedy lecz z tego ze co zarobisz , odłożysz , to Ci oszuści inflacja ukradna.My bedziemy wspierac a Oni patrzec ile moga jeszcze czynsz podniesć.PISowcy -nie szukajcie frajerów.
Pytam sie Was ,jaki ma sens pomaganie ,jezeli za chwilke przyjdzie jeden z drugim polityczny oszust i zapoczatkuje kolejną inflacie chociazby dlatego ze na 800+,trzeba znaleźć srodki gdyz "dobrodzieje" nie zabezpieczyli ich wczesniej .Jaki sens gdy kolejną pomoc znów inflacja zezre. Przeciez te łajdaki w tych rzadach nigdy nie uznaja swojego proinflacyjnego dzialania jako czyn przestepczy i bez madrego Prezydenta zawsze będą tą możliwość wykorzystywali do okradania inflacyjnego spoleczenstwa apelujac do nas o pomoc dla ludzi ktorych sami swoim zlodziejstwem uczynili biedakami.To jest tak jak bys pomagal cynikowi ktory katuje zwierze aby miec powod do wolania o pomoc dla zwierzaka a Im bardziej bedziesz pomagal ten bedzie dluzej katowal to zwierze bo On z tego ma zysk.
PO i im podobnym.
z jaką duma Premier mawiał wielokrotnie "to dobrze, że ceny rosną bo wowczas wiecej z VATu do budzetu wpadnie.
Tak się nazywa dobrobyt według PO i PIS a raczej wszystkich tych pseudo polityków, dających tylko o siebie.
To jest tworzenie kolejnych rzeszy bezdomnych, wpychanie ludzi w nałogi. Bo dać niepełnosprawnemu 700 zł na przeżycie miesiąca, to tylko chory katolik potrafi tak robić. Z czego ci ludzie mają zrobić opłaty, kupić leki i żyć?
Mało tego, tacy ludzie nawet dostaną dopłaty do mieszkania z tym że wliczą tą dopłatę w dochód i tyle ile dostali, zabiorą z zasiłku. Takie coś mógł wymyślić tylko chory z nienawiści do niepełnosprawnych faszysta, któremu sprawia przyjemność patrzenie na cierpiących z głodu, zimna.
W informacji o wzroscie oplat czynszu czytamy ",wzrost oplat spowodowany jest inflacją itd"....no to Kto jest winny tej biedzie ,moze Morawiecki albo Kaczynskiego do łopaty a my im zaplacimy makulatura z najnowszej produkcji...Kto jest winny tej biedzie.
do petfektmen...nie bo za prace i dochody z pracy tu nikt nikogo nie krytykuje ale uwazaj ,juz niedlugo oni inflacją Ci ją zjedzą .
Dzień dobry. Jeszcze nikt po mnie nie pojechał że wczoraj dostałem barbórkę, co jest z wami? Zapomnieliście czy nikt wam nie podpowiedział co macie pisać hahahahaaaa
do op ....a czternastke , całą czy tez częściową?!
~hmm-kto raz jak piszesz zaplacil skladke dostaje emeryture w wysokosci paru groszy,a nie minimalna jak osoby z pelnym stazem Nie pisz glupot
dla gornikow na Urlopach Górniczych co nieodsniezaja chodniki,dla bogatych rolnikow na KRUS, dla dzieci co po darmowych studiach bez odpracowania wyjezdzaja z Polski ,dla tych co majac majatki bo ukrywali dochody stale dostaja jakies fanty.Taka Hameryka.
...a ja wczoraj znow dostalem podwyzke czynszu ,trzeba uzbierac na rozdawicto rzadowe dla dzieci z nieraz bardzo bogatych rodzin.Niech sie biedni podzielą pieniędzmi.Po co Im te pieniadze.
Ja sądzę , że prawda jest inna .
Ci ludzie mieli gdyz ciężko pracowali ale co zarobili i juz chcieli wydac lub odlozyc na jakis cel to Im celowa inflacją oszuści ukradli.Pamietacie zresztą wiele krotne powtarzane slowa "maxyma Morawieckiego "to dobrze ze ceny rosna bo wowczas wiecej z VATu do budzetu wpada". a ze ludzie tracili swoje oszczędności a fige Go to obchodzi. "
Raz zaplacil skladke ZUSu i dostal całą czternastke.
do op.....prawo.pl/kadry/emerytury-nizsze-niz-minimalna-emerytura-ile-i-komu-budzet,518354.html
Zanim zrzucisz komus niewiedzie podobnie jak przy pełnych trzynastych dla takich osob wniknij w temat nie bedac zaslepionym PISowcami .
"W efekcie dziś budżet państwa dopłaca do emerytur niższych niż minimalna emerytura – zarówno osobom ze starego systemu, jak i osobom z nowego systemu.
- Art. 87 ustawy o emeryturach i rentach z FUS wskazuje, że w przypadku urodzonych po 31 grudnia 1948 r. warunkiem podwyższenia obliczonej emerytury do minimalnej jest osiągniecie powszechnego wieku emerytalnego i posiadanie okresów składkowych i nieskładkowych 25 lat (mężczyźni) lub 20 lat (kobiety). W nowym systemie emerytalnym odpowiedni staż nie otwiera więc prawa do emerytury, ale gwarantuje jej minimalną wysokość. Grupa osób, które mają prawo do podwyższenia jest wewnętrznie zróżnicowana – mieszczą się tu ci, którzy zarabiali mało,
,,raz ZUS zaplacil i dostal najnizsza emeryture''.gdzies ty sie ~hmm tych glupot naczytal
@~MowilemzaPIStoniemozliwe (85.202. * .83)
Dostaniesz te podwyżki i nie tylko te ! Nie zdążysz policzyć ani się najeść. Dobrobyt- zapomnij !
Jak to jest ze u Nas taka bieda gorsza niz na Ukrainie."Gdyby biedy nie bylo z czego by sie zylo",zastepca dyr Carit ktory zgosil apost. No ale przed wyborami na remonty kosciolow niezla sumke rzad rozdysponowal.W pewnej parafi ksiadz gdy to ogłosił , żachnął się z wrazenia i stwierdzil ,"ja nie wiem na co to najlepiej przeznaczymy , może obrazy odnowimy bo są juz stare".Jak wiec widac pieniędzy w dobie kryzysu finansowego u nas jest dosc.Rzad ma ,rzad wydrukuje i rozda
do ponizej ,dochodu nie ma bo go ukrywal a majątek ,a co ich obchodzi majątek ,nie swoje dają
Świadczenie wzrośnie do 1000 zł. Podwyżka wchodzi od 1 stycznia 2024
Autor: oprac. KK • Źródło: Rynek Zdrowia • Opublikowano: 01 grudnia 2023 00:01 • Zaktualizowano: 27 października 2023 15:02
Ważna zmiana wchodzi w życie 1 stycznia 2024 roku. Od tego dnia wzrośnie kwota zasiłku stałego. Maksymalna kwota wzrośnie z 719 do 1000 złotych miesięcznie. Natomiast minimalna z 30 do 100 złotych...
no ale za to Górnicy maja kilkuletnie urlopy za puszczanie bąków w domu platne jak za prace na dole do czasu i tak wczesnej emerytury i nawet dla miasta w tym czasie prac gospodarczych nie musza wykonywac ,taka gospodarnosc .Na odmiane ludzie z 47letnim stazem pracy umieraja w pracy.Rolnicy co na milonach majątkowych spia fige na KRUS placa ijeszcze na dziecka 800+dostaja z laptopami,.mlodziez darmowo ksztalci sie w polskich uczelniach a potem za granice wyjezdza czego nawet w bogatej ameryce nie dopuszczaja, Ci co raz ZUS oplacili pelne min emerytury i zasilki dostali,slowem co Wy tu o biedzie ,tu jest lepiej nie z w ameryce.
Słyszeluscie Panstwo zapewne o mieszkaniowym systemie społecznym Niemiec i Austrii. Otoz Oni mają tam tak ze Państwo buduje mieszkania na wynajem i 70% spoleczenstwa je nie wykupuje na własność lecz wynajmuje bo to jest znacznie tansze i komfortowo spolecznie np. możliwość podróżowania za pracą .Ale do brzegu....:Jak to jest ze u nas zawsze jacyś nawiedzeni politycznie cwaniaki , jak tylko cos spolecznego mamy np..mieszkania komunalne ,czy zakładowe zaraz je swojemu zazwyczaj elektoratowi wyprzedają i powstaje depresja własnościowa czyli dla kolejnych biednych nie ma a Ci co je po ulgach dostali bardzo czesto jako majetni sie śmieją. Jedni wiec ciężko pracowali inii otrzymuja prawie za nic ,i tu nie ma zazdrości a pragmatyzm lecz jak juz wspomnialem dla kolejnych biednych znow nie ma a przeciez biedny nie wykupi bo i tak Go nie stac na utrzymanie jako właściciel. Jednak na tym "zgnilym" zachodzie dawno to przemyśleli, to wszystko ma byc na pomoc a nie rozdawnictwo za bezcen po ulgach, niech to zostanie dla następnych pokolen a Ci co Im pomogliśmy jezeli juz potrafia niech sobie nowe stawiaja. U nas z takim naszym podejsciem Politycznym i gospodarczym zawsze bedzie cwaniactwo i kmbinatorsyw. A winni sa tacy ludzie jak Kaczynski czy Tusk.Obaj albo by rozdawali ,albo wyprzedawali na pniu. Bismarck mial racje. "Dacjcie sie Polakom rzadzic."
a jaki sens za PISu miala legalna uczciwa praca?! .Przeciez ten co raz tylko ZUS zaplacil dostal cala najnizsza emeryture i czternastke a ten co cale zycie z sobot i sw zasuwal uslyszal od Kaczynskiego ,ze ma az nadto i figa.Tylko Ci co brali wyplate swego czasu pod stolem teraz sie wysmiewaja z glupoli co wszystko legal.
Pamiętajcie Kochani , podwyżki cen to jest jak " kac po piciu", czyli to są skutki rozdawnictwa Waszych pieniedzy.
Niech juz PIS nie wracaja do wladzy bo tylko zgorszenie dla ludzi uczciwie pracujacych przenieśli . Ludzie uczciwie pracujacy nie potrzebują zasiłków a jedynie dbania aby nie być wykorzystywani jak niewolnicy . PIS miał na rozdawnictwo dla wszystkich kombinatorów i cwaniaków aby kupowac Ich głosy ,rozdawali jak swoje a nie mieli za swojej kadencji nawet na emerytury stażowe dla robotników z 47 letnim stażem pracy którzy często nie dożywają emerytur. Niech juz nigdy takie typy nie dochodzą do władzy ,bo za ich rządów Nikt kto ma rozum nie bedzie chciał uczciwie legalnie pracować.
"Zwrócono także uwagę, że 70% Polaków przyznaje, że coraz trudniej im oszczędzać pieniądze. Połowa deklaruje, że posiada oszczędności, ale 40% było zmuszonych w ostatnim roku do nich sięgnąć."...zwracam tez uwage ze oszczedzanie szczegolnie w makulaturze ktora drukuja na potege zwana zlotowkami tez nie na sensu.Gdyby PIS dalej rzadzil inflacja siegla by nieba zgodnie z maxyma Morawieckiego "to dobrze ze ceny rosna bo wowczas wiecej z VATu do budzetu wpada"a ze ludzie tracili swoje oszczędności a fige Go to obchodzi.
jak to,przeciez np.na niepelnosprawnych i ich opiekunow wydal tyyyyyle kasy ,a na dzieci takze rodzicow niepracujacych rzucal forsą jak mięsem w rzezni, a to 500+,a to o 60%podwyzka na 800+,zupelnie jak by sami na to zarabiali i swoje rozdawali.A moze ta bieda wynika z Ich celowej inflacji ,ze co zarobiles to za to z kazdym dniem coraz wieksze gow...no kupiles tak ze nawet uczciwa praca przestala sie juz oplacac.Nie ma wiec za PISu sensu pracowac bo byle cwaniak udajacy ma wiecej za kombinowanie.Nie wierze w tą biede bezrobotnych i emerytow ,to za PISu jest niemozliwe,wierze jednak w biede pracujacych ktorzy nim wzieli wyplate to juz jej wartosc w sklepach znikala.W tym kraju praca stala sie be lecz cwaniactwo górą.Ps.Moze jednak jeszcze 3 lata temu za te 20 zl mozna bylo kupic 5 chlebów gdy teraz bida z maką.
Macie pis-owski dobrobyt.........w tvpis dastają miliony a was karmili propagandą jak to nam Niemcy wszystkiego zazdroszczą :))))))))))))
Jeszcze tylko niecałe 2 tygodnie i skończy się pis.
szkoda tylko,że smród będzie się po nich ciągnął latami
Proponuję zamknąć wszystkie szkoły zawodowe i technika. Więcej tęczy, srajfonów i życia na koszt rodziców, potem takie niedołęgi nie potrafią same o siebie zadbać. Oczywiście są ludzie niepełnosprawni, którym należy się pomoc ale dziś w Polsce nie pracują tylko ludzie, którym zdrowie na to nie pozwala i lenie, bo praca jest wszędzie.