Za nieodśnieżony samochód można dostać naprawdę wysoki mandat!

Po opadach śniegu każdy pojazd którym chcemy poruszać się po drodze, musi zostać odśnieżony. Nie można liczyć na to, że śnieg sam spadnie w trakcie jazdy. Spadająca bryła może uszkodzic inny samochód bądź zmusić jego kierowcę do wykonania niebezpiecznego manewru.

Przepisy prawa o ruchu drogowym jasno określają, w jaki sposób można poruszać się po drogach. Nakazują one takie utrzymanie i przygotowanie auta do jazdy, by między innymi zapewniało kierowcy dostateczne pole widzenia i nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących oraz innym uczestnikom ruchu.

- W praktyce oznacza to, że przed wyruszeniem w drogę należy cały samochód dokładnie odśnieżyć, pozbywając się śniegu nie tylko z dachu, ale także z szyb, bagażnika, maski i reflektorów. Należy przy tym pamiętać, by śnieg usunąć również z tablic rejestracyjnych. Zapewnienie czytelności tablic i innych wymaganych oznaczeń pojazdu jest bowiem kolejnym obowiązkiem kierującego, za niedopełnienie którego można otrzymać mandat - przypomina policja.

W sytuacji, gdy samochód nie jest zaśnieżony, ale ma zamarznięte lub oszronione szyby, kierowca również ma obowiązek zapewnienia sobie dostatecznej widoczności i usunięcia lodu czy też szronu z szyb i zewnętrznych lusterek.

Funkcjonariusze podkreślają, by auto odśnieżać na wyłączonym silniku, w innym przypadku takie zachowanie będzie traktowane jako wykroczenie.

Zgodnie z najnowszym taryfikatorem, za nieodśnieżenie pojazdu lub zrobienie tego w sposób niechlujny, co może zagrażać bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, grozi mandat do 3 tysięcy złotych.

- Należy jednak odśnieżać samochód nie dla uniknięcia kary, ale przede wszystkim dlatego, aby nie powodować zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowca jadący nieodśnieżonym samochodem daje innym wyraźny sygnał, że nie liczy się z bezpieczeństwem pozostałych użytkowników drogi - podsumowuje policja.

_{źr. Policja, oprac. sqx}