Nie poleciała na wakacje, bo jej paszport stanowi dowód w sprawie karnej
Polka nie poleciała do Egiptu. Jej paszport został zatrzymany. Funkcjonariusze, ze względu na to, iż kobieta nie posiadała innego dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy, nie zezwolili na kontynuowanie podróży.
We wtorek (17.10.) funkcjonariusze placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach podczas czynności służbowych w ramach kontroli granicznej na kierunku wyjazdowym do Hurghady nie zezwolili na wylot z kraju 36-letniej Polce.
Okazało się, że jej paszport widnieje w bazach teleinformatycznych jako przedmiot podlegający zatrzymaniu, stanowiący dowód w toczącym się postępowaniu karnym. Straż Graniczna zatrzymała paszport.
Ponieważ kobieta nie posiadała innego dokumentu, który uprawniałby ją do przekroczenia granicy, nie zezwolono jej na kontynuowanie podróży. Po zakończeniu czynności służbowych pasażerka opuściła pomieszczenia Straży Granicznej.
źr. Śląski Oddział Straży Granicznej
I co dalej? Nie rozumiem sensu tego artykuly.
Paszport aresztowali?