Cisza nocna w Żorach zostanie skrócona? Sprawą zajmą się radni
- Zmiana jest istotna i zasadna - podkreślają inicjatorzy skrócenia ciszy nocnej na żorskim rynku. Ich pomysł poparło ponad 2 tys. osób. Teraz pomysłowi przyjrzy się rada miasta.
Pusty rynek i wymarłe uliczki. Tak w poprzednich latach wyglądało żorskie centrum w czasie letnich weekendów. W tym roku na rynku pojawiły się już ogródki gastronomiczne. Młodzi mieszkańcy Żor mają jednak apetyt na więcej. Stworzyli petycję, aby skrócić czas tzw. ciszy nocnej. W efekcie ogródki letnie mogłyby działać znacznie dłużej niż do obecnej 22.00.
Ponad 2 tys. podpisów
Pod koniec czerwca Olivier Glos-Krawczyk oraz Daria Najberg oficjalnie złożyli petycję o skrócenie ciszy nocnej w żorskim urzędzie miasta. Petycję łącznie podpisało 2107 osób. Aż 1068 zrobiło to za pośrednictwem internetu, pozostali - stacjonarnie w wybranych punktach na terenie miasta. Wśród osób, które podpisały petycję, dominowała młodzież oraz osoby w średnim wieku. Nie brakowało też głosów od osób starszych. - Nasze miasto ma szansę zwiększyć swoją atrakcyjność, tak aby mieszkańcy Żor nie musieli jeździć do miast okolicznych takich jak Rybnik, Pszczyna, Cieszyn czy Katowice, tylko wybierali właśnie nasze miasto do spędzania czasu wolnego - uważają twórcy petycji.
Petycją zajmą się radni
Młodzi żorzanie petycję złożyli na ręce przewodniczącego rady miasta Piotra Kosztyły. Teraz trafi ona do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, gdzie zostanie sprawdzona pod względem formalnym oraz merytorycznym. STanie się podczas najbliższego posiedzenia, czyli już w środę (4.07). Zwróćmy uwagę, że radni mają 3 miesiące na rozpatrzenie petycji. W tym czasie ostatecznie zostanie podjęta decyzja co dalej z petycją oraz czy jakieś działania w jej sprawie zostaną podjęte. Można zatem przypuszczać, że do końca września będą znane dalsze losy inicjatywy.
O co tutaj chodzi?
Przypomnijmy, że sensem działań Olivier i Darii była chęć, aby Stare Miasto w Żorach odżyło i znowu było pełne mieszkańców, szczególnie wieczorami. "Mając na względzie dobro ogólne polegające na zwiększeniu atrakcyjności rekreacyjno-turystycznej w Mieście Żory, ułatwienie w działaniu podmiotom gastronomicznym i rozrywkowym oraz zwiększenie możliwości organizowania imprez masowych, w tym miejskich, wnosimy o skrócenie trwania godzin ciszy nocnej na Starym Mieście (obszarze otoczonym ulicami Męczenników Oświęcimskich, ul. św. Augustyna Biskupa i ul. Ogrodową) oraz nieruchomościach graniczących z ulicą Górne Przedmieście" - czytamy w petycji. Jej autorzy proponują, aby cisza nocna trwała: od niedzieli do czwartku od 24.00 do 6.00, a od piątku do soboty od 2.00 do 6.00. "Ograniczenie ciszy nocnej zarówno w tygodniu jak i w weekendy spowoduje otworzenie miasta na nowe możliwości i spowoduje, że będą się rozwijały i otwierały nowe lokale gastronomiczne: bary, restauracje i puby. Co więcej, młodzież oraz młodzi dorośli, którzy obecnie uważają spędzanie czasu na Starym Mieście za nieatrakcyjne, jeżdżąc do Katowic lub Rybnika zostanie dzięki rzeczowej decyzji zachęcona do spędzania życia nocnego w naszym mieście, a nie w miastach ościennych" - argumentowali w treści petycji jej autorzy.