Żory: O buldogu, który jeździł radiowozem... [ZDJĘCIA]
Żorscy policjanci interweniowali w związku z psem, który biegał w pobliżu zjazdu na autostradę A1. Sytuacja była niebezpieczna nie tylko dla zwierzęcia, ale i dla uczestników ruchu. Mundurowi przypominają właścicielom, by właściwie opiekowali się swoimi pupilami.
W poniedziaełk około południa dyżurny komendy w Żorach otrzymał wezwanie dotyczące psa, który biegał w pobliżu zjazdu na autostradę A1.
Na miejscu na policjantów czekała zgłaszająca interwencję, której los buldożka nie był obojętny. Niestety piesek nie miał adresówki, która ułatwiłaby dotarcie do właściciela - przekazuje rzecznik policji, asp. Marcin Leśniak.
Policjanci odwiedzili kilka pobliskich domostw, jednak wciąż nie było wiadomo, do kogo należy zguba. Po przejażdżce policyjnym radiowozem pies trafił pod opiekę żorskiego azylu dla zwierząt. Szczęśliwie, niedługo później został odebrany przez właścicielkę.
Właściwa reakcja kobiety być może ocaliła zwierzę i uchroniła pozostałych uczestników ruchu przed niebezpieczeństwem - dodaje oficer prasowy.
Policja przypomina właścicielom czworonogów, że warto wyposażyć pupila w adresówkę, która ułatwi odnalezienie domu. Należy też pamiętać o tym, że właściciel ma obowiązek pilnować swoje zwierzę, a niezachowanie ostrożności przy jego trzymaniu jest wykroczeniem.
/źr.: KMP Żory, oprac. sqx/