Wywołują silny niepokój, by przejąć pieniądze. Jak się chronić?
To oszustwa z wykorzystaniem zaawansowanej manipulacji, jednak można się przed nimi skutecznie bronić. Policja i FinCERT.pl - Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa Związku Banków Polskich ponownie ostrzegają przez przestępcami stosującymi metody "na wnuczka", "na policjanta" czy "na pracownika banku". Sprawcy, wywołując silne emocje, w tym intensywny niepokój, wyłudzają pieniądze.
Cechą charakterystyczną opisanych działań przestępczych z wykorzystaniem zaawansowanej socjotechniki jest podszycie się pod członka rodziny lub przyjaciela, który znalazł się w trudnej sytuacji i potrzebuje natychmiastowej pomocy finansowej.
Przestępcy podszywają się również pod przedstawicieli instytucji zaufania publicznego takich jak policja lub banki informując o zagrożeniu pieniędzy ulokowanych przez klienta i potrzebie podjęcia natychmiastowych działań w celu ich zabezpieczenia przed kradzieżą.
Przedstawione powyżej schematy działań przestępców należy traktować jako przykładowe, gdyż przestępcy rozwijając swój proceder tworzą nowe scenariusze działania oparte na fikcyjnych historiach. Cechami wspólnymi tego typu przestępstw są:
- kontakt telefoniczny;
- stosowanie manipulacji;
- podszycie się pod osobę bliską lub wzbudzającą zaufanie;
- wprowadzenie w stan silnych emocji wywołujących ograniczone postrzeganie rzeczywistości i błędną ocenę sytuacji;
- nakłanianie do wypłaty pieniędzy ze swojego rachunku bankowego.
Przykładowe warianty działania przestępców:
Wariant I - "na wnuczka" - osobę bliską
Przestępcy nawiązując kontakt telefoniczny z potencjalną ofiarą, który może trwać nawet kilka godzin, swoje działania dzielą na kilka etapów:
- w pierwszym etapie oszust podszywając się pod osobę bliską lub jej znajomego buduje poczucie zagrożenia dla bliskiej osoby i wskazują na konieczność udzielenia bardzo pilnej pomocy finansowej;
- w drugim etapie oszust włącza do gry inną osobę, która odbierze pieniądze, aby rzekomo przekazać je zagrożonej osobie bliskiej;
- w trzecim etapie ofiara wypłaca pieniądze z kasy w banku i przekazuje je zgodnie z instrukcją podaną przez oszusta;
- alternatywnie dla powyższych etapów: drugiego i trzeciego przestępcy mogą wskazywać potrzebę przelania pieniędzy na podany przez nich rachunek bankowy.
Wariant II - "na policjanta" - przedstawiciela instytucji zaufania publicznego
Podobnie jak to ma miejsce w wariancie nr I przestępcy nawiązują kontakt z potencjalną ofiarą z wykorzystaniem telefonu:
- w pierwszym etapie oszust podszywając się pod policjanta lub inną osobę reprezentującą instytucję zaufania publicznego kontaktuje się budując poczucie zagrożenia i informując o wysokim ryzyku utracenia pieniędzy;
- w drugim etapie oszust wskazuje bezpieczną metodę ochrony pieniędzy przed złodziejami - może to być tzw. „bezpieczne konto”;
- w trzecim etapie zmanipulowana ofiara przelewa pieniądze na wskazany przez oszusta "bezpieczny rachunek” lub może dokonać wypłaty pieniędzy w oddziale banku i wpłaceniu ich w bankomacie z wykorzystaniem kodu BLIK lub porzuceniu ich we wskazanym przez przestępców miejscu.
Kiedy ktoś dzwoni i próbuje wywierać na Tobie presję, wymuszając wypłatę pieniędzy, stosuj się do poniższych zasad:
- zachowaj spokój;
- nie wykonuj ślepo poleceń;
- rozłącz się i weź kilka głębokich wdechów;
- zweryfikuj opisaną sytuację:
- w przypadku scenariusza „na wnuczka” - powiadom najbliższych o zdarzeniu – zweryfikuj przedstawioną Ci historię;
- w przypadku scenariusza „na policjanta” – skontaktuj się z najbliższą jednostką policji lub instytucją, pod którą podszył się oszust;
Powiadom Policję o usiłowaniu popełnienia przestępstwa lub o jego popełnieniu.
Powiadom swój bank, dzwoniąc do niego na numer infolinii znajdującej się na stronie internetowej banku – nigdy nie korzystaj z numeru podanego przez oszustów podczas rozmowy.
Do
~Psychologgg
Jak dostaniesz wypłatę to od razu oddaj ją złodziejowi od razu ci ulży, że cię nie okradną.
Patrząc na to z drugiej strony, ten który dał się oszukać, oddał oszczędności oszustowi. Nareszcie może poczuć się wolnym, Wielka ulga, już nie musi się obawiać ze go okradną.
Po zgłoszeniu na policję takiej próby oszustwa , policja mówi że nie może nic zrobić , bo nie da się namierzyć oszusta , a spróbuj Ty zadzwonić na policje że podłożyłeś bombę ... będą u ciebie w domu za 10 minut.