Akta liczą ponad sto tomów. Śledczy rozbili grupę przestępczą, która wyłudziła miliony złotych
Śląscy policjanci rozbili kolejną grupę przestępczą wyłudzającą podatek VAT. Policjanci zakończyli śledztwo przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie Polski i Czech. Dziesięciu podejrzanych usłyszało już prokuratorskie zarzuty związane z wyłudzeniem nienależnego zwrotu podatku VAT w kwocie co najmniej 10 milionów złotych.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakończyli postępowanie prowadzone przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Sprawcy zajmowali się wyłudzaniem nienależnego zwrotu podatku VAT z tytułu wewnątrzwspólnotowego obrotu rajstopami, akcesoriami biurowymi, a także artykułami metalowymi. Przestępcy działali w latach 2014-2015 na terenie Katowic, Lublina, Warszawy oraz Republiki Czeskiej.
Policjanci zabezpieczyli w trakcie licznych przeszukań dokumentację potwierdzającą przestępczą działalność, polegającą na wystawianiu faktur dokumentujących fikcyjny obrót towarem oraz wprowadzaniu ich do księgowości prowadzonych firm. Następnie sprawcy rozliczali wszystko w składanych deklaracjach skarbowych, celem zwrotu podatku VAT z tytułu rzekomej wewnątrzwspólnotowej dostawy towaru do kontrolowanych podmiotów na terenie Czech.
W ciągu dwóch lat swojej działalności, sprawcy wystawili fikcyjne faktury na kwotę co najmniej 100 milionów złotych, doprowadzając, bądź usiłując doprowadzić Skarb Państwa do nienależnego zwrotu podatku VAT w kwocie co najmniej 10 milionów złotych.
W sprawie, prowadzonej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach, sprawcom zarzucono dodatkowo udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przestępstwa "prania brudnych pieniędzy". W celu uwiarygodnienia fikcyjnych transakcji, przyjmowali oni bowiem na rachunki bankowe prowadzonych firm nielegalnie zdobyte fundusze i wykonywali dalsze przelewy na rzecz kolejnych kontrahentów uczestniczących w przestępczej "karuzeli".
Wobec dziesięciu podejrzanych w wieku od 36 do 70 lat, którzy usłyszeli zarzuty związane z popełnieniem przestępstw gospodarczych, prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, dozorów policji, zakazów kontaktowania się z innymi podejrzanymi oraz zakazów opuszczania kraju. Na poczet przyszłych kar i obowiązku naprawienia szkody, zabezpieczono składniki majątkowe podejrzanych w postaci nieruchomości i udziałów w spółkach o wartości 1 miliona złotych. Zważywszy na fakt, że oskarżeni ze swojego procederu uczynili sobie stałe źródło dochodu, grozi im kara do 10 lat więzienia.